W nowym tomie przygód królika-samuraja „Polowanie na lisa” pojawiają się niektórzy spośród starych znajomych. Czy Stan Sakai może nas jeszcze czymś zaskoczyć?  |  | ‹Usagi Yojimbo #19: Polowanie na lisa›
|
Nowy tom składa się z siedmiu historyjek, z których pierwsze trzy rozgrywają się w trakcje wędrówki Usagiego z Genem. Najpierw nasz ulubiony nosorożec trafia do lasu nawiedzanego przez kitsune – złośliwe dziewięcioogoniaste lisy z japońskich wierzeń – i dostaje nauczkę za swoje poprzednie zachowanie. Potem obaj spotykają tajemniczą wojowniczkę Sakurę, mistrzowsko władającą batem, i wplątują się (jakżeby inaczej…) w zatarg z szefem kasyna. Na koniec korzystają z usług szpiega, zawsze przedstawianego przez autora jako pokurcz w kapturze – zresztą być może we wszystkich historyjkach jest to jeden i ten sam szpieg. Pomysł z tym, kogo spotkał Gen w lesie kitsune, jest ciekawy, natomiast fabuły „Sakury” i „Kapusia” rozwijają się, niestety, dość przewidywalnie: na przykład sztuczka, którą zastosowali bohaterowie, by odwrócić uwagę ścigających, nie będzie niespodzianką dla nikogo znającego poprzednie tomy cyklu. Miłym zaskoczeniem była natomiast dla mnie wypowiedź Gena z ostatniego kadru „Sakury”, stawiająca jej postać w nieco innym świetle. „Saya” to krótka, umoralniająca historyjka o spotkaniu Usagiego z pewnym bardzo zarozumiałym samurajem, ujęta w klamrę kompozycyjną, którą stanowi pouczająca pieśń rolników. Również i tutaj można z łatwością przewidzieć dalszy ciąg akcji. Natomiast spodobała mi się fabuła „Żebraka” – szczegółów nie zdradzę, aby nie psuć czytelnikom przyjemności. W „Fortecy” Usagi wplątuje się dla odmiany w intrygę polityczną. Jako postać drugoplanowa pojawia się tam Chizu – renegatka z klanu ninja neko, znana nam z wielu poprzednich tomów. Wygląda na to, że jej wątek jeszcze długo nie zostanie rozwiązany… Interesującą postacią jest też pan Morikawa, przedstawiony jako tygrys z osobowością świetnie oddaną przez rysy twarzy. Trochę szkoda, że historyjka jest dość krótka i zakończona w sposób, który wyklucza dalszy ciąg. „Wyjęty spod prawa” to dla odmiany opowieść o Genie, jak wiadomo, dorabiającym jako łowca nagród. Wraz z Bezdomnym Psem poluje na pewnego przestępcę, który okazuje się… nie, tego nie zdradzę, powiem jedynie, że wraz z „Fortecą” to ta opowieść podobała mi się najbardziej z całego tomu. „Polowanie na lisa” zaliczyć można do tomów udanych, ale niezapadających w pamięć: nie pojawiają się żadne nowe fakty związane z nierozstrzygniętymi wciąż wątkami (jak np. relacja Usagiego z synem czy planowane małżeństwo Tomoe), bohaterowie nie zaskakują nas zachowaniem ani nie pokazują innej twarzy. Jak to mawiano w informacjach przeciwpowodziowych: górna strefa stanów średnich.
Tytuł: Usagi Yojimbo #19: Polowanie na lisa Data wydania: listopad 2012 Cena: 35,00 Gatunek: fantasy Ekstrakt: 70% |