Z okazji zapowiadanej na jutro premiery książki „Opowieści ze świata wiedźmina”, będącej antologią rosyjskich opowiadań nawiązujących do sagi Andrzeja Sapkowskiego, powracamy do postaci słynnego białowłosego zabójcy potworów. Dziś przypomnimy wybrane teksty o wiedźminie, które w ciągu minionych lat pojawiły się na naszych łamach, jutro zaprezentujemy rosyjskie spojrzenia na Białego Wilka, a pojutrze przedstawiamy redakcyjną dyskusję.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Pisaliśmy o Wiedźminie: Ech, rwie się dusza, by pokonfabulować, ale cóż, noblesse oblige, ścisnę zęby i pójdę na bolesną szczerość. Gdy „Fantastyka” w roku 1985 ogłosiła konkurs na opowiadanie fantastyczne, tknięty niewytłumaczalnym impulsem postanowiłem wystartować, ba, wygrać nawet. Taktycznym krokiem ku zwycięstwu miało być „wyróżnienie się na tle”, a wyróżniać miała mnie właśnie konwencja fantasy, co do której mniemałem, że jest w Polsce mało znana i mało modna. Wszystko powyższe razem daje już najlepsze na świecie czytadło, książkę poszarzałą i wytartą od wielokrotnej lektury oraz pisarza znanego i cenionego przez rzesze fanów. Ale Andrzej Sapkowski ma też swoje poglądy i lubi je w swoich książkach ujawniać. Zdarza mu się też podyskutować i pozastanawiać się nad naszym dniem codziennym i to bez szkody dla materii powieści. Jest kilka opowiadań (szczególnie opowiadań), w których udaje mu się naprawdę powiedzieć coś ciekawego i dać czytelnikowi spory materiał do rozważań. A nawet jeżeli nie, to i tak każdy, naprawdę każdy utwór AS-a nadaje się do przeczytania jeszcze raz. I jeszcze raz. I tak aż do nieskończoności. Problematyka przeznaczenia zajmuje bardzo ważne miejsce w twórczości Andrzeja Sapkowskiego. Już drugi tom opowiadań króla polskiej fantasy nosi znaczący tytuł „Miecz przeznaczenia”, co w pewien sposób sugeruje czytelnikowi treści zawarte w dziele. Jednocześnie zaś, jest to deklaracja autora. Poprzez taki tytuł wprowadza on czytelnika w krąg problematyki egzystencjalnej. To, co przeżyłem potem, trudno określić spełnieniem oczekiwań, trudno to także nazwać lekkim rozczarowaniem. To, co zobaczyłem na ekranie, zdruzgotało moje wszelkie optymistyczne myśli i opinie na temat adaptacji prozy Andrzeja Sapkowskiego. Film w reżyserii Marka Brodzkiego do scenariusza Michała Szczerbica był oparty na motywach opowiadań o wiedźminie pt. „Ostatnie życzenie” i „Miecz przeznaczenia”. Niestety, wygląda to tak, jakby panowie chcieli pokazać nam wszystko, ale właściwie nie mieli pomysłu, jak to zrobić. AB: No to która z nas powie pierwsza: fajny film widziałam? PB: Obawiam się, że żadna, choć trzeba przyznać, że momenty były. Oj były. Adaptacji komiksowej przygód wiedźmina dokonali – za zgodą i przy współudziale Andrzeja Sapkowskiego – Bogusław Polch i Maciej Parowski. Ich dzieło w latach 90. ubiegłego stulecia narobiło trochę szumu i wzbudziło wiele kontrowersji w polskim światku komiksowym. Ile jest warta adaptacyjna robota Polcha i Parowskiego? Geralt z Rivii to jeden z największych zdobywców cnót niewieścich, jakich zrodziła polska literatura fantastyczna. Twórcy gry „Wiedźmin” nie poskąpili graczom zaznania zapomnienia w ramionach licznych dziewcząt, a zaciągnięcie każdej z nich na siano honorowane jest zdobyciem pięknej karty. Oto przegląd najciekawszych podbojów Geralta i galeria najładniejszych kart zarazem. Opowiadania ze świata wiedźmina:
Tytuł: Opowieści ze świata wiedźmina Data wydania: 20 marca 2013 ISBN: 978-83-7590-093-4 Format: 500s. Cena: 49,– Gatunek: fantastyka |