powrót; do indeksunastwpna strona

nr 05 (CVII)
czerwiec-lipiec 2011

Komiksy z przemytu: Opowieści, historie i historyjki
‹Mouse Guard: Legends of the Guard›
Jeśli fakt, że dzieło przyciągnie i zainteresuje innych twórców, świadczy o jego jakości, to "Mouse Guard" z pewnością jest jedną ze znakomitości komiksowego światka. W „Legends of the Guard” David Petersen udziela głosu swoim fanom i jednocześnie kolegom po pędzlu, pozwalając im na stworzenie rozmaitych historii osadzonych w świecie Mysiej Gwardii.
ZawartoB;k ekstraktu: 70%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Fabularny motyw łączący poszczególne opowieści gwarantuje przyjemną lekturę oraz pewność, że – jakkolwiek niekanoniczne by one nie były w stosunku do wizji Petersena – można je zaakceptować. Oto bowiem grupa myszy gromadzi się w chłodny, jesienny wieczór w June Alley Inn i na propozycję samej właścicielki zaczyna snuć historie, które nie mogą być ani do końca prawdziwe, ani w pełni zmyślone. Stawką jest wykreślenie z listy dłużników gospody.
Różnorodność przedstawionych opowieści jest jednocześnie wadą i zaletą zbioru. Część z nich idealnie wpasowuje się w całą koncepcję świata stworzoną przez Petersena, zarówno fabularnie, jak i graficznie. Inne odstają nieco od całości, podczas gdy niektóre (historyjki Katie Cook czy Guya Daviesa) wyglądają na takie, które trafiły tam całkowicie losowo. Na osobną uwagę zasługuje „The Raven” Jasona Shawna Alexandra i Travisa Ingrama, który jest niczym innym jak… adaptacją wiersza E.A.Poego. I choć zachowuje on mroczny klimat także w mysiej, komiksowej wersji, jest to wyjątkowe pójście na łatwiznę.
Co ciekawe, te najlepiej narysowane historie są jednocześnie najciekawsze fabularnie. Z jednym wyjątkiem – „Bowen’s Tale” Karla Kerschla to graficzne arcydzieło, w którym brak jakiejkolwiek wyraźnej fabuły czy narracji. Mimo to historia samotnej myszy (notabene Sadie – jednej z bohaterek dwóch poprzednich albumów) wśród pokrytych śniegiem dzikich ostępów północy ma w sobie to „coś”. „Oleg the Wise” przenosi nas z kolei w odległe rejony mysich terytoriów przypominające do złudzenia dawną Ruś, podczas gdy „Worley and the Mink” opowiada historię sprytnego bankiera, który w pogoni za skradzionym towarem musi stawić czoła tytułowej zabójczej norce.
Całości dopełniają rysunki Petersena (wśród myszy zgromadzonych w gospodzie, reprezentujących rozmaitych rysowników, toczy się zajadła dysputa po każdej przedstawionej opowieści), kilka całostronicowych plansz odnoszących się do legend ze świata Mysiej Gwardii oraz profile twórców, którzy przyczynili się do powstania zbioru (wraz ze szkicami ich autorstwa). Liczny udział komiksiarzy w projekcie Petersena świadczy o jego znaczeniu i wpływie, jaki zdołał wywrzeć na całe środowisko. Nie należy jednak zapominać, że to wszystko dzięki oryginalnym historiom, nie zaś spinoffom podobnym do tych zaprezentowanych w „Legends of the Guard”. W przypadku tego albumu nie można nawet mówić o spadku formy – jest on tak odmienny od głównych opowieści o Mysiej Gwardii, że trzeba go traktować zupełnie oddzielnie. I jako samodzielny produkt prezentuje się przeciętnie.



Tytuł: Legends of the Guard
Wydawca: Titan
ISBN-10: 0857681427
ISBN: 978-0857681423
Format: 144s, 213x206x20mm; oprawa twarda, obwoluta
Cena: 14,99£
Data wydania: styczeń 2011
Wyszukaj w: Selkar.pl
Wyszukaj w: Wysylkowa.pl
Wyszukaj w
:
Ekstrakt: 70%
powrót; do indeksunastwpna strona

220
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.