Zwiastunem drugiej płyty Mike’a Hadreasa został utwór „Hood”. Jego teledysk, za sprawą m.in. Arpada Miklosa – gwiazdy gejowskiego porno – pojawiającego się w samej bieliźnie, został wykluczony z reklam przez serwis YouTube. To wywołało falę krytyki i całkiem spory internetowy rozgłos. Promocja – jak najbardziej udana, ale (co przy tym wszystkim zeszło gdzieś na dalszy plan) nowy album jeszcze lepszy.  |  | ‹Put Your Back N 2 It›
|
Debiutem Mike’a Hadreasa, który na scenie występuje jako Perfume Genius, jest wydany w 2010 roku „Learning”. Od tego czasu znamy charakter jego muzycznej twórczości – wypełnionej przede wszystkimi skąpymi klawiszami, delikatną perkusją i smutnym, lirycznym głosem. Co dodatkowo ujmujące, jego melancholijne teksty naszpikowane bywają opisami przeróżnych perwersji i niecodzienności – w tym świetle teledysk do przywołanego, swoją drogą znakomitego, „Hood” nie powinien nikogo dziwić lub szokować. Zresztą podobnie wyglądają teksty zebrane na nowym „Put Your Back N 2 It” (choć dotyczą spraw bardziej ogólnych, a nie wyłącznie przeżyć samego artysty), na którego playliście mamy choćby gejowski list samobójczy („17”) albo popową piosenkę o prostytucji („Take Me Home”). A to tylko kilka z ważnych dla Amerykanina tematów uwypuklonych skąpą, niemal ascetyczną i akustyczną warstwą muzyczną. Indywidualną sprawą pozostaje stosunek do tego typu zagadnień, ale przy tak zaaranżowanych dźwiękach w ogóle nie powinien on rzutować na odbiór dwunastu naprawdę urzekających kompozycji. Wyjątkowo rozbrzmiewa choćby „Normal Song” – odegrany właściwie na pojedynczych strunach (z dołączającym fortepianem) i doskonale zaśpiewany. Jednak to jego delikatna melodia, ledwo płynąca, przykuwa najbardziej. Następny, krótki „No Tear” jest przy nim odrobinę bogatszy – ze wzmocnionym drugim głosem w refrenie i wyrazistą (okazjonalnie) perkusją. Wzmiankowany już „17” to jedna z najbardziej przeszywających ballad zebranych na „Put Your Back N 2 It”, w której piękne klawisze współgrają ze stłumionymi smyczkami i pojedynczymi bębnami. Dodajmy do tego jeszcze singlowy „Hood” i już mamy wystarczającą liczbę utworów tak dobrych, by dzięki nim cały krążek nazwać imponującym. A że trudno wskazać na płycie jakikolwiek słabszy, nieprzystający melancholią i perfekcją każdego dźwięku kawałek, to czy można mieć wątpliwości, czy sięgnąć po takie wydawnictwo? Chyba jedynym nieco innym utworem wypada nazwać „Floating Spit”, ale tylko za sprawą silnego pogłosu i rozmycia – jego nastrój jest prostą kontynuacją poprzedniczek. Perfume Genius objawieniem był już w 2010 roku. Dzisiaj udowadnia, że talentu i wyczucia ma tyle, że można by obdzielić nim co najmniej kilka innych zespołów. A tutaj to wszystko mamy skumulowane na jednym krążku – w tej chwili należącym do najlepszych albumów tego roku. Nie zmienia tego nawet fakt, że tym razem Hadreas porusza bardziej uniwersalne kwestie – bo mimo tego zachował mnóstwo intymności i czystego piękna, którym aż ocieka jego drugi longplay.
Tytuł: Put Your Back N 2 It Nośnik: CD Data wydania: 21 lutego 2012 Utwory CD1 1) Awol Marine 2) Normal Song 3) No Tear 4) 17 5) Take Me Home 6) Dirge 7) Dark Parts 8) All Waters 9) Hood 10) Put Your Back N2 It 11) Floating Spit 12) Sister Song Ekstrakt: 90% |