Wbrew nazwie, zespół Samsara Blues Experiment nie ma zbyt wiele wspólnego z czystym bluesem, za to bardzo dużo z heavy metalem, rockiem psychodelicznym i space rockiem. Drugi album berlińczyków zatytułowany „Revelation & Mystery” równie dobrze, co w 2011 roku, mógłby powstać na przełomie lat 60. i 70. XX wieku, kiedy taka muzyka święciła największe triumfy – zarówno w Europie, jak i za Oceanem.  |  | ‹Revelation & Mystery›
|
Równo czterdzieści lat temu ukazała się w Niemczech jedyna płyta prowadzonego przez Bernharda Rendela zespołu My Solid Ground. Otwierał ją trwający trzynaście minut utwór „Dirty Yellow Mist”. I właśnie ten kawałek i ten zespół były pierwszym skojarzeniem, jakie miałem po premierowym odsłuchaniu nowego albumu berlińczyków z Samsara Blues Experiment. Chyba nie bez powodu, bo to zespół, który pełnymi garściami czerpie inspiracje z klasyków krautrocka, a przede wszystkim z tych, którzy obsiedli jego psychodeliczną gałąź. Grupa powstała latem 2007 roku z inicjatywy wokalisty i gitarzysty Christiana Petersa, do którego wkrótce dołączyli gitarzysta Hans Eiselt, basista Richard Behrens oraz perkusista Thomas Vedder. Po roku wydali EP-kę zatytułowaną po prostu „Samsara Blues Experiment”, którą wypełniły zaledwie dwa, ale za to długie, numery: „Singata (Mystic Queen)” oraz trzynastominutowy „Double Freedom”. Kolejnym wydawnictwem był, opublikowany z okazji trasy koncertowej po Stanach Zjednoczonych, minialbum „2009 USA Touredition” (2009), aż wreszcie nadeszła pora na debiutancki „pełnometrażowy” – czy może raczej, biorąc pod uwagę tytuł, „długodystansowy” – krążek „Long Distance Trip” (2010). Trafiły nań między innymi utwory z pierwszej EP-ki, lecz w znacznie zmienionych, jeszcze bardziej wydłużonych wersjach (na przykład „Double Freedom” rozrosło się do prawie dwudziestu trzech minut). Album spotkał się z bardzo dobrym przyjęciem, co z kolei dało Niemcom motywację do tego, by nie zwlekać zbyt długo z nagraniem drugiego krążka. „Revelation & Mystery” ujrzało światło dzienne w październiku 2011 roku. Wrażenie robi już okładka płyty, na której widać fantazyjny rysunek, z którego wyłania się postać nobliwego starca z mieczem w prawej ręce. Biorąc pod uwagę tytuł krążka, może być to któryś z wojowniczych archaniołów Boga. Trwającą niemal dokładnie czterdzieści siedem minut płytę otwiera – po kilkunastosekundowym instrumentalnym i nienazwanym wstępie – utwór „Flipside Apocalypse”. I świetnie definiuje on styl zespołu. Czegóż bowiem w nim nie ma? Jest ostry heavy metalowy rytm, moc amerykańskiego stoner rocka i luz krautrockowej psychodelii. Przepuszczone przez różnego rodzaju efekty gitary Petersa i Eiselta dodają jeszcze smaczków, a muzyka robi się wówczas lekko „kwasowa” – kto miał kiedyś okazję sięgnąć po twórczość Japończyków z Acid Mother Temple (też zresztą często inspirujących się klasykami krautrocka), będzie doskonale wiedział, w czym rzecz. W „Hangin’ on the Wire” robi się z kolei hard rockowo, jakby zespół zapragnął nagle skręcić w stronę wczesnego Hawkwind wymieszanego z Black Sabbath. Tą samą ścieżką berlińczycy podążają również w „Into the Black”, który to kawałek zwraca uwagę z jednej strony rozpasanymi, iście metalowymi solówkami gitar, z drugiej – zwłaszcza w warstwie wokalnej, ale też w brzmieniu instrumentów – nawiązaniami do klasycznych kapel psychodelicznych z końca lat 60. ubiegłego wieku (można się w nim dosłuchać wpływów Vanilla Fudge, Iron Butterfly, Grateful Dead). Klimat zmienia nieco czwarty na płycie „Thirsty Moon”. Czy można go uznać za hołd złożony popularnemu przed ponad trzydziestu laty, identycznie nazywającemu się zespołowi progresywno-jazzowemu z Bremy? Kto wie… Ale nie zmienia to faktu, że numer ten momentalnie zapada w pamięć. Zaskakuje przede wszystkim melodyjnością, country-folkowym wokalem oraz partią gitary, która od razu przywodzi na myśl sposób posługiwania się tym instrumentem przez Jimmy’ego Page’a. Jedynym utworem o bluesowym podłożu jest trwający ponad osiem minut „Outside Insight Blues”. To kawałek bardzo energetyczny, który równie dobrze, podpisany jako Led Zeppelin, mógłby znaleźć się na pierwszym krążku londyńskiego kwartetu, obok „Good Times, Bad Times” czy „Dazed and Confused”. Przedostatni na płycie „Zwei Schatten im Schatten” jest instrumentalnym przerywnikiem opartym przede wszystkim na dźwiękach sitara, na którym gra – podobnie zresztą jak w kilku utworach na poprzednim albumie – Christian Peters. A potem, na finał, panowie z Samsara Blues Experiment fundują prawdziwe opus magum – najdłuższe na płycie tytułowe „Revelation & Mystery”. Rozwija się ten numer znakomicie, co rusz przechodząc od formy balladowej do opatrzonych hard rockowymi solówkami partii typowo psychodelicznych. W końcówce lider zespołu pozwala już sobie na niemalże wirtuozerskie popisy, a sekcja rytmiczna – to chyba nie przypadek – nabiera przyspieszenia jak, nie przymierzając, Metallica w „One”. Krążek Niemców nie grzeszy szczególną oryginalnością (wszystko to już gdzieś wcześniej słyszeliśmy), niektórych na dodatek drażnić może brudne, garażowe brzmienie. Ale z drugiej strony jest w muzyce Samsara Blues Experiment tyle emocji, że nie sposób przejść obok „Revelation & Mystery” obojętnie. Ta płyta zasysa słuchacza, wciąga go w muzyczny świat, który swymi korzeniami sięga odległych czasów, gdy w muzyce rockowej ceniono przede wszystkim – oczywiście obok wysokich walorów artystycznych – również szczerość wypowiedzi. A tego Petersowi i kompanom na pewno odmówić nie można. W porównaniu z „Long Distance Trip” zespół zrobił spory krok do przodu, okrzepł i dojrzał, zyskał też świadomość własnej wartości i pewność, że obrany kierunek jest tym właściwym. W efekcie nagrał płytę, która w porównaniu z debiutem prezentuje się znacznie lepiej i kompozytorsko, i wykonawczo. Aż strach pomyśleć, jakim uderzeniem może okazać się za rok – jeśli panowie zachowają regularność pracy – trzeci album berlińskiego kwartetu.
Tytuł: Revelation & Mystery Nośnik: CD Data wydania: 20 października 2011 EAN: 4040824035075 Utwory CD1 1) Flipside Apocalypse 2) Hangin´ On The Wire 3) Into The Black 4) Thirsty Moon 5) Outside Insight Blues 6) Zwei Schatten Im Schatten 7) Revelation & Mystery Ekstrakt: 80% |