Co prawda od czasu do czasu słychać głosy malkontentów, którzy twierdzą, że Edward Popielski sprawia wrażenie słabszej kopii Eberharda Mocka, nie zmienia to jednak faktu, że Krajewski nadal jest najbardziej znanym polskim pisarzem kryminałów, zaś każda jego nowa książka z miejsca staje się wydarzeniem. A wygląda na to, że „Liczbach Charona” dostaniemy wszystko to, co w prozie wrocławskiego autora lubimy – będą więc i brutalne morderstwa i przedwojenny klimat a także policjant o niekonwencjonalnych metodach, który bezustannie pakuje się w kłopoty. Tym razem będziemy mieli okazję poznać młodszego Popielskiego, akcja bowiem przeniesie nas wstecz, aż do roku 1929 – ten zabieg pozwala wierzyć, że Krajewski jeszcze przez jakiś czas nie zamierza z nowym bohaterem się rozstawać, co dla miłośników cyklu niewątpliwie jest dobrą wiadomością. Czym byłoby niezapomniane dwudziestolecie międzywojenne w Polsce bez dumnych oficerów w lśniących mundurach? Wiele sławnych postaci z tamtego okresu, od Piłsudskiego poczynając, na Wieniawie-Długoszowskim kończąc, miało za sobą kariery w wojsku. Nie bez powodu przeciwnicy Sanacji nazywali rządy Piłsudskiego „dyktaturą poruczników”. Kruszyński w swojej książce stara się przybliżyć czytelnikowi rolę, jaką wojskowi odgrywali z społeczeństwie polskiego międzywojnia, a także jaką drogę oni sami musieli przejść, by swoją pozycję zdobyć. Nie każdy w końcu był Marszałkiem. New weird pasjami uwielbia miasta: mieliśmy już Ambergris i Punktown, Nowe Crobuzon i Ashamoil. Teraz przyszła pora na Nieprzemijające Miasto, które dni chwały ma już za sobą. To miejsce, w którym lęk budzą dawno uśpieni bogowie i gdzie spotkać można zdeformowane karły. Brzmi wystarczająco intrygująco? Jeśli nie, dodać możemy, że powieści Jaya Lake’a porównuje się do twórczości Chiny Miéville’a, K.J. Bishop i Jeffa VanderMeera, sam zaś autor jest laureatem nagrody imienia Johna W. Campbella. Spodziewamy się więc fantastyki znakomitej, niepokornej i niepokojącej a nawet – jak zapewnia wydawca – dekadenckiej. Nowy Mankell! Bez Wallandera! Wciąż kryminał! Z nowym bohaterem! Tym razem śledztwo w sprawie zbrodni prowadzą komisarze Giuseppe Larsson i Stefan Lindman (ten ostatni boryka się z chorobą nowotworową, co świadczy, że – jak przystało na skandynawski kryminał – książka będzie lekka i pogodna), ale mroczne tematy znane z dotychczasowej twórczości nie znikną. Ponieważ uważamy, że o klasie dzieła decyduje jednak autor, nie bohater, nie spodziewamy się słabszej powieści niż w dotychczasowym cyklu z Kurtem Wallanderem w roli głównej. Wiedzieliście, że Stanisław Lem i Sławomir Mrożek pisywali do siebie listy? No to już wiecie. Dwie wybitne osobowości, dwóch wielkich twórców XX stulecia w Polsce, dwóch naszych autorów eksportowych, dwóch niekwestionowanych geniuszów, a jednocześnie dwóch twórców o bardzo różnych zainteresowaniach – czy to może być nieciekawe? O służbach specjalnych pisze się zazwyczaj albo mało, albo wcale, a ich tajemnice należą do najpilniej strzeżonych. Książka Pepłońskiego przybliża nam temat wywiadu polskiego w okresie Drugiej Rzeczypospolitej. Od pierwszych dni niepodległości, gdy nie tylko aparat państwowy, ale też służby specjalne, musiały zostać stworzone od zera, przez burzliwe lata 20. i 30., kiedy zagrożenie ze strony III Rzeszy i ZSRR rosło praktycznie z dnia na dzień, aż po niebezpieczeństwa drugiej wojny światowej. Ta wyjątkowa epopeja polskiego wywiadu z pewnością zainteresuje nie tylko historyków i miłośników tego okresu. Czwarty tom podcyklu „Świata Dysku”, opowiadającego o dorastaniu Tiffany Obolałej – młodej czarownicy. Choć niektórzy w redakcji już książkę czytali, nie bedziemy zdradzać szczegółów fabuły – na zachętę podpowiemy tylko, że Tiffany odwiedzi Ankh-Morpork, gdzie spotka się między innymi z samym komendantem Vimesem. Warto też zaznaczyć że z chwilą wydania tej powieści będziemy z książkami Terry’ego Pratchetta na bieżąco – aż do 13 października, kiedy to zapowiadana jest premiera „Snuff”, której głównym bohaterem będzie Samuel Vimes. Kolejna książka islandzkiej autorki o jakże łatwym do zapamiętania nazwisku Yrsa Sigurðardóttir z bohaterką – prawniczką o jakże łatwym do zapamiętania nazwisku Thora Gudmundsdottir. Wcześniejsza – „W proch się obrócisz” – bardzo nam się podobała i mamy nadzieję, że „Spójrz na mnie” również będzie udaną lekturą. Zaintrygowały nas zwłaszcza zapowiedzi, że kryminał ma być wzbogacony o solidny wątek horrorowy. Kolejne dzieło znanego dobrze w Polsce (i tu zamieszkałego) rosyjskiego dziennikarza i pisarza. Wydawca pisze o książce: „Miłość, wojna, przyjaźń, zdrada, metafizyka i lekcja pokory wobec życia – w „Złotych rybach” wątki sensacyjne splatają się z wątkami historycznymi, psychologicznymi i filozoficznymi”. Ciekawe. Historia Polski przedstawiona z perspektywy angielskiego badacza o polskich korzeniach, cenionego szczególnie za książki poświęcone dziejom Napoleona („1812. Napoleon’s Fatal March on Moscow” oraz „The Fall of Napoleon and the Congress of Vienna”, wydana w Polsce pod tytułem „1815. Upadek Napoleona i Kongres Wiedeński”). Książka Zamoyskiego stanowi wyczerpujące, naukowe i przede wszystkim przystępne dzieło, które zostało docenione przez wielu zachodnich krytyków i historyków. Lektura obowiązkowa dla wszystkich, którzy poszukują świeżego i odmiennego podejścia do dziejów naszego kraju. |