powrót; do indeksunastwpna strona

nr 4 (CXVI)
maj 2012

Mocne wejście niby-debiutantki
Natalia Lubrano ‹R.E.S.P.E.C.T.›
To bez dwóch zdań jedna z najlepszych polskich wokalistek, ale „R.E.S.P.E.C.T.” to dopiero jej pierwszy album firmowany własnym nazwiskiem. Oby nie ostatni, bo prezentuje rzadką na naszym rynku jakość.
ZawartoB;k ekstraktu: 80%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
O tym, że Natalia Lubrano śpiewa od dawna, nie trzeba wcale wiedzieć, ponieważ bardzo łatwo samodzielnie dojść do takiego wniosku po usłyszeniu już choćby próbek piosenek z opisywanej tutaj płyty. Do pewności w operowaniu głosem, do wokalnej charyzmy dochodzi się bowiem z czasem, sukces w tej dziedzinie osiąga się wraz z doświadczeniem, najczęściej po spędzeniu mnóstwa chwil w studiu oraz trasach koncertowych. Nie potrafię sobie wyobrazić, by można było się z tym wszystkim zwyczajnie urodzić. A że utalentowana Polka ma w swoim dorobku długą współpracę z wyjątkowo cenioną wrocławską formacją Miloopa, do tego wiele gościnnych występów (ze Smolikiem czy Foxem), to teraz na nowym krążku wykazuje się nie tylko niecodzienną klasą wokalną, ale też wyrafinowanym muzycznym zmysłem. Zresztą za jej solowym albumem stoi jedna z solidniejszych rodzimych wytwórni – Kayax, co jest już niezłą rekomendacją.
Początkowo wydawnictwo miało ukazać się pod szyldem Nat Queen Cool, bo rzecz jasna pracowało nad nim znacznie więcej osób niż sama śpiewająca Natalia. Współtwórcą projektu jest gitarzysta i kompozytor Wojciech Orszewski, ale swój udział mają w nim również: klawiszowiec Łukasz Damrych, basista Piotr Nosal oraz perkusista Łukasz Sobolak. Jaki jest efekt ich wspólnych działań? To pokaźna porcja nowoczesnego i melodyjnego, doskonale wyprodukowanego (przez Rafała Smolenia) popu zahaczającego przede wszystkim o soul, ale też jazz, chillout czy jednorazowo nawet reggae. Co najważniejsze, popu z własnym, instrumentalnym charakterem i uzupełnionego nieskazitelnym głosem. Na szczęście przywołana warstwa muzyczna zawiera wszystko, czego w tym przypadku potrzeba – sporą piosenkowość, ciekawe, mieszające rozmaite style i podszyte elektroniką brzmienie, którego kołysanie daje ogrom przyjemności oraz wyróżnia się trudnym do określenia, ekskluzywnym kształtem. Na takim tle Natalia Lubrano ma sposobność zaprezentować pełnię swych atutów.
Ze śpiewaniem po angielsku nigdy nie miała problemów, dość nieśmiało przekonuje się jednak do utworów po polsku. Na „R.E.S.P.E.C.T.” trafiły dwa z nich: „Zapomnę Cię” oraz „Mój Osobisty Anioł”. Oba to naprawdę mocne punkty playlisty – pierwszy delikatnie i miarowo uwodzi, a drugi radośniej kołysze w rytmach reggae. Najbardziej intrygujący jest za to, oparty o równy i ciężki beat, z wybijającą się gitarą, „I Said Right Now”. Dużo frajdy daje też choćby jazzowo-funkowy „R.e.s.p.e.c.t.”, a niezłym urozmaiceniem są jeszcze elektroniczne i klubowe „Twilights” oraz „Let Me Be Myself”. Całość wykonana jest pewnie, przekonująco i w różnorodny sposób, co obok heterogenicznej warstwy dźwiękowej gwarantuje brak jakiejkolwiek monotonii. I choć „R.E.S.P.E.C.T.” nie serwuje jakichś innowacyjnych lub eksperymentalnych rozwiązań, to w sumie stanowi ogrom pobudzającej (i w końcu wcale nie tak częstej wśród rodzimych wydawnictw) świeżości.



Tytuł: R.E.S.P.E.C.T.
Wykonawca / Kompozytor: Natalia Lubrano
Wydawca: EMI Music
Nośnik: CD
Data wydania: 20 marca 2012
Gatunek: pop, soul
EAN: 5907678818058
Wyszukaj w: Kumiko.pl
Wyszukaj w
:
Wyszukaj w
:
Wyszukaj w: Amazon.co.uk
Zobacz w: Kulturowskazie
Utwory
CD1
1) Guarantee
2) Zapomnę Cię
3) I said right now
4) Flowers
5) Mój Osobisty Anioł
6) R.e.s.p.e.c.t.
7) Searching
8) Twilights
9) Let me be myself
10) Darfur, I’m calling you
11) Sleep well
12) Respect Remix
Ekstrakt: 80%
powrót; do indeksunastwpna strona

135
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.