powrót; do indeksunastwpna strona

nr 3 (CXV)
kwiecień 2012

Zoo jak orkiestra
Benjamin Mee ‹Kupiliśmy ZOO›
Chociaż jest to kolejna nieco zwariowana opowieść z rodzaju „zmieniliśmy swoje życie o 180 stopni”, to jednak wyróżnia się oryginalnością. Autor i jego rodzina kupują podupadły ogród zoologiczny i doprowadzają do jego ponownego otwarcia dla zwiedzających. Książka wnosi dużą dawkę pozytywnej energii, ale i refleksje o tym, co w życiu powinno być najważniejsze.
ZawartoB;k ekstraktu: 80%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
W rodzinie Benjamina Mee zapadła decyzja: kupują ogród zoologiczny w Dartmoor! Jego dzieci są zachwycone, a twardo stąpająca po ziemi żona starannie obmyśla następne etapy tej transakcji. Wspiera ich rodzeństwo Benjamina i jego matka, choć nie brak przy tym rodzinnych tarć i animozji. Początek tej historii to właściwie przestroga dla wszystkich romantyków, którzy chcieliby dokonać czegoś podobnego. Benjamin drobiazgowo opisuje tysiące prawnych procedur i formalności, które trzeba spełnić, zanim zostanie się właścicielem zoo. Trudno nawet je tu wymienić, bo są tak liczne i skomplikowane. Wniosek jest jeden: zakup zoo to nie taka prosta kwestia, jednak autor nie traci wiary w powodzenie przedsięwzięcia i wydaje się znosić wszystko ze stoickim spokojem.
Niestety, na zamieszanie z zakupem zoo nakłada się poważna choroba żony Benjamina: rak mózgu. Odtąd rodzinne więzi jeszcze bardziej się zacieśniają w walce o jej życie. Nakreślony tu obraz brytyjskiej służby zdrowia nie jest najlepszy, a Benjamin usilnie stara się znaleźć za granicą jakieś alternatywy dla leczenia żony. Szczerze i otwarcie pisze o opiece nad Katherine w trudnych dla niej chwilach, choć można odnieść wrażenie, iż niektóre fragmenty są aż za bardzo intymne, co niestety – paradoksalnie – psuje ich osobisty, emocjonalny wydźwięk. Przesłanie jednak jest tu oczywiste: trzeba umieć docenić każą chwilę, spędzoną wspólnie z kochaną osobą.
Autor sporo pisze o uzdrawiającej sile, jaką daje człowiekowi kontakt z naturą. Przekonuje się o tym sam, wcześniej niewiele wiedząc o zwyczajach zwierząt i o tysiącach wymogów, które trzeba koniecznie spełnić, by hodować je w ogrodzie zoologicznym. Nie brakuje w książce refleksji etycznych o celowości przetrzymywania zwierząt w zoo. Zdaniem autora, to może być prężnie działającą placówką naukowo-badawczą, ocalającą od zagrożenia ginące gatunki. Bardzo dobre są fragmenty opisujące kłopoty personelu zoo, gdy uciekają z ogrodu niebezpieczne zwierzęta. Opisy całonocnych obław i czuwania w pogotowiu – z bronią ostrą i tą uzbrojoną w usypiające pociski – mają posmak prawdziwej przygody. Przy okazji wychodzi na jaw, ile zabiegów prawnych stoi za tym, aby móc unieszkodliwić zwierzę za pomocą takiej broni. Mogą tego dokonać tylko upoważnione osoby, a i to po spełnieniu wielu wymogów. Czy nie jest to znów kubeł zimnej wody dla wszystkich, którym też marzy się własne zoo?
Ta na przemian zabawna i liryczna familijna opowieść jest także formą wyrażenia wdzięczności dla całego sztabu współpracowników Benjamina i jego rodziny. Podjęli wspólny wysiłek doprowadzenia ogrodu zoologicznego w Dartmoor do stanu, który umożliwi przyjmowanie zwiedzających. Personel zoo musi być jak orkiestra, która powinna mieć też przecież dobrego dyrygenta. Autorowi udało się świetnie pokazać wszystkie blaski i cienie współpracy w zespole. Każda strona książki jest tu potwierdzeniem, że bez pracy w zgranej grupie ludzi nie dałoby się osiągnąć niczego. Po lekturze pozostajemy z optymistyczną myślą, że stając się właścicielem zoo autor nie tylko nadał sens swojemu życiu, ale i odmienił los zwierząt, które trafiły od jego opiekę.



Tytuł: Kupiliśmy ZOO
Tytuł oryginalny: We Bought a ZOO
Wydawca: W.A.B.
ISBN: 978-83-7747-622-2
Format: 352s. 142×202mm; oprawa twarda, obwoluta
Cena: 44,90
Data wydania: 30 listopada 2011
Wyszukaj w
:
Wyszukaj w: Amazon.co.uk
Zobacz w: Kulturowskazie
Ekstrakt: 80%
powrót; do indeksunastwpna strona

45
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.