powrót; do indeksunastwpna strona

nr 01 (CXXIII)
styczeń-luty 2013

Autor
Bilbo bez tajemnic
John R.R. Tolkien ‹Hobbit z objaśnieniami›
Jeśli po seansie „Hobbita” naszła was chęć, by powrócić do książki i jeśli się okazało, że wasze dawno nie otwierane wydanie tłumaczenia Marii Skibniewskiej z 1965 roku jest już w strzępach i zapragnęliście nabyć jakieś współczesne wydanie – to „Hobbit z objaśnieniami” wydawnictwa Bukowy Las będzie całkiem niezłym wyborem.
‹Hobbit z objaśnieniami›
‹Hobbit z objaśnieniami›
Dlaczego z objaśnieniami? Bo wydany pod koniec zeszłego roku „Hobbit” to właściwie dwie książki w jednej. Główną oczywiście część zajmuje podstawowy tekst książki J. R. R. Tolkiena (tu w tłumaczeniu Andrzeja Polkowskiego), ale na obszernych marginesach czytamy liczne komentarze napisane przez Douglasa A. Andersona. Komentarze dotyczą właściwie wszystkiego, co istotne – zmian w kolejnych wersjach książki, odniesień do „Władcy pierścieni” i „Silmarillionu”, nawiązań do znanych i nieznanych legend i baśni, możliwych inspiracji Tolkiena (na przykład informacji, skąd pochodzą zagadki, jakie zadają sobie Bilbo i Gollum), kwestii związanych z powstawaniem książki i różnymi wydaniami. Do tego otrzymujemy obszerny wstęp, zawierający rys biografii Tolkiena (choć skoncentrowanej na czasach przedhobbitowych) i historii przyjścia na świat opowieści o wyprawie czternastu śmiałków pod Samotną Górę. Dodatkowo książka wypełniona jest ilustracjami – nie tymi najsłynniejszymi, autorstwa Alana Lee czy Johna Howe’a, lecz tymi, które mają wartość historyczną. Przede wszystkim będą więc to rysunki samego autora (najważniejsze z nich dodatkowo reprodukowane na kolorowej wkładce), ale także ilustracje z różnych wydań z całego świata. One same są najlepszym dowodem na to, jak różnie mogła być odbierana warstwa wizualna opowieści. Przynajmniej zanim swą wersję narzucił wszystkim Peter Jackson…
A sama powieść? Cóż, recenzowanie „Hobbita” to trochę jak recenzowanie Biblii – wszystko właściwie już zostało powiedziane i pozostają jedynie własne luźne refleksje. Nie będę ukrywał, że „Hobbit” był dla mnie książką ważną – przeczytany w latach 80., gdy fantasy w Polsce nadal bywała rzadkością, sprawił ogromną frajdę, choć pozostał przede wszystkim wstępem do „Władcy pierścieni”. Straszliwie trywializując i upraszczając – widzę trzy główne atuty „Hobbita”, które uczyniły z niego tak ważną pozycję w historii literatury (nie tylko fantastycznej, nie tylko dziecięcej). Po pierwsze – kreacja świata, który tu może jest trochę jeszcze niedopracowany, miewa elementy nie do końca pasujące do całości, ale już fascynuje swą złożonością i historią. Po drugie – konstrukcja fabuły, która stopniowo wprowadza czytelnika w meandry Śródziemia, prowadzi od swojskiej idylli do Wielkiej Historii. Najpierw mamy przecież kameralną kolację z piętnastoma potencjalnymi wędrowcami, potem razem z Bilbem odkrywamy świat, by zakończyć epicką batalią ze smokiem i Bitwą Pięciu Armii. Wreszcie punkt trzeci – Bilbo. Bohater niedoskonały (do samego końca), nieco zagubiony, próbujący radzić sobie jak najlepiej w niełatwych okolicznościach i wciąż odkrywający swoje nowe oblicze… Pamiętam, że zanim „Władca pierścieni” wciągnął mnie na dobre do swego świata, najbardziej żałowałem, że Bilbo Baggins nie jest już głównym bohaterem…
Wypada dodać, że istotnym czynnikiem wyboru wersji może być tłumaczenie. Najbardziej znane Marii Skibniewskiej, mimo poprawek („krasnoludki” w pierwszej wersji już raczej pozostają zapomnianą anegdotą) nieco trąci myszką. Dla wielu więc z pewnością kanoniczny będzie przekład Pauliny Braiter z lat 90. Bukowy Las prezentuje przekład Andrzeja Polkowskiego, człowieka, który zasłynął tłumaczeniem cyklu o Harrym Potterze. I choć pewnie przyzwyczajenia do niektórych zwrotów pozostają silne, nie ma specjalnego problemu, by poznawać „Hobbita” w tym przekładzie. Daleko tu do rewolucji (dość powszechnie odrzuconej), jaką wprowadzał niegdyś we „Władcy pierścieni” Jerzy Łoziński.
„Hobbit z objaśnieniami” nie jest może pozycją, którą warto kupić własnemu dziecku – bo przypisy zapewne z początku nie będą dla niego zbyt interesujące. Zapewne też na prezent nada się lepiej któreś z bardziej atrakcyjnych wydań dostępnych na rynku. Ale dla prawdziwych miłośników twórczości Tolkiena to pozycja wyjątkowo wartościowa, zawierająca moc bezcennych i arcyciekawych informacji, być może również pozwalających na nowo spojrzeć na tak dobrze znaną opowieść.



Tytuł: Hobbit z objaśnieniami
Tytuł oryginalny: The Annotated Hobbit
Data wydania: 28 listopada 2012
Ilustracje: John R.R. Tolkien
Wydawca: Bukowy Las
ISBN: 978-83-62478-62-0
Format: 456s. 185×245mm; oprawa twarda
Cena: 59,90
Wyszukaj w: Matras.pl
Wyszukaj w
:
Wyszukaj w: Amazon.co.uk
Zobacz w:
powrót; do indeksunastwpna strona

92
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.