powrót; do indeksunastwpna strona

nr 01 (CXXIII)
styczeń-luty 2013

Komiksy z przemytu: Zabawy z głową
Joe Hill, Gabriel Rodriguez ‹Locke & Key: Head Games›
Kolejny tom „Locke and Key” wykorzystuje podobne motywy co „Welcome to Lovecraft”, otrzymujemy tu jednak istotne pogłębienie historii rodzeństwa Locke i iście diaboliczny czarny charakter. Nie mogło się oczywiście obejść bez nowych magicznych kluczy.
ZawartoB;k ekstraktu: 80%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Końcówka pierwszego tomu serii ukazywała nam nową postać dramatu, niejakiego Zacka. Postać, która do złudzenia przypomina kogoś, kogo mieliśmy okazję poznać na samym początku. Ciekawie skomponowane pierwsze strony „Head Games” rzucają na niego trochę światła – wystarczająco dużo, by zaintrygować, niedostatecznie jednak, by dać odpowiedź na wszystkie pytania.
To samo można powiedzieć o innych postaciach przewijających się przez komiks. Mimo ograniczonego czasu antenowego, jaki każda z nich dostaje, scenariusz i grafiki w zaskakująco dobry sposób są w stanie oddać ich charaktery i powiedzieć nam bardzo wiele na ich temat. Co prawda Bode, będący siłą sprawczą wszystkich wydarzeń w pierwszym tomie, zszedł tym razem na drugi plan, to jednak mamy szansę o wiele lepiej poznać Kinsey i Tylera. O wiele więcej miejsca poświęcono też bohaterom drugoplanowym: otrzymujemy sporo informacji na temat życia Ducana Locke’a czy szkolnej trenerki. Zaskakujące jest to, jak mocno wszystkie te postacie powiązane są z tajemniczą przeszłością Zacka i wydarzeniami sprzed wielu lat. Nietypowe wydarzenia i retrospekcje wprowadzane we właściwą treść „Head Games” dodają klimatu i zmieniają opowieść z nastoletniej historyjki o dorastaniu w coś o wiele poważniejszego.
Nawet jeśli właśnie perypetie Tylera i Kinsey oraz ich dalsze próby zaaklimatyzowania się w Lovecraft są głównym elementem cyklu, autorom udało się uniknąć zbędnych dłużyzn i naiwnych historyjek miłosnych. Rodzeństwo Locke nie należy do typowych nastolatków, podobnie jak ich metody nawiązywania nowych kontaktów nie mają w sobie nic zwyczajnego. Po odnalezieniu przez Bode’a nowego klucza Tyler dostrzega doskonałą okazję ku temu, by zaimponować nieprzystępnej koleżance z klasy. Nie dajcie się jednak zwieść: nawet tak nieistotne wydarzenia zostają rozwinięte w wyjątkowo nieoczekiwanych kierunkach.
Graficznie „Head Games” stoi na podobnym poziomie co „Welcome to Lovecraft”. Pozytywnym zaskoczeniem jest tu kilka szczegółowych i bardzo dopracowanych dużych plansz, znakomicie oddających myśli bohaterów czy też monumentalną scenę teatralną, w której uczestniczyli niektórzy bohaterowie serii. Oczywiście, choć drugi tom „Locke & Key” prezentuje kilka odpowiedzi na pytania postawione w pierwszym albumie, to jednak pozostawia wiele niedopowiedzeń. Pozostaje liczyć na to, że zostaną one rozwiązane w kolejnych częściach.



Tytuł: Head Games
Scenariusz: Joe Hill
Wyszukaj w: Selkar.pl
Wyszukaj w: Kumiko.pl
Wyszukaj w: Matras.pl
Wyszukaj w
:
Wyszukaj w: Skąpiec.pl
Wyszukaj w: Amazon.co.uk
Zobacz w:
Ekstrakt: 80%
powrót; do indeksunastwpna strona

197
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.