powrót do indeksunastępna strona

nr 01 (CIII)
styczeń-luty 2011

Minimum formy, maksimum humoru
Simon Tofield ‹Kot Simona: Sam o sobie›, Simon Tofield ‹Kot Simona: Za płotem›
Żeby mieć kota, trzeba mieć dużo cierpliwości i ogromną odporność psychiczną – zdaje się sugerować Simon Tofield w swoich albumach o Kocie Simona. Z pewnością cierpliwość nie będzie potrzebna podczas ich przeglądania – opowiastki o zwariowanym kocie wciągają od pierwszych stron.
Zawarto¶ć ekstraktu: 80%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Dwóch publikacji o Kocie Simona – „sam o sobie” i „za płotem” pewnie by nie było, gdyby nie olbrzymia popularność animacji z futrzakiem w roli głównej, zamieszczonych w serwisie YouTube (by obejrzeć, wystarczy wpisać w szukajkę „Simon”). Jednak tych animacji jest zaledwie kilka, zaś w formie papierowej otrzymujemy ponaddwustustronicowe dawki kocich opowieści. Czy trzymają one poziom filmików? Z pełnym przekonaniem można odpowiedzieć, że tak.
Oba albumy prezentują różne formy komiksowe – od pojedynczych obrazków, przez ich krótkie serie, aż po kilkustronicowe historyjki. „Sam o sobie” koncentruje się na domowych perypetiach kota, który metodycznie dąży do spełniania swojej podstawowej potrzeby, czyli jedzenia. Po drodze robi oczywiście mnóstwo zamieszania w pozornie spokojnym domostwie, przyprawiając widza o niejeden uśmiech. Jedyne, co może w pewnym momencie irytować, to skrajne nacechowanie właściciela zwierzaka męczeństwem – Simon został pokazany jako osobnik wystraszony i niezdolny do działania. Szkoda, bo walka między kotem i jego panem okazuje się przez to szalenie nierówna i pozwala z góry przewidzieć jej wynik.
W „za płotem”, jak sugeruje tytuł, kot Simon decyduje się wyruszyć w podróż. I dobrze, bo Tofield zaczyna już momentami zjadać własny, nomen-omen, ogon i nieco przynudzać, powtarzając niektóre żarty. Ostatecznie ile razy można oglądać, jak kot próbuje udawać dziuplę lub karmnik dla ptaków, by wróbel czy inny szpak wleciał mu prostu do gardła? A na nowej ścieżce życia – nowe historie. Rysownik pokazuje m.in. trudne relacje z płcią przeciwną – poznana kotka okazuje się sadystką z dość „ciężką” łapką (swoją drogą – pamiętacie odcinek „Californication”, w którym Duchovny zbierał regularne baty od jednej ze swoich dziewczyn?). Widocznie stwierdzenie „miłość boli” jest naprawdę uniwersalne i tyczy się nie tylko świata ludzi.
Zawarto¶ć ekstraktu: 80%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Tofield z ogromną łatwością, przy użyciu prostych środków, potrafi rozbawić niemal do łez. To kunszt tym większy, że na kartach obu książeczek nie pada ani jedno słowo – cały dowcip tkwi w obrazkach, a także w tym, co sobie do nich dopowiemy. Siłą rysunków jest niezwykle umiejętne odwzorowywanie skrajnych emocji – przerażenia, obrzydzenia, wielkiego zadowolenia. Precyzyjnie uchwycone są te szczegóły postaci, które wyrażają ich aktualny stan psychiczny. Po prostu nie można nie uśmiechnąć się, widząc zadowolony koci pyszczek po udanej akcji pozyskiwania jedzenia czy unikania kąpieli.
Albumy o Kocie Simona nie prezentują wybitnie inteligentnego humoru ani nie zachwycają skomplikowaniem formy. Mimo to autentycznie bawią, głównie dzięki precyzji użytej dokładnie tam, gdzie jest ona potrzebna i samemu tematowi – w końcu każdy kot ma w sobie coś z Simonowego zwierza, a im bardziej Tofield przerysowuje, tym bardziej cieszymy się, że nasz futrzak śpi teraz spokojnie w drugim pokoju. Chociaż… jesteście tego absolutnie pewni?



Tytuł: Sam o sobie
Tytuł oryginalny: The Simon’s Cat Book
Scenariusz (komiks): Simon Tofield
Rysunki: Simon Tofield
Wydawca: W.A.B.
ISBN: 978-83-7414-874-0
Format: 240s. 197×136mm
Cena: 24,90
Data wydania: 29 września 2010
Wyszukaj w
:
Wyszukaj w
:
Ekstrakt: 80%

Tytuł: Za płotem
Tytuł oryginalny: Simon’s Cat. Beyond the Fence
Scenariusz (komiks): Simon Tofield
Rysunki: Simon Tofield
Wydawca: W.A.B.
ISBN: 978-83-7414-873-3
Format: 240s. 210×165mm; oprawa twarda, obwoluta
Cena: 34,90
Data wydania: 29 września 2010
Wyszukaj w
:
Wyszukaj w
:
Ekstrakt: 80%
powrót do indeksunastępna strona

218
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.