Brazylijski komiks o Polaku, który był księdzem, ale nie nazywał się Karol Wojtyła? Którego Jan Paweł II ogłosił Sługą Bożym (proces beatyfikacyjny trwa), a który w swej ojczyźnie jest praktycznie nieznany? "Rudolf «święty ksiądz» Komorek" to ciekawostka nie tylko z uwagi na kraj pochodzenia.  |  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Rudolf Komorek przyszedł na świat w 1890 roku w Bielsku. Mając 23 lata przyjmuje święcenia kapłańskie, a w kilka lat później wstępuje do Zgromadzenia Salezjańskiego – by w 1924 wyjechać na stałe do Brazylii jako misjonarz. Posługując tam między innymi wśród Polonii, w wielu miastach i wsiach, już za życia zdobywa – swą skromnością i zaangażowaniem – miano „świętego księdza”. Umiera na gruźlicę w 1949 roku. „Rudolf «święty ksiądz» Komorek” jest komiksem biograficznym, co z reguły oznacza dużo narracji, mało akcji. I tak jest też tym razem. Klasyczne kadrowanie, z niewieloma eksperymentami formalnymi (ograniczającymi się do braku ramki tu i ówdzie), stosunkowo statyczne wyobrażenia postaci – a jest ich (tych drugo- i trzecioplanowych) cała masa – niemniej komiks narysowany jest starannie, a kolory nałożone ładnie. Prawdopodobnie oryginał kierowany był do młodszych czytelników; w niektórych kadrach wybrane postacie otacza nieregularna, cienka ramka – nasuwająca nieodparte skojarzenia z… kserem prawidłowo wypełnionej wyklejanki dla dzieci. Potwierdzać to może też fakt, że nie udało mi się znaleźć w sieci oryginału owego komiksu – w końcu jaki autor by się przyznawał do wyklejanki… Pomijając ten drobiazg, komiks oceniam jako dobrze spełniający swe zadanie – jako bardzo przystępnie przybliżający czytelnikowi mało znanego, a ważnego (jeśli nie u nas, to przynajmniej w Brazylii) rodaka.
Tytuł: Rudolf «święty ksiądz» Komorek ISBN: 978-83-62127-08-5 Format: 30s. Cena: 9,50 Data wydania: 2010 Ekstrakt: 60% |