powrót; do indeksunastwpna strona

nr 2 (CXIV)
marzec 2012

Autor
Nawet w raju można cierpieć
Alexander Payne ‹Spadkobiercy›
Alexander Payne, specjalista od słodko-gorzkich opowieści obyczajowych, ponownie zabiera publiczność w podróż emocjonalną: od rozczarowania i niepokoju, przez zagubienie i gniew, aż po zrozumienie i akceptację. O „Spadkobiercach” nie można jednak mówić tylko w kategoriach pięknego i poruszającego kina z przekonującym scenariuszem i bohaterami z krwi i kości. To również, a może przede wszystkim, znakomita, dojrzała rola George’a Clooneya.
ZawartoB;k ekstraktu: 90%
‹Spadkobiercy›
‹Spadkobiercy›
Do „Spadkobierców” trafiły Złote Globy za najlepszy film dramatyczny i główną rolę męską dla George’a Clooneya, ale film wchodzi na polskie ekrany bez wielkiego szumu, przyćmiony sukcesem zdobywającego liczne nagrody „Artysty” Michela Hazanaviciusa oraz rolami wybitnych aktorek w rolach biograficznych – Michelle Williams jako Marilyn Monroe w „Mój tydzień z Marilyn” oraz Meryl Streep wcielającej się w Margaret Thatcher w „Żelaznej damie” Phyllidy Lloyd. Wprawdzie kameralny film z duszą znajdzie publiczność nawet bez zainteresowania mediów, ale i tak szkoda, że o „Spadkobiercach” nie jest głośno, a jedyne wzmianki, jakie się w tym kontekście pojawiają, dotyczą Clooneya-gwiazdora, nie Clooneya-aktora. Payne nakręcił bowiem wzruszającą, nienachalną, bardzo prawdziwą i wartościową historię, w której najbardziej liczy się wyważony scenariusz i szczere emocje.
Matthew King mieszka na Hawajach wraz z żoną Elizabeth i dwoma córkami. Gdy po wypadku na motorówce Liz zapada w śpiączkę, a wkrótce potem zostaje skazana przez lekarzy na rychłą śmierć, bohater zaczyna zastanawiać się nad swoim małżeństwem, kondycją rodziny, priorytetami życiowymi. Musi poradzić sobie z wybrykami młodszej córki, odreagowującej wypadek matki, jak również z nastoletnią Alex, która wyjawia ojcu, że był zdradzany. Od tej pory Matthew będzie starać się zrozumieć żonę, dzieci i siebie, zaakceptować życiowe zakręty, naturę związków międzyludzkich i śmierć. Droga do wybaczenia i pogodzenia się ze stratą okaże się ścieżką przez poszukiwania kochanka żony, nauczenie się rozmawiania z córkami, odnalezienie własnego głosu w sprawie sprzedaży dziewiczej hawajskiej ziemi, przekazywanej rodzinie z pokolenia na pokolenie. W ten sposób rozpocznie się tragikomiczna historia, u celu której leży spokój ducha i akceptacja losu.
Podobnie jak we wcześniejszym swoim filmie, „Bezdrożach”, Payne stworzył kino drogi, w którym związek z miejscem ma kluczowy wpływ na bohaterów. Nie chodzi jednak o podróż dosłowną, chociaż Matt przemieszcza się w poszukiwaniu wyjścia z trudnej sytuacji, w jakiej się znalazł, lecz o podróż metaforyczną – rodzina Kinga przemierza dystans między jednym a drugim punktem na emocjonalnej mapie, którą Payne rozpiął na relacjach i żalach wewnątrzrodzinnych. W sytuacji tragicznej King i jego córki przeciwstawiają miłość śmierci, jednocześnie ucząc się prawdziwej natury przywiązania do drugiego człowieka, także zmuszając się do trudnego przebaczenia. Na początku cel podróży wydaje się odległy, a jedyną receptą na jego osiągnięcie jest wzajemne wsparcie. Ale tylko poprzez przełamywanie własnych lęków i słabości będzie to w ogóle możliwe.
Siłą „Spadkobierców” jest zwyczajność bohaterów. To ludzie popełniający błędy, żyjący w niezrozumieniu własnych oczekiwań i siebie nawzajem, mający problemy z komunikacją i wyrażaniem uczuć. Nie są wspaniałomyślni, muszą walczyć ze swoimi demonami, żeby postąpić tak, jak powinni. George Clooney doskonale rozumie zamysł Payne’a, pokazując Kinga jako człowieka dobrego, ale słabego i emocjonalnie zamkniętego. Na próżno szukać na ekranie Clooneya, jakiego znamy z pierwszych stron gazet i wywiadów telewizyjnych – w „Spadkobiercach” staje się starszym facetem z problemami, ojcem dwóch dziewcząt, z którymi musi przetrwać wielki życiowy dramat. Chociaż punktem wyjścia scenariusza faktycznie jest wielki życiowy dramat, to Payne trzyma się konwencji słodko-gorzkiej, łagodnej i melancholijnej, zdecydowanie odcinając się od teatralnej rozpaczy. Dzięki temu „Spadkobiercy” to film bliski widzowi, z emocjami niezakrzyczanymi pustymi słowami.



Tytuł: Spadkobiercy
Tytuł oryginalny: The Descendants
Reżyseria: Alexander Payne
Scenariusz (film): Nat Faxon, Jim Rash
Rok produkcji: 2011
Kraj produkcji: USA
Dystrybutor: Imperial CinePix
Data premiery: 17 lutego 2012
Gatunek: dramat, komedia
Wyszukaj w
:
Wyszukaj w: Skąpiec.pl
Wyszukaj w: Amazon.co.uk
Zobacz w: Kulturowskazie
Ekstrakt: 90%
powrót; do indeksunastwpna strona

53
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.