Sam Raimi nie spoczywa na laurach. Po tym, jak rozpoczął modę na kino komiksowe dzięki udanemu przeniesieniu postaci Spider-mana z kart komiksu na ekran kinowy, powraca z hołdem dla klasycznej baśni przeznaczonej dla małych i dużych. Jego najnowszy film „Oz Wielki i Potężny” jest uroczo naiwny, zachwycający wizualnie i zaskakująco wielopoziomowy w odniesieniu do dorosłego widza.  |  | ‹Oz Wielki i Potężny›
|
W historii kina do wyobraźni z książek Franka L. Bauma odnosiło się wielu twórców filmowych, ale chyba najsłynniejszą ekranizację „Czarnoksiężnika z Krainy Oz” nakręcił w 1939 roku Victor Fleming z Judy Garland w roli Dorotki z Kansas. To właśnie z tego filmu pochodzi słynna piosenka „Over the rainbow”, która zapisała się w historii kina jeszcze dobitniej niż sam film. Najnowsze odwołanie do Bauma, czyli „Oz Wielki i Potężny” ma niewiele wspólnego z oryginałem literackim, opowiada bowiem o tym, skąd tytułowy czarnoksiężnik wziął się w Oz. Traktuje temat dużo bardziej ironicznie, niż można by się spodziewać po kinie familijnym, ale jest to ironia niebezpośrednia, na granicy widoczności. W tym filmie w wielu miejscach widać cechy charakterystyczne dla stylu reżyserskiego Raimiego. Twórca serii „Martwe Zło” inscenizuje przygody Oza z humorem i krnąbrnością rodem z „Armii Ciemności” z 1992 roku. Tam także niemagiczny bohater przybywał do fantastycznego świata, również musiał radzić sobie z lokalnym konfliktem, znajdował piękną dziewczynę i borykał się z niebezpiecznymi niesamowitościami w sobie tylko właściwy specyficzny sposób związany z poleganiem na łucie szczęścia. W „Armii Ciemności” podobnie panował nastrój wesołego cyrku, jakkolwiek w „Ozie” ostrości humoru i groteski zostały spiłowane na tyle, aby przemawiać także do młodszych widzów. Oz, a dokładniej Oscar, jest kuglarzem-iluzjonistą, który występuje w objazdowym cyrku. W krótkim czarno-białym wstępie Raimiemu udaje się zarysować wszystkie jego negatywne cechy: nieuczciwość, egoizm, tchórzliwość i brak empatii. Jak to w baśni bywa, jego przygoda posłuży za sposób na pozbycie się przywar i wydobycie na światło dzienne dobra, które tkwi w młodym bohaterze. Gdy Oz zostaje porwany w balonie przez trąbę powietrzną, zostaje przeniesiony do czarodziejskiej krainy noszącej jego imię. Wówczas Raimi wytacza największe działa, zastępując czarno-biały obraz ze starego kina feerią kolorów i niesamowitych pomysłów, wszystko intensyfikując, w tym przypadku zupełnie zasadnym, 3D. Efekty wizualne każą zachwycić się wszystkimi drobnymi szczegółami: zjazdem w wodospadzie, rubinowymi kwiatami, Szmaragdowym Grodem, latającymi stworami i porcelanową laleczką. Obrazu dopełniają piękne aktorki – Mila Kunis, Michelle Williams i Rachel Weisz w roli czarownic. Wszystko służy jednak przedstawieniu magicznego świata i zostaje podporządkowane historii, a nie stanowi wartości samej w sobie. „Oz: Wielki i Potężny” ma dwa poziomy interpretacyjne – jeden dla młodszych, a drugi dla starszych widzów. Pierwszy ma charakter edukacyjny, to znaczy promuje pozytywne wartości, takie jak solidarność, altruizm i empatia, jednocześnie potępiając egoizm, interesowność, powierzchowność i oportunizm. Na drugim poziomie znajdziemy ironiczne rozrysowanie baśniowej konwencji. Jeśli bowiem przyjrzeć się bliżej okazuje się, że Raimi nie tyle serwuje publiczności humor i bajkową opowieść, a bawi się znanymi motywami, wkładając wszystko w cudzysłów umowności. Przez cały czas trwania filmu pozostaje wrażenie tworzenia iluzji, barwnej i zapierającej dech w piersiach, ale z przymrużeniem oka. Rewelacyjnie w tej niepoważnej konwencji odnajduje się James Franco, który niczym twórca dzieła kultury popularnej robi, co chce i dobrze się przy tym bawi. Dlatego czegokolwiek Raimi by nie sprokurował na ekranie, nie sposób traktować tego do końca na serio i nie wynika to z prawideł gatunku, ale ironicznego spojrzenia na klasyczne motywy – dobrą księżniczkę i złe czarownice, zwykłego bohatera nabierającego pewności siebie, dobry lud pięknej magicznej krainy, przepowiednię, szczęśliwe zakończenie bez rozlewu krwi. Wszystko to zostaje jednak złożone w na tyle kuriozalną całość, że płynąca z tej ekranowej przygody zabawa ma charakter kulturowej składanki. Raimi dobrowolnie obnaża naiwność wielu wytartych motywów, żeby na swojej szczerej deklaracji zbudować nowoczesny komentarz do klasycznych rozwiązań gatunku i kina w ogóle.
Tytuł: Oz Wielki i Potężny Tytuł oryginalny: Oz The Great And Powerful Data premiery: 8 marca 2013 Rok produkcji: 2013 Kraj produkcji: USA Gatunek: fantasy Ekstrakt: 80% |