Wiedzę o zagrożeniu życia – jak zauważa Anatole Broyard – możemy przyjąć lub odrzucić. „Upojony chorobą. Zapiski o życiu i śmierci” są przykładem zwrócenia się ku tej wiedzy.  | ‹Upojony chorobą. Zapiski o życiu i śmierci›
|
Broyard nieustannie tworzy metafory odnośnie swego aktualnego stanu (zaawansowanego raka prostaty). Jak sam pisze, „człowiek chory widzi wszystko jako metaforę”. I zaraz dodaje: „W sytuacjach skrajnych zawsze tworzymy narracje. Opisujemy to, co się dzieje, jakbyśmy chcieli zapobiec katastrofie”. Za największego wroga chorującego uznaje ciszę – nie ma bowiem nic gorszego, niż ciche cierpienie. Dlatego, zdaniem pisarza, tak ważne jest, by znaleźć odpowiedniego lekarza. „Fartownego”, ale przede wszystkim rozmawiającego z pacjentem. Zapiski są nazwą bardzo adekwatną do zawartości książeczki. Znaczna jej część to luźne przemyślenia Broyarda na temat choroby – jej statusu, przebiegu, ale przede wszystkim pacjenta w niej. Ten układ sprawia, że „Zapiski o życiu i śmierci” są nieco chaotyczne, co świetnie pasuje do poglądu autora, który w chorowaniu oraz umieraniu widział „kwestię stylu”. Śmiertelna choroba byłaby tu czymś wymykającym się, nieuchwytnym i trudnym do ujęcia w zwartej formie. Sporo miejsca pisarz poświęca na prezentację innych książek podejmujących temat umierania. Przygląda się powieściopisarzom – Mannowi czy Tołstojowi, ale nie tylko. Przywołuje Elisabeth Kübler-Ross, Ernesta Beckera, a także wielu innych autorów. Niejako przy okazji dostajemy więc odnośniki do podobnej literatury. Broyard nie opowiada tylko o swoim umieraniu. Najbardziej poruszającą częścią książki są nie jego „zapiski”, ale rozdział „Co powiedział cytoskop”. Narrator tej miniatury odtwarza ostatnie miesiące z życia własnego ojca. W tym opowiadaniu najwyraźniej widać wspomnianą „kwestię stylu” – do opisu odczuć autor używa niezwykle obrazowych metafor. Co i rusz zderza wizerunek ojca w sile wieku z człowiekiem, który leży na szpitalnej sali i nie kontroluje własnego ciała, tego samego, które przez lata tak wiernie mu służyło. Przy okazji obserwujemy jeszcze konfrontację członków rodziny z chorobą dotykającą jednego z nich, przyglądamy się ich zachowaniom wobec chorego, ale również wobec pracowników służby zdrowia i, co może najważniejsze, siebie samych. Książka Broyarda nie jest kompendium wiedzy o umieraniu, nie sili się też na odkrywanie głębokich prawd. To pamiętnik człowieka, który ma już wyraźne poczucie końca swojego życia, ale próbuje się ze swoją chorobą zmierzyć i ją oswoić. Czyni to w sposób ironiczny, miejscami zabawny, a czasem wzruszający. Jak opisywany przez niego chłopiec, który przed śmiercią prosił ojca, by ten „ułożył go w zuchwałej pozycji”. „Zapiski o życiu i śmierci” są właśnie tym – zuchwałą pozycją przyjętą wobec nieuchronnego.
Tytuł: Upojony chorobą. Zapiski o życiu i śmierci Tytuł oryginalny: Intoxicated By My Illness: And Other Writings on Life and Death ISBN: 978-83-7536-227-5 Format: 160s. 120×195mm Cena: 29,90 Data wydania: 9 listopada 2010 |