Dla koneserów – znienacka wprowadzony do polskich kin triumfator z Cannes, czyli „Drzewo życia” Terrence’a Malicka i grecki „Kieł, dla rozrywki nowi „X-meni”, nowy „Kac Vegas”, filmy Abramsa i duetu od „Hot Fuzz”. Słowem – dla każdego w czerwcu powinno znaleźć się w kinach coś ciekawego.  | W naszym cyklicznym zestawieniu przedstawiamy najciekawsze, naszym zdaniem, filmowe premiery nadchodzącego miesiąca. Uwaga! W wielu przypadkach nie możemy na 100% zagwarantować jakości obrazu – wspominamy o nim po prostu dlatego, że zapowiada się ciekawie, albo dlatego, że szanujący się kinoman nie powinien tego filmu nie znać, nawet jeśli z seansu wyjdzie zniesmaczony i skieruje się do kasy, by zażądać zwrotu pieniędzy za bilet. Dla jasności – od nas także nie należy się domagać tych pieniędzy. Niemniej jednak mamy nadzieję, że nasze typy będą w większości przypadków trafne, a sam cykl uznacie za pomocny przy planowaniu kinowych wizyt. A na wrażenia poseansowe zapraszamy oczywiście do serwisu Zgryźliwych Tetryków. |  |
 | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
X-Men: Pierwsza klasa Matthew Vaughn już pokazał w „Kick-Ass”, że potrafi świetnie ironizować na bazie superbohaterskich toposów i niezwykle sprawnie reżyserować sceny akcji. Teraz przyszedł czas na zmierzenie się z klasyczną i poważaną serią komiksową. Nie jest to reboot, więc Vaughn nie miał okazji na całkowite odświeżenie świata mutantów, jednak ze sporej ilości zwiastunów i fragmentów udostępnionych w sieci wynika, że odcisnął na materiale swoje oryginalne pomysły. Vaughn przyznał w wywiadach, że starał się osiągnąć charakterystyczny klimat retro w stylu klasycznego, zimnowojennego Bonda. Młoda obsada również prezentuje się intrygująco z takimi nazwiskami jak James McAvoy (Xavier), Michael Fassbender (Magneto), Jennifer Lawrence (Mystique), czy Nicolas Hoult (Beast). Reżyser nie miał zbyt wiele czasu na realizację, budżet nie był kolosalny, oczekiwania są wysokie. Jednak historia często pokazuje, że taka presja może działać stymulująco. Potwierdzają to wczesne recenzje, mówiące o tym, że to jeden z najlepszych filmów w serii.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Kac Vegas w Bangkoku Część pierwsza rozbawiła cały świat – prościutki koncept – czterech panów na kawalerskim wypadzie tak baluje, że nie pamięta co robiło w nocy i musi to krok po kroku odkrywać – okazała się nad wyraz nośna. Film nie tylko doprowadzał widzów do bólu brzucha, ale i spodobał się krytykom, trudno więc się dziwić, że doczekał się sequela, w którym powraca cała ekipa z nieocenionym Zachiem Galifianakisem na czele, którzy tym razem zamiast do światowej stolicy hazardu trafiają na Daleki Wschód. I choć recenzenci narzekają, że film wobec części pierwszej jest mocno wtórny to my liczymy na solidną porcję zdrowego śmiechu. Ale jeśli chodzi o polski tytuł... Jak może być Vegas w Bangkoku?  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Drzewo życia Terrence Malick to niewątpliwie jeden z najwybitniejszych amerykańskich reżyserów, chociaż filmów zrobił niewiele. Pomiędzy „Niebiańskimi dniami” a „Cienką czerwoną linią” zamilknął po prostu na dwadzieścia lat. Tym razem odczekał „jedyne” sześć od swojego ostatniego filmu – „Podróży do Nowej Ziemi”. Sam Malick jest postacią enigmatyczną, unikającą wywiadów i rozgłosu. Jednak kiedy decyduje się na zrobienie filmu, to znaczy, że ma coś ważnego do powiedzenia. „Drzewo życia” było już szeroko dyskutowanym projektem od jakiegoś czasu i z różnych pogłosek można było wnioskować, że to najambitniejsze jak dotąd przedsięwzięcie Malicka. Historia amerykańskiej rodziny wpisana w losy wszechświata, z dinozaurami włącznie, w głównych rolach Brad Pitt i Sean Penn, a za kamerą prawdziwy poeta obiektywu – Emmanuel Lubezki. Zdobycie Złotej Palmy Cannes tylko podsyca niemożliwie wysokie oczekiwania. Czy film okaże się prawdziwym arcydziełem, czy może jedynie skazaną na niepowodzenie próbą dotknięcia metafizyki?  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Kieł Grecki film, wyświetlany wcześniej na Warszawskim Festiwalu Filmowym, był w tym roku nominowany do Oscara w kategorii najlepszego filmu zagranicznego, jednocześnie otrzymując etykietkę najdziwniejszego filmu w zestawieniu. Wieloznaczna, metaforyczna opowieść o pewnej rodzinie żyjącej w domu odgrodzonym od świata wysokim płotem doczekała się różnych interpretacji i z pewnością będzie ciekawą propozycją dla koneserów.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Super 8 J. J. Abrams zamienia w złoto prawie wszystko czego się dotknie jako producent – seriale „Lost”, „Felicity” i „Fringe”, filmy „Cloverfield” czy „Star Trek”. Swoim piórem wspiera scenariusze blockbusterów w rodzaju „Armageddonu” i „M:I III”, a jeszcze lepiej wypada w produkcjach, które dodatkowo reżyseruje – zarówno „Star Trek” jak i „M:I III” zostały dobrze przyjęte i doczekają się kontynuacji pod nadzorem Abramsa. „Super 8” również zapowiada się na przebój, a jedyną wątpliwość może budzić tematyka – Abrams znów zabiera się za zwykłych ludzi rzuconych w wir supertajnych, przerażających eksperymentów rządowych (zresztą pierwsze plotki mówiły, że film będzie kontynuacją „Cloverfield”), co ostatnio oglądamy na ekranie nader często.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Paul Ekipa odpowiadająca za „Hot Fuzz” i „Wysyp żywych trupów” łączy siły z reżyserem „Supersamca” i „Adventureland” oraz Sethem Rogenem, a całość podlewa sosem nerdowskich nawiązań do kina science-fiction. Na deser jest też Sigourney Weaver, a jak „królowa sf” nie musi się wstydzić za żaden swój film z tego gatunku – za te komediowe również.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Auta 2 „Auta” były najsłabszym chyba ze wszystkich filmów Pixara, co oczywiście nie znaczy, że złym. „Słaby Pixar” (oksymoron, nieprawdaż?) to i tak zwykle film lepszy od 70% innych produkcji. Tym niemniej zaskakujące jest to, że właśnie na sequel tego filmu zdecydowała się wytwórnia. Może po to, by pokazać, że i tu jest szansa na arcydzieło? Tak czy inaczej kolejny film Pixara to zawsze jest duże wydarzenie, a w tym przypadku jeszcze ponoć przed seansem będziemy mogli zobaczyć krótkometrażówkę z bohaterami „Toy Story"…  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Medium Dziwne czasy nam nam nastały – reżyser Clint Eastwood cieszy się szacunkiem na całym świecie, a jego kolejny film nie trafia do kin tylko prosto na DVD. Cóż, zapewne przyczyną będzie fakt, że zebrał dość mieszane recenzje (na rottentomatoes 46%). Krytycy zarzucali mu sentymentalizm, zagubienie prawdziwego dramatu i utraty szansy na ważny film, ale chyba jednak ciekawe będzie co ponad już 80-letni Brudny Harry chce powiedzieć na temat śmierci.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Hanzo Brzytwa. Miecz spawiedliwości Przy okazji wprowadzenia DVD oddajmy głos naszemu recenzentowi piszącemu o tym filmie z okazji relacji z Ery Nowe Horyzonty: Najbardziej odjechany film samurajski w ramach sekcji Nocne Szaleństwo. Tytułowy Hanzo to sprawiedliwy acz srogi stróż prawa, stosujący dość ciekawe metody śledcze. Z przesłuchiwanych kobiet wyciąga bowiem wszelkie potrzebne mu informacje przy pomocy swojego wytrenowanego i prawdziwie zahartowanego w ekstremalnych warunkach… członka. To niejedyna jego zaleta – świetnie też włada mieczem i słowem – aczkolwiek wywołująca najwięcej emocji także u oglądających. Nic dziwnego, że z tak ogromną skutecznością bezwzględnie broni sprawiedliwości, tropi korupcję i demaskuje wewnętrzne pałacowe intrygi i spiski. Pierwsza cześć kultowej trylogii ma swój osobliwy klimat. Jest sprawnie wyreżyserowana, chwilami prawdziwie zabawna (zapewne w dużej mierze nie zamierzenie), choć czasami niebezpiecznie stąpa po granicy dobrego smaku. Obrońcy ekranowej moralności mieli by wiele do zarzucenia, choć daleko mu w śmiałości od zapowiadanych na przyszły rok filmów z gatunku pinku eiga. Nie ma natomiast wątpliwości że w kategorii „nocne szaleństwo”, „Hanzo Brzytwa” to seans idealny.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Wyspa złoczyńców Wydany w zeszłym roku pakiet filmów o Panu Samochodziku nie zawierał wszystkich kinowych i telewizyjnych wcieleń bohatera Zbigniewa Nienackiego. Powiedzmy sobie zresztą szczerze – zawierał wcielenia najsłabsze, najmniej potrafiące oddać klimat powieści, starające się go przerobić w niskiej jakości kino młodzieżowe. W zestawie zabrakło świetnego serialu ze Stanisławem Mikulskim „Pan Samochodzik i templariusze”, ale też najwcześniejszej, zapomnianej, choć cenionej produkcji – „Wyspy złoczyńców” z samym Janem Machulskim w roli muzealnika-detektywa. I ten właśnie film w tym miesiącu trafia na półki sklepowe.
Tytuł: X-Men: Pierwsza klasa Tytuł oryginalny: X-Men: First Class Rok produkcji: 2011 Kraj produkcji: USA Data premiery: 3 czerwca 2011
Tytuł: Kac Vegas w Bangkoku Tytuł oryginalny: The Hangover Part II Rok produkcji: 2011 Kraj produkcji: USA Data premiery: 3 czerwca 2011 Gatunek: komedia
Tytuł: Drzewo życia Tytuł oryginalny: Tree of Life Rok produkcji: 2011 Kraj produkcji: USA Data premiery: 10 czerwca 2011 Czas projekcji: 138 min. Gatunek: akcja, dramat, przygodowy
Tytuł: Kieł Tytuł oryginalny: Kynodontas Rok produkcji: 2009 Kraj produkcji: Grecja Data premiery: 10 czerwca 2011 Czas projekcji: 94 min. Gatunek: dramat
Tytuł: Super 8 Rok produkcji: 2011 Kraj produkcji: USA Dystrybutor: UIP Data premiery: 17 czerwca 2011 Czas projekcji: 112 min. Gatunek: SF
Tytuł: Paul Rok produkcji: 2011 Kraj produkcji: Wielka Brytania Czas projekcji: 104 min. Gatunek: komedia, SF
Tytuł: Auta 2 Tytuł oryginalny: Cars 2 Rok produkcji: 2011 Kraj produkcji: USA Data premiery: 29 czerwca 2011 Gatunek: animacja
Tytuł: Medium Tytuł oryginalny: Hereafter Rok produkcji: 2010 Kraj produkcji: USA Data premiery: 10 czerwca 2011 Czas projekcji: 123 min. Gatunek: thriller |