powrót; do indeksunastwpna strona

nr 8 (CXX)
październik 2012

Pop według Mashy Qrelli
Masha Qrella ‹Analogies›
Kilka prostych, skromnie zaaranżowanych, autorskich piosenek w indierockowym klimacie, z domieszką folku i popowych melodii – tak w skrócie można podsumować „Analogies” Mashy Qrelli. Tylko tyle i… aż tyle.
ZawartoB;k ekstraktu: 70%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
„Analogies” to pierwsza płyta Mashy, jaką miałem okazję usłyszeć. Po początkowych przesłuchaniach albumu myślałem, że berlińska wokalistka i instrumentalistka to zupełny „świeżak” na scenie niezależnej, jednak lektura jej biografii przekonała mnie, że tak nie jest. Moje pierwsze wrażenie wynikało z faktu, że jest to bardzo świeży materiał, pełen niewinnego, dziewczęcego uroku. Z drugiej strony – świetny warsztat kompozytorski nie wziął się znikąd: te piosenki to efekt kilkunastu lat muzycznego doświadczenia, które teraz owocuje. Słychać nie tylko ogromny wpływ muzyki pop na te utwory, ale też sporo naleciałości folkowych, czy nawet zahaczających o post-rock.
Album otwiera „Take Me Out” – spokojna, odrobinę senna piosenka, ale z jakimś nieokreślonym pazurem pobrzmiewającym w tle. Dalej jest „Hawaii” – z prościutkim rytmem i prowadzącym riffem gitary, wokół którego wyrasta migoczące, popowo-folkowe otoczenie, z powtarzającym melodię gitary basem. „Crooked Dreams” to już wzorcowy, indierockowy przebój – z motorycznym, tanecznym pulsem sekcji rytmicznej, rozedrganą gitarą i niemalże od razu zapamiętywalnym refrenem. „Fishing Buddies” to ponownie zabarwiony popem folk, tym razem o znacznie spokojniejszym, wolniejszym i nieco ascetycznym obliczu. Pokombinowane, ale nadal melodyjne i wpadające w ucho jest „Last Dance”, w którym zwraca uwagę ciekawa partia basu. „One Step” to powrót do indie rocka z wyrazistymi liniami gitary basowej i perkusji. Dalej następuje zmiana muzycznego klimatu o 180 stopni za sprawą „Take Your Time”. To oszczędna, akustyczna ballada, z kołyszącym rytmem i trąbką; wyjątkowo smakowity kąsek na tej płycie – tym bardziej że tak odmienny od reszty utworów. „Call My Name” to też lekko balladowe, ale bardziej pop-rockowe granie, ze świetnym refrenem; zapisuje się w pamięci ze względu na wykorzystane chórki i, w ostatniej minucie, sekcję dętą. Przedostatnia pozycja na liście, „Bluebottle”, to znów rytmiczny puls, chwytliwy, popowy refren i ozdabiająca całość gitarowa solówka. Bardzo udane zakończenie płyty. Po tym utworze, niejako w ramach dodatku do podstawowego zestawu piosenek, czeka jeszcze inna wersja „Fishing Buddies”.
Niezmiernie sympatyczna płyta, która może stanowić niezłą propozycję na jesienne dni – całkiem skutecznie poprawia nastrój. Bezpretensjonalna i urocza, lekka i pozytywna. Szkoda tylko, że tak krótka – to pierwszy minus albumu. Drugi to – tylko jedna piosenka z tak dużym przebojowym potencjałem. Choć może to tylko kwestia umiejscowienia na liście utworów – „Crooked Dreams” na dalszej niż trzecia pozycji być może nie powodowałby pewnego niedosytu podczas słuchania dalszej części płyty.



Tytuł: Analogies
Wykonawca / Kompozytor: Masha Qrella
Data wydania: 4 maja 2012
Wydawca: Morr Music
Nośnik: CD
Gatunek: folk, rock
EAN: 880918811321
Wyszukaj w: Wysylkowa.pl
Wyszukaj w: Kumiko.pl
Wyszukaj w
:
Wyszukaj w
:
Wyszukaj w: Amazon.co.uk
Zobacz w: Kulturowskazie
Utwory
CD1
1) Take Me Out
2) Hawaii
3) Crooked Dreams
4) Fishing Buddies
5) Last Dance
6) One Step
7) Take Your Time
8) Call My Name
9) Bluebottle
10) Fishing Buddies [Brokeback-Version]
Ekstrakt: 70%
powrót; do indeksunastwpna strona

122
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.