Simon Sebag Montefiore sporo nauczył się od swojego rodaka Alfreda Hitchcocka. „Jerozolima” zaczyna się od opisu szturmu rzymskich legionistów na Świątynię Salomona. Potem napięcie rośnie.  |  | ‹Jerozolima. Biografia›
|
Zaprawdę, trzeba mieć wiele tupetu lub talentu, by porwać się na stworzenie biografii miasta, które dla ludzi wierzących jest od wieków środkiem świata, dla twórców źródłem nieustającego natchnienia, a dla polityków rebusem bez rozwiązania. Brytyjskiemu historykowi na talencie nie zbywa, jego książki o Stalinie spodobały się nawet najbardziej zgryźliwym recenzentom. „Jerozolimę” napisał poniekąd z powodów rodzinnych. Prapradziadek autora, wiktoriański plutokrata i filantrop Moses Montefiore, był pierwszym Żydem, który legalnie odwiedził Wzgórze Świątynne. By nie naruszyć prawa, zakazującego izraelitom postawić stopę w świętym miejscu Islamu, niesiono go w lektyce. Najtrwalszą pamiątką siedmiu (!) wizyt baroneta w Jerozolimie okazał się ufundowany przezeń wiatrak. Dziś mieści się w nim małe muzeum. Jerozolima to miasto – palimpsest. Potoczna znajomość jego dziejów ogranicza się jednak do czasów biblijnych i historii krucjat. Konia z rzędem temu, kto wie co działo się tu za rządów bizantyjskich cesarzy czy Mameluków. Montefiore wyłowił z oceanu zapomnienia budowniczych miasta i jego burzycieli (czasami były to jedne i te same osoby), pielgrzymów i awanturników – takich jak domorosły archeolog Monty Parker, którego poszukiwania Arki Przymierza doprowadziły do wybuchu rozruchów. Na Ziemię Obiecaną dybali rosyjscy carowie, protestanci popierali zaś osadnictwo żydowskie bo wierzyli że to przyspieszy Apokalipsę. Zamiast końca czasu nadeszli jednak Brytyjczycy na czele ze słynnym Lawrencem z Arabii. Turecki garnizon stawiał słaby opór, może dlatego że atakujący zrzucali z samolotów opiumowane papierosy. Wizyta w stolicy trzech religii źle wpływa na ludzi o słabej psychice. Co roku do miejskiego szpitala trafia około stu pacjentów dotkniętych „syndromem jerozolimskim”. Mikołaja Gogola, który przybył tu „uleczyć duszę” tak przygnębiła noc spędzona przy Grobie Pańskim, że po powrocie do ojczyzny zagłodził się na śmierć. Przepaść między ziemską a niebiańską Jerozolimą do dziś rzuca się w oczy, a dla idealistów jest trudna do zniesienia. Lektura tej pasjonującej książki przekonuje jednak, że miasta którego historia „opiera się zdrowemu rozsądkowi” nie da się zrozumieć, jeśli nie rozumie się religii.
Tytuł: Jerozolima. Biografia Tytuł oryginalny: Jerusalem: The Biography ISBN: 978-83-89656-71-1 Format: 704s. 155×235mm; oprawa twarda, obwoluta Cena: 78,– Data wydania: 16 maja 2011 Ekstrakt: 80% |