Świat, w którym bliźni jest wrogiem, a powierzchowne słowa ukrywają niewypowiedziane znaczenia to rzeczywistość irańskiego społeczeństwa z filmu Asghara Farhadiego „Rozstanie”. Ale mimo zakorzenienia pokazywanej historii w konkretnej kulturze, „Rozstanie” nie odstrasza hermetyzmem. Podobnie jak poprzedni film Farhadiego „Co wiesz o Elly?” uniwersalnie porywa i zastanawia.  |  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Wszystko zaczyna się od tytułowego rozstania głównych bohaterów. Sekwencja wprowadzająca pokazuje ich wizytę u sędziego, u którego powinni otrzymać decyzję o rozwodzie. Rozmowa ujawnia wzajemne żale pary małżonków i bezpośrednią przyczynę separacji: Simin chce uciec z irańskiej rzeczywistości do Stanów Zjednoczonych, a Nader sprzeciwia się temu, podając za argument chorego ojca. Wyprowadzka Simin ze wspólnego mieszkania i jej oczekiwanie na to, że będzie mogła wyjechać z córką z Iranu stają się punktem zapalnym dla skomplikowanej sieci wydarzeń, które zdemaskują bezpodstawne konflikty, wrogość społeczną, frustrację życiową, a przede wszystkim kłamstwa i niedomówienia, spalające nie tylko bohaterów dramatu, ale również otoczenie, w którym się znajdują. Wszystkie sukcesy festiwalowe oraz dobre opinie krytyków i publiczności na temat filmu Farhadiego nie zaskakują, ponieważ wyczucie, z jakiego reżyser korzysta do opisania delikatnych emocji bohaterów, a także oszczędność, która trzyma w ryzach tragiczny charakter historii, czynią z „Rozstania” opowieść podskórnie poruszającą, niejednoznaczną, niebezpośrednią i wiele rzeczy jedynie subtelnie sugerującą. Dzięki temu, można ją nazwać prawdziwym dziełem sztuki – nieofensywnym i intelektualnie stymulującym. Farhadi nie stawia tez, niczego nie tłumaczy, nie wkłada w usta bohaterów oczywistych frazesów czy otwartych deklaracji. Woli przedstawić wydarzenia bez subiektywnych komentarzy i pozostawić wszelkie interpretacje publiczności. Jego powściągliwość procentuje, bo w ten sposób „Rozstanie” unika jednowymiarowości – dowodzi ambiwalencji ludzkich zachowań. Gdy Simin odchodzi z domu, chory ojciec Nareda zostaje pozbawiony opieki. Wówczas Nared zatrudnia opiekunkę, która z niewyjaśnionych na początku przyczyn zaniedbuje niedołężnego podopiecznego. Wywiązuje się kłótnia, a Nared staje się celem oskarżeń porywczego męża rzekomo skrzywdzonej kobiety. Sytuację, w którą zaplątują się bohaterowie, reżyser pokazuje w sposób nie do końca jasny, tak, aby publiczność trwała w nieświadomości co do prawdziwego przebiegu wydarzeń. Unikając prób ukierunkowania poglądów widza, Farhadi obnaża krzywdzącą łatwość, z jaką człowiek wydaje osądy i potępia działania innych, nie mając ani pełnego obrazu danej sytuacji, ani wiedzy na temat sił i motywacji kształtujących światopogląd jej uczestników. Postępowanie bohaterów demaskuje również nierealne ograniczenia narzucane i akceptowane przez społeczeństwo Iranu. Farhadi wskazuje jednak, że zakłamanie, eskalacja konfliktów międzyludzkich i egoizm, przysłaniające pozytywne wartości i szczere uczucia, nie należą do cech obcej kultury. To elementy składające się na każde społeczeństwo, na niejedną rodzinę. W pokazaniu tego, jak daleko może zaprowadzić hołdowanie negatywnym emocjom, strachowi i niechęci do zrozumienia drugiego człowieka fantastycznie pomogła obsada filmu. Aktorzy zostali za swoje starania nagrodzeni laurami na festiwalu w Berlinie. To właśnie oni nadają postaciom zaludniającym świat „Rozstania” charakter, uciekają przed ich zaszufladkowaniem, włożeniem w czarno-białe kategorie. Całość wieńczy wybrana konwencja wizualna – surowe zdjęcia, unikanie filmowych upiększeń, przyziemność, wyeksponowanie twarzy bohaterów.
Tytuł: Rozstanie Tytuł oryginalny: Jodaeiye Nader az Simin Rok produkcji: 2011 Kraj produkcji: Iran Data premiery: 7 października 2011 Czas projekcji: 123 min. Gatunek: dramat Ekstrakt: 90% |