Pośród mnóstwa mniej i bardziej nowatorskich mechanik ciężko się wybić z jakimikolwiek nowymi pomysłami. Jak pisałem
jakiś czas temu, dobre wrażenie zrobił na mnie „Warrior, Rogue and Mage” pozwalający na samym etapie tworzenia postaci kreować bohaterów łączących w sobie zdolności wojownika, maga i łotrzyka. Podobny patent oferuje nam „Toolbox” autorstwa Piotra „Jagmina” Rasińskiego oparty na anglojęzycznej mechanice
„Blackbird Pie”. Miejsce zwyczajnych współczynników zajmują tutaj opisy zdolności, jakimi charakteryzuje się nasza postać, te z kolei dzielą się na cechy, etykiety i motywatory. Grę rozpoczynamy z czterema podstawowymi cechami (które, najogólniej rzecz biorąc, opisują jakiś rodzaj specjalizacji naszego herosa, nie za wąski, nie za szeroki) oraz motywatorem (określającym motywacje i osobowość bohatera). Dopiero podczas rozgrywki, gdy tylko uznamy to za stosowne, możemy do naszych cech dodawać poszczególne etykiety (czyli umiejętności, zdolności lub przedmioty z nimi związane), które zwiększają naszą szansę na sukces w testach. Raz wybrana etykieta zostaje z nami na stałe. Choć mechanika i pomysł zaprezentowane w „Toolboxie” nie wydają się szczególnie trwałe czy przeznaczone do dłuższych rozgrywek, nie zaliczają się także do listy kuriozalnych erpegowych ciekawostek.