Na okładce „Ostatecznej rozgrywki”, czternastego tomu „Armady”, największe wrażenie robi obcopodobny przystojniak. I jest on najmocniejszym elementem całego albumu, poza tym jest różnie.  |  | ‹Armada #14: Ostateczna rozgrywka›
|
Autorzy cyklu bardzo dobrze sobie radzą z kreowaniem nowych światów oraz wszystkiego, co je wypełnia: ras, technologii, praw fizyki. W tym świecie główna bohaterka przeszła już kilka metamorfoz. Zaczynała od żeńskiej wersji Tarzana, poprzez ostatniego przedstawiciela homo sapiens, agentkę do zadań specjalnych po wroga publicznego numer jeden. Gorzej jest z intrygą (to uwaga bardziej do Jeana Davida Morvana jako scenarzysty), która wykazuje tendencję spadkową. Na początku pomysły tchnęły oryginalnością i świeżością, a całość silnie spinało dążenie głównej bohaterki do odnalezienia innych przedstawicieli swojej rasy. Później zaczęło się mieszanie w kotle i trwa to do dzisiaj. Głównym motywem stało się odkrywanie coraz ciemniejszych sprawek na szczytach władzy Armady. A swoiste apogeum tych „sprawek” mamy właśnie w „Ostatecznej rozgrywce”. Na szczęście całe to polityczne zamieszanie, ze wszystkimi jego słabościami, stanowi tym razem tylko tło dla wspomnianego wcześniej superkillera. Zdominował on cały komiks, z bardzo dobrym skutkiem. Gość, zwany łowcą lub też Yiarhu-kahem, jest asasynem doskonałym, śmiertelnie skutecznym, bezwzględnym i jednocześnie okrutnym. Jego starcia z kolejnymi przeciwnikami, przekonanymi o swojej wyższości, są widowiskowe i wypadają bardzo przekonująco. Głównym celem łowcy, jak łatwo się domyślić, jest Navis. I tutaj drugi plus dla scenariusza, gdyż sekwencja osaczania głównej bohaterki przez bezlitosnego przeciwnika zdecydowanie się udała. Oczywiście, chwilę potem następuje domknięcie politycznej intrygi, która była przyczyną całego zamieszania. Osobiście uważam, że im prostsze (nie prymitywne) rozwiązanie intrygi, tym lepiej i tym większa chwała autorom. W przypadku „Armady” jest ono proste jak świński ogon. „Ostateczną rozgrywkę” przeczytać warto, bo wnosi kilka nowych, odświeżających elementów do całego cyklu. Ale najwyższy już czas, żeby autorzy zmienili zgraną już nutę i wyjęli Navis z tematyki politycznych intryg.
Tytuł: Armada #14: Ostateczna rozgrywka Data wydania: 10 kwietnia 2012 Cena: 29,99 Gatunek: SF Ekstrakt: 60% |