Czy znacie Bractwo Stali ze słynnego cyklu gier z uniwersum „Fallout"? Jeśli tak, to „Stalowa policja” i jej pokrętne rozumienie prawa w postapokaliptycznym świecie nie powinny Was dziwić. Teraz oni zaprowadzą porządek na planszy „Neuroshimy: Hex”.  |  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Na minionym Pyrkonie swoją premierę miał dodatek do „Neuroshimy: Hex”, świetnej planszówki Portalu. Do tej pory ukazały się dwa rozszerzenia tej gry: „Duel”, wprowadzający dwie nowe armie i nową planszę, oraz „Babel 13”, dodający dwie frakcje i zasady związane z terenami. Tym razem w niewielkim pudełku otrzymujemy żetony tylko jednego stronnictwa, trzeba dodać, że wydrukowane na tekturze z inną fakturą niż te z wymienionych tytułów. Poza talią Stalowej Policji dostajemy jej sztab, znaczniki obrażeń, specjalny żeton stalowej sieci oraz instrukcję. W tak małym opakowaniu zmieszczono całkiem sporo, zasady wyłożono jasno, a żetony i niuanse dobrze opisano. Po wypchnięciu z wypraski nowej frakcji, można rozpocząć zabawę. Stalowa Policja, jako banda ludzi zakutych w stalowe pancerze, naszprycowanych sterydami i chemikaliami bojowymi o bardzo rygorystycznym podejściu do prawa, potrafi zaleźć porządnie za skórę. Wraz z tą armią zostało wprowadzonych kilka nowych reguł, m.in. odbicie (pozwalające odbić atak w stronę, z której nadszedł na odległość jednego pola i w ten sposób ranić żeton przylegający do zaatakowanej jednostki) czy też egzekutor (który w momencie wystawiania, kosztem punktu obrażeń swojego sztabu, może zabić dowolną jednostkę na mapie). Dodatkowo sam sztab posiada zdolność rzucania sieci (również kosztem jednego obrażenia). Talia frakcji zawiera wiele modułów i brak w niej żetonów natychmiastowych, co wymusza na graczu budowanie silnych stanowisk ogniowych, by wykorzystać w pełni potencjał Stalowej Policji. Zagrywanie sieci za punkty obrażeń również jest bardzo trafionym i ciekawym pomysłem. Ogólnie rzecz biorąc, cała armia wymusza zupełnie nowy styl rozgrywki. Trzeba również przyznać, że nowa armia rzeczywiście jest zbalansowana i pozwala na płynną rozgrywkę z innymi frakcjami. Nie ma tu takiego problemu, jak przy armii Nowego Jorku, która była zdecydowane za silna do gry i potrafiła bardzo szybko poharatać sztab przeciwnika. Dodatkowo dzięki swoim umiejętnościom Stalowa Policja ma nawet całkiem spore szanse podczas starć z ludźmi Zgniłego Jabłka. Po rozegraniu kilkunastu partii Stalową Policją jestem bardzo zadowolony z zakupu. To była świetna inwestycja i pozycja wręcz obowiązkowa dla fanów „Neuroshimy: Hex!”. Dostajemy armię dopracowaną, dobrze przetestowaną i osadzoną w regułach już istniejących (widać to chociażby w FAQ i przypadkach, jakie są w nim rozpatrywane). Jeśli kolejne armie będą tak samo ciekawe i dobrze zbilansowane to „Neuroshima: Hex!” zdecydowanie dużo zyska i myślę, że częściej może pojawiać się na stołach graczy.
Tytuł: Stalowa Policja Data produkcji: marzec 2012 Ekstrakt: 90% |