Do solowego debiutu Skubasa należało podchodzić z dużymi oczekiwaniami, ale zarazem z uzasadnioną niepewnością. Wprawdzie mowa o muzyku nieanonimowym, który dał się poznać jako co najmniej solidny wokalista podczas współpracy m.in. ze Smolikiem czy Noviką, lecz z drugiej strony – „Wilczełyko” zapowiadano jako płytę odmienną od jego dotychczasowych dokonań: gitarową, o folkowym i surowym brzmieniu.  |  | ‹Wilczełyko›
|
Naprawdę dobry „Linoskoczek”, który poprzedził solowy album, stanowił potwierdzenie przytoczonych przewidywań. Zaprezentował tradycyjne i akustyczne, rytmiczne granie w mrocznych odcieniach, a nade wszystko znakomicie dysponowanego wokalistę – znanego już wcześniej z silnego, wyjątkowo męskiego głosu. Tutaj dochodzą jednak niebanalne, nieprzekombinowane i zupełnie pozbawione przesadnej ekstrawagancji teksty, wystarczająco wciągające, by przykuć uwagę słuchaczy na długie godziny. Co prawda akurat w przypadku singla autorem słów jest Sławomir Młynarczyk, ale kolejne kompozycje dowodzą, że proste, często niejednoznaczne i intrygujące, a przy tym swobodnie płynące teksty Radka Skubaja są jedną z najmocniejszych stron opisywanego krążka. Co istotne, związany z Kayaxem artysta ma również decydujący wpływ na finalne brzmienie płyty. Na „Wilczymłyku” gra na basie, gitarze i zajmuje się produkcją. Jednak dotychczasowa kariera i nabyte w jej trakcie znajomości zaowocowały także solidnym wsparciem. Za mastering całości odpowiada Smolik, za instrumenty perkusyjne – Emade, tekst na krążek, oprócz wspomnianego Młynarczyka, dostarczył choćby Wojciech Waglewski, a do tego urozmaicenie wokalne wnoszą do projektu Julia Iwańska czy Kev Fox. Z takim zapleczem osobowym nie mógł powstać słaby album. Na szczęście efekt końcowy jest więcej niż zadowalający. O ile dobry oficjalny singiel potrafił należycie zaciekawić, o tyle na playliście wskazać można utwory jeszcze lepsze. Bez wątpienia wybija się nieco monotonny, lecz mocny, wręcz dudniący „Więcej nieba”, w którym słychać charakterystyczne brudne gitary oraz nieskomplikowany, jednocześnie chwytliwy refren: „Więcej nieba / mieć się nie da / więcej nieba / nie potrzeba”. Podobny ładunek emocji i energii posiada kawałek „Idzie szarość” – śpiewany fragmentami na dwa głosy razem z Julią Iwańską, której wokal jest równie „ciężki”, co Skubasa. Na drugim biegunie można by ustawić balladowy „Over the rising hills” – bardziej uwodzący, a do tego wykonany trochę lżej, oraz polsko-angielski, miarowy i sennie kołyszący „Rain song” oparty głównie na akustycznej gitarze i z drugim wokalem Foxa. Przed premierą wydawca sugerował, że muzycznie „Wilczełyko” plasuje się gdzieś pomiędzy folkiem a grunge’em. Rzeczywiście – na pierwszym planie ciągle pozostaje akustyczna gitara i nieodłącznie związana z nią (nieco bluesowa) melancholia, do których najczęściej dołączają intensywne: perkusja oraz bas. Słyszalne są również ostrzejsze riffy, a z przywołanej, tradycyjnej i agresywnej odmiany rocka mamy też ciemny, jakoś destrukcyjny i gorzki nastrój, który nieustannie przeplata się z liryzmem i wrażliwością, wypływającymi niejednokrotnie z serwowanych tekstów. Nie da się ukryć, że trafne wydają się porównania do Finka, który przebył podobną artystyczną drogę. Oczywiście to niejedyna gwiazda, z jaką zestawia się Skubasa – najczęściej pisze się o Bonie Iverze bądź Fleet Foxes. Najważniejsze dla polskich odbiorców, że nie są to zupełnie wyssane z palca przykłady, mające zapewnić krążkowi duży rozgłos i rosnącą sprzedaż. Skubas zaskoczył. Nie tylko postawieniem na surowe i tradycyjne gitarowe granie, nasycone mrocznym klimatem, lecz głównie poziomem, który osiągnął na „Wilczymłyku”. Bez dwóch zdań to pozycja podnosząca prestiż całej polskiej muzyki, świetnie zrealizowana, kompletna i przyciągająca jak mało co. Do tego znakomicie obrazująca, że w XXI wieku wcale nie potrzeba elektronicznych dodatków, by oczarować także młodego słuchacza. Mało tego – oddająca piękno naszego języka, który w prostych zdaniach potrafi zawierać ogrom treści i emocji. Świetna płyta.
Tytuł: Wilczełyko Wykonawca / Kompozytor: SkubasData wydania: 11 września 2012 Nośnik: CD Gatunek: folk, pop, rock EAN: 5907678818119 Utwory CD1 1) Nie pytaj 2) Więcej nieba 3) Wilczełyko 4) Mgla 5) Linoskoczek 6) Over the rising hills 7) Idzie szarość 8) Prawie jak Kurt 9) Rain down 10) W C A 11) Eyes of Vanity 12) Rain song feat Kev Fox Ekstrakt: 90% |