powrót; do indeksunastwpna strona

nr 4 (CXVI)
maj 2012

Autor
Klasyka z klasą: Diabelska alternatywa z nuklearnym piekłem w domyśle
Lata 60. Amerykańskie samoloty pomyłkowo kierują się na Moskwę – do zrzucenia bomb atomowych pozostały minuty, do rozpoczęcia ogólnoświatowego konfliktu nuklearnego niewiele więcej. Oczywiście mowa o „Dr. Strangelove"? Wcale nie – to fabuła doskonałego, kameralnego thrillera Sidneya Lumeta „Fail-Safe”, który pojawił się na ekranach w tym samym czasie, co dzieło Kubricka.

W naszym cyklu co dwa tygodnie prezentujemy wybrane tytuły należące do klasyki kina. Niekoniecznie bardzo znane, niekoniecznie obsypane nagrodami, ale z pewnością nadal warte uwagi.

‹Czerwona linia›
‹Czerwona linia›
„Fail-Safe” (czasem funkcjonujący w naszym kraju pod tytułem „Czerwona linia”) to znakomity thriller zimnowojenny, wpisujący się w schemat przestrogi przed nuklearną zagładą. Film powstał tym samym roku co kubrickowski „Dr. Strangelove, czyli jak przestałem się martwić i pokochałem bombę” i trudno uniknąć porównań między tymi dziełami. Obydwa filmy podejmują właściwie ten sam temat – na skutek pomyłki amerykańskie bombowce z bronią nuklearną zostają wysłane na ZSRR, co musi zaowocować wymianą uderzeń i ogólnoświatową wojną nuklearną. Różnica jest w tonacji – film Stanleya Kubricka był stworzony w formie czarnej komedii, film Lumeta podchodzi do tematu całkiem serio. Pozostaje bardzo niewiele czasu na zapobieżenie światowemu konfliktowi, a odwołanie samolotów nie jest wcale łatwe – tytułowy „Fail-Safe” to właśnie system bezpieczeństwa, z jednej strony zapewniający prawidłową komunikację z samolotami, z drugiej uniemożliwiający przejęcie przez wroga kontroli nad komunikacją z własnymi siłami zbrojnymi. W krytycznym momencie system zawiedzie i samolotów nie będzie już można odwołać prostym rozkazem. Wiadomo, że z chwila gdy bomby spadną na Moskwę, Rosjanie odpowiedzą całą potęgą swych arsenałów nuklearnych. W obliczu atomowej hekatomby stolicy mocarstwa, raczej nieprzekonująco zabrzmiałyby tłumaczenia prezydenta USA (w tej roli Henry Fonda), że to „przez pomyłkę”. Z chwila gdy zawodzą kolejne sposoby powstrzymania bombowców, prezydent wymyśla przerażający, desperacki plan, trudny do pojęcia, ale jedyny, który może jeszcze powstrzymać atomowe piekło na całej planecie.
„Fail-Safe” to film bardzo kameralny, niskonakładowy, prawie w całości rozgrywający się w trzech wnętrzach – surowym gabinecie prezydenta, który prowadzi „gorąca linią” rozmowę z rosyjskim premierem i swymi generałami, amerykańskim sztabie i kabinie bombowca dowódcy eskadry. Mimo tego udaje się uzyskać Lumetowi naprawdę ogromne napięcie – częściowo dzięki temu, ze uczestnicy dramatu starają się cały czas postępować logicznie, nie okazując emocji. Nie można jednak zachować kamiennej twarzy w obliczu zbliżającej się zagłady świata, więc od czasu do czasu komuś puszczają nerwy. Film do dziś broni się wagą tematu (jakkolwiek oddaliło się widmo atomowego konfliktu), ale przede wszystkim szokuje owym finałowym rozwiązaniem, mającym uratować świat… Rozwiązaniem, które, po namyśle, wydaje się naprawdę jedynym sensownym. Co nie zmienia faktu, że dylemat przed którym staje prezydent jest jednym z najbardziej przerażających, jakie można sobie wyobrazić. To dla takich sytuacji wymyślono pojęcie „diabelska alternatywa”.
Ciekawe, że ten film, w nie najlepszym przecież świetle stawiający amerykańskie siły zbrojne, nigdy nie dotarł do Polski za czasów PRL-u. Zapewne zadecydował o tym fakt, iż film sugerował, że radziecka obrona nie będzie w stanie powstrzymać amerykańskich bombowców…
Wypada dodać, że „Fail-Safe” Lumeta doczekał się remake’u w 2000 roku, za którym stanął sam Stephen Frears („Niebezpieczne związki”, „Królowa”), a w obsadzie zobaczyliśmy Richarda Dreyfussa i George’a Clooneya. Film (w Polsce z kolei znany jako „Ocalić Nowy Jork”) jednak nie wnosi nic ponad przesłanie oryginału. Zważywszy na fakt, że był już kilkukrotnie pokazywany w naszej telewizji, wielu widzów może znać go z tej wersji.



Tytuł: Czerwona linia
Tytuł oryginalny: Fail-Safe
Reżyseria: Sidney Lumet
Rok produkcji: 1964
Kraj produkcji: USA
Czas projekcji: 112 min
Wyszukaj w
:
Wyszukaj w: Skąpiec.pl
Wyszukaj w: Amazon.co.uk
Zobacz w: Kulturowskazie
powrót; do indeksunastwpna strona

97
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.