Po tych lekach łapią mnie dziwne kurcze…  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Ciekawostka: Udział w testach leków przed wprowadzeniem ich na rynek to na Zachodzie, mimo kontrowersji, dość popularny sposób dorobienia do pensji – a dla niektórych wręcz sposób na życie. Nie każdy jednak może w takich badaniach wziąć udział. Kluczowa jest kwestia dobrego zdrowia. Preferowani są kandydaci płci męskiej – gdyż u kobiet zarówno cykl miesięczny, jak i ciąża mogłyby zakłócać prawidłowy metabolizm leków. Dyskwalifikowane są również osoby palące, pijące, zażywające narkotyki, a często także… wegetarianie. Dzieje się tak dlatego, iż niekiedy od całej grupy testowej wymaga się stosowania jednakowej, zbilansowanej diety. Dichlorodifenylotrichloroetan (DDT) – kontrowersyjny środek owadobójczy – już po wprowadzeniu do użycia zaczęto coraz głośniej podejrzewać o szkodliwe działanie: m.in. wywoływanie raka i choroby Heinego-Medina. W końcu doprowadzono do zakazu jego stosowania w krajach rozwiniętych – ale w krajach Trzeciego Świata używany jest do dziś jako główne narzędzie do walki z przenoszoną przez komary malarią. |