powrót; do indeksunastwpna strona

nr 8 (CXX)
październik 2012

Wydmuszka
Hiromi Kawakami ‹Pan Nakano i kobiety›
Powieść Hiromi Kawakami zgrabnie wpisuje się w oczekiwania czytelników, którzy po japońskiej prozie spodziewają się subtelności i poetyckiego języka. Problem w tym, że „Pan Nakano i kobiety” ma do zaoferowania niewiele więcej.
ZawartoB;k ekstraktu: 50%
‹Pan Nakano i kobiety›
‹Pan Nakano i kobiety›
Głównym, jeśli można się tak wyrazić, „bohaterem” książki jest sklep ze starociami prowadzony przez również niezbyt już młodego Nakano. W tym miejscu zbiegają się losy właściciela, jego siostry, kochanki, a także dwójki pracowników – niezdecydowanej jak przechodząca przez jezdnię kura Hitomi oraz sprawiającego socjopatyczne wrażenie Takeo. Cała akcja tej kameralnej powieści rozgrywa się między wymienionymi postaciami, w podyktowanym przez autorkę, mocno niemrawym tempie.
Kolejne rozdziały biorą swoje tytuły przeważnie od przedmiotów, jakie przewijają się przez sklep i również odgrywają tu swoją rolę. Kawakami skupiła się bowiem na opisywaniu tzw. rzeczy codziennych, przytrafiających się dziesiątkom właścicieli i pracowników dziesiątków sklepów. Pojedyncze historyjki są niespecjalnie wciągające, służą raczej pokazaniu kolejnych „zwyczajnych zdarzeń” z udziałem „zwyczajnych ludzi”. I nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie to, że owi ludzie prezentują się równie nudno, chwilami wręcz irytująco.
Pierwszoosobowa narracja prowadzona jest przez Hitomi, ale potencjał tego zabiegu nie został wykorzystany. Bohaterka nie jest zbyt skupiona na sobie, a jeśli już mówi o swoich uczuciach, czyni to w sposób oględny. Niezrozumiałość jej motywacji bywa denerwująca. Z jednej strony można zrozumieć autorkę, która wolała pozostawić kwestie relacji między swoimi postaciami w sferze niedopowiedzeń, z drugiej – przydałoby się jednak jakieś wyjaśnienie. Tym bardziej, że jeśli nie rozumiemy zachowań bohaterów, właściwie niewiele nam już w tej książce zostaje do podziwiania. Może zręczny język, może urokliwe tło. Na pewno nie fabuła ani rażący deus ex machina w zakończeniu.
Kawakami postawiła na narracyjną powściągliwość – sceny pocałunków czy seksu zbywa kilkoma zdaniami, podobnie jak wspomnianych już relacji. Oczywiście ostrożność w szafowaniu konkretami może służyć również dobrej sprawie, tu jednak jest inaczej. Odezwą się pewnie głosy obronne, ten i ów zakrzyknie, że przecież symbolika, przecież niedopowiedzenie. Myślę jednak, że czas już skończyć z wychwalaniem powieści za to, że o czymś nie powiedziały, tłumacząc to właśnie pozostawieniem pola interpretacyjnego dla czytelnika. W ten sposób szybko dojdziemy do momentu, w którym będziemy wynosić na piedestał tytuły o zawartości porównywalnej z blurbami. Co z tego, że zgrabnie napisanymi.



Tytuł: Pan Nakano i kobiety
Tytuł oryginalny: 古道具 中野商店
Data wydania: 11 lipca 2012
Przekład: Anna Zalewska
Wydawca: W.A.B.
ISBN: 978-83-7747-718-2
Format: 256s. 123×195mm
Cena: 36,90
Gatunek: obyczajowa
Wyszukaj w: Wysylkowa.pl
Wyszukaj w: Bookiatryk.pl
Wyszukaj w
:
Wyszukaj w: Amazon.co.uk
Zobacz w: Kulturowskazie
Ekstrakt: 50%
powrót; do indeksunastwpna strona

38
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.