Stephen King pisze grube powieści. Jednocześnie z dumą podkreśla, że nadal bliska jest mu szlachetna tradycja pisania opowiadań. Czasem jednak tworzy utwory graniczne – ni to powieści, ni opowiadania. „Czarna bezgwiezdna noc” to właśnie zbiór czterech takich nowelek.  |  | ‹Czarna bezgwiezdna noc›
|
Mniej pracowity niż King autor nie miałby zapewne większych skrupułów, żeby zebrane w „Czarnej bezgwiezdnej nocy” nowele wydać jako osobne powieści. Dla pisarza z Maine sprawiają one jednak wrażenie swoistego wypadku przy pracy, przyjętego ze zrozumieniem; nie mogąc upchnąć ich w żadnym czasopiśmie literackim, zdecydował się zebrać cztery utwory w pojedynczym tomie, praktyka, którą wcześniej z powodzeniem uskutecznił w przypadku zbiorów „Cztery pory roku” (1982) i „Czwarta po północy” (1990). Cztery nowele łączy także tematyka. To opowieści o złu w postaci najczystszej, najpierwotniejszej – ludzkiej. W porównaniu z innymi książkami pisarza, w utworach zebranych w „Czarnej bezgwiezdnej nocy” rzadko pojawiają się czynniki paranormalne tradycyjnie utożsamiane z gatunkiem horroru, a jeśli już, to w roli pośredniej, uzupełniającej naczelne przesłanie zbiorku – przeświadczenie, że groza i makabra czaić się mogą w umyśle każdego, choćby najzwyklejszego człowieka. Od początku twórczości King często eksplorował mroczne zakątki umysłów powołanych do życia postaci, z charakterystycznym wyczuciem ukazując, jak niewiele trzeba, by „normalność” przemieniła się w szaleństwo. W przypadku bohaterów najnowszego zbioru przerażająca i zniewalająca moc zła manifestuje się pod postacią okrutnych zbrodni, krzywdy czynionej drugiemu, z premedytacją i pełną świadomością. „Czarna bezgwiezdna noc” opowiada o mordercach i ich ofiarach, przy czym asymetria ich ról nierzadko okazuje się pozorna, a proste wydawałoby się podziały – niewystarczające. Przede wszystkim czuć jednak, jak wielką przyjemność sprawia Kingowi sam proces opowiadania, stanowiący w jego filozofii twórczości (wykładanej nie tylko w autorskim „Poradniku rzemieślnika”, ale każdym prawie posłowiu) samo sedno pisarstwa, zarówno cel jak i przyczynę. Jak zwykle najbardziej pociągają bohaterowie: zwyczajni Amerykanie, na pierwszy rzut oka niczym się nie wyróżniający, prowadzący unormowane życie, którego błogi spokój przerywa dopiero makabryczny akt. Poznajemy ich głownie poprzez detaliczne opisy codziennego życia: co jedzą, co robią, co myślą, czego pragną a czego się obawiają. Ten wypracowany przez Kinga sposób na poznanie bohatera stanowi zarazem klucz do sukcesu każdej opowieści pragnącej przestraszyć czytelnika – poznając bliżej postaci (mówiąc prosto – polubiwszy je) tym mocniej oddziałuje na nas wszystko to, co dzieje się później. A w „Czarnej bezgwiezdnej nocy” dzieją się rzeczy straszne. W otwierającej zbiór noweli „1922” ojciec i syn łączą siły przy morderstwie matki, za to w „Wielkim kierowcy” (świadomie pogrywającym z utartą konwencją horroru o „ostatnim domu na lewo”) wracająca ze spotkania autorskiego pisarka kryminałów zostaje brutalnie zgwałcona przez kierowcę ciężarówki. Najkrótszy w zbiorku „Dobry interes” odwołuje się do motywu paktu z diabłem, przy czym tym razem podpisanie cyrografu niekoniecznie wiąże się z utratą duszy (być może, jak nieotwarcie sugeruje autor, traci się znacznie więcej). Natomiast „Dobrane małżeństwo” to próba znalezienia odpowiedzi na pytanie do jakiego stopnia mogą znać się dwie bliskie sobie osoby, a przy okazji studium doprawdy mrocznej i jednocześnie tragicznej figury (wcale nie tak literackiej, jak byśmy tego chcieli) „żony seryjnego mordercy”. Płynące z „Czarnej bezgwiezdnej nocy” przesłanie to prawie że anarchistyczna sugestia, że sprawiedliwości doszukiwać się można poza oficjalnym obiegiem reprezentowanym przez prawo. Każda z postaci postawiona zostaje w sytuacji ekstremalnej, groteskowo okrutnej, a sposób, w jaki radzą sobie z objawionym nagle złem zmusza do zniesienia (a przynajmniej podważenia) zwyczajowych norm i ocen. Poza wszystkim cztery najnowsze nowele amerykańskiego pisarza to po prostu świetne opowieści grozy – najlepszy dowód przeczący powtarzającej się przy premierze każdej nowej książki Kinga tezie, że król horroru powinien ustąpić z tronu.
Tytuł: Czarna bezgwiezdna noc Tytuł oryginalny: Full Dark, No Stars Wydawca: Albatros – Andrzej Kuryłowicz ISBN: 978-83-7659-358-6 Format: 488s. 150×210mm Cena: 37,90 Data wydania: 18 maja 2011 Ekstrakt: 80% |