powrót do indeksunastępna strona

nr 09 (CI)
listopad 2010

Jak dawniej nie będzie
Anna Brzezińska ‹Wiedźma z Wilżyńskiej Doliny›
Dobrze, że Anna Brzezińska zdecydowała się raz powrócić raz jeszcze do mrocznego świata Gór Żmijowych. Zarówno stworzona przez nią postać rubasznej i wrednej Babuni Jagódki, jak i żyjący na uboczu w zagubionej wiosce mieszkańcy stanowią - wydaje się niewyczerpane - źródło dla pasjonujących historii, trafnie zaklasyfikowanych jako „fantasy dla dorosłych”.
Zawarto¶ć ekstraktu: 80%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
„Wiedźma z Wilżyńskiej Doliny” to zbiór siedmiu powiązanych ze sobą opowiadań, przedstawiających nowy rozdział w historii górskiej społeczności. Zaledwie jedno z nich było już wcześniej publikowane – otwierające tom „Po prostu jeszcze jedno polowanie na smoka” ukazało się kilka lat temu w smoczej antologii wydawnictwa Runa. Można podejrzewać, że powstanie tego właśnie utworu – urokliwej i w gruncie rzeczy wyjątkowo dowcipnej (w porównaniu z pozostałymi) historyjki o zamieszaniu, jakie wywołuje zjawienie się w Wilżyńskiej Dolinie niewyrośniętego smoczątka – nakłoniło autorkę do powrotu do świata oraz postaci powołanych do życia w debiutanckim, nagrodzonym nagrodą Zajdla opowiadaniu „A kochał ją, że strach”. Wypadki, do których dochodzi za sprawą pogoni za smokiem, z pozoru niewinne, rezonują w kolejnych opowiadaniach, a podjęte przez bohaterów decyzje oraz wypowiedziane życzenia okazują się mieć o wiele poważniejsze reperkusje. Jak to zwykle zresztą bywa w dziedzinie rządzonej twardą ręką wilżyńskiej wiedźmy, pochopnie rzucone słowa po latach ranią z niespodziewaną siłą, a pomoc udzielona przez samą Babunię o wiele częściej szkodzi niż służy szczęściu jej pobratymców.
Babunia Jagódka, wbrew tytułowi, wcale nie jest najważniejszą bohaterką zbiorku. Jak zwykle trzyma się na uboczu, nieskora do zawracania sobie głowy kłopotami mieszkańców wioski, większość czasu spędzając na wspominaniu dawnych dni w towarzystwie flaszeczki lub, choć z wiekiem coraz rzadziej, wędrownego parobka, nieświadomego losu, jaki czeka go w chwili, gdy wiedźma zaspokoi już swoje pragnienie. Mimo usilnego postanowienia, że nie będzie się wtrącać, Babunia musi jednak od czasu do czasu złamać przyrzeczenie i z „gniewnym furkotem spódnic” zabrać się do prostowania pokręconych żywotów podległych jej mieszkańców – najczęściej angażując się w ich pokomplikowane sprawy sercowe. Raz chodzi o odkrycie tożsamości kochanka nawiedzającego świeżo owdowiałą, ale wcale nieprzejmującą się żałobą kniahinię („Babie lato”), kiedy indziej o opanowanie wioskowego skandalu, który wywołała zbyt bliska komitywa jednego z kmiotków z rusałką, którą ten wbrew rozsądkowi stara się przysposobić na porządną gospodynię („Rusałka”). Z kolei opowiadanie „Zagubione dzieci” to interesująca reinterpretacja tradycyjnej opowieści o Babie Jadze (będącej poniekąd inspiracją dla postaci Babuni Jagódki), w której smutek miesza się ze śmiechem, a każdy z bohaterów okazuje się być kimś innym, niż zdaje się to na początku.
Naczelnym problemem, z jakim zmierzyć się musi wilżyńska społeczność, są jednak nadciągające – czy raczej zakradające się z ukrycia – zmiany, które rozbijają spokój żyjącej w swoistym „bezczasie” wioski, wprowadzając zamieszanie i obracając do góry nogami pielęgnowane od lat wartości. Brzezińska z wielkim zrozumieniem ukazuje reakcję mieszkańców wsi na zetknięcie z czymś dotąd niespotykanym, wymykającym się podzielanym na co dzień sądom czy nawet wartościom o których grzmi z ambony pleban. Pod fantastyczną, przesiąkniętą magią scenerią skrywa się wiele konfliktów, które trapią nas współcześnie – co więcej, autorka „Sagi o zbóju Twardokęsku” umiejętnie rozkłada akcenty, mieszając struktury narracyjne przynależne baśni czy legendzie (a czasem sięgając do zdarzeń historycznych) z – chciałoby się rzec – prawdziwymi, wcale nie niemożliwymi do wyobrażenia problemami. Dzięki temu zebrane w tomie opowiadania nabierają ciężkości, bo angażują nie tylko na poziomie intelektualnym, jak choćby w opowiadaniu „Powrót kmiecia”, w którym powracający z wojennej tułaczki Wronisz zastaje w opuszczonym przed laty domostwie, prócz żony, również jej nowego męża. Ten specyficznie wilżyński ménage à trois wzbudza oczywiście zrozumiałe oburzenie wśród rozplotkowanego babińca oraz stojącego na straży moralności plebana. I choć w finale Babunia zmuszona będzie do interwencji, rozwiązując kłopot za sprawą zmyślnego zaklęcia, przesłanie opowiadania wcale nie wydaje się błahe.
Wydarzenia mające miejsce w wiosce – lokalne rewolucje – rozbijają również dotychczasowe układy władzy; zagrożone zostaje nawet nieformalne przywództwo Babuni. Wbrew nadziejom bohaterów nic nigdy nie będzie już takie samo, bo gdy cały świat ogarnia szaleństwo (symbolizowane przez odległą, nie do końca sprecyzowaną wojnę), jego wpływ odciska się również na wyizolowanej społeczności Wilżyńskiej Doliny. Zebrane w tomie opowiadania po raz kolejny dowodzą wielkiego kunsztu Brzezińskiej, zarówno jeśli chodzi o operowanie słowem (jak zwykle bezbłędna, a jednocześnie nieuprzykrzająca lektury stylizacja), jak i po prostu opowiadanie pięknych historii: złożonych i niejednoznacznych, ukazujących całą paletę ludzkich zachowań, od okrucieństwa do poświęcenia, a nawet miłości (choć ta w wilżyńskim świecie rzadko bywa niewinna). „Wiedźma z Wilżyńskiej Doliny” to fantastyka na najwyższym poziomie – i miejmy nadzieję, nie ostatnia wyprawa w towarzystwie Babuni Jagódki.



Tytuł: Wiedźma z Wilżyńskiej Doliny
Wydawca: RUNA
ISBN: 978-83-89595-70-6
Format: 448s. 125×195mm
Cena: 34,50
Data wydania: 20 października 2010
Wyszukaj w
:
Ekstrakt: 80%
powrót do indeksunastępna strona

95
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.