powrót; do indeksunastwpna strona

nr 03 (CXXV)
kwiecień 2013

Nowe poetyckie spotkanie
U Studni ‹U Studni›
Gdy rozeszły się drogi muzyków Starego Dobrego Małżeństwa, większość dawnego zespołu postanowiła stworzyć nowy projekt. Nadała mu wiele mówiącą fanom nazwę U Studni. Dariusz Czarny i spółka, już bez udziału Krzysztofa Myszkowskiego, zapraszają nas do posłuchania debiutanckiego albumu. Czy jest się czym zachwycać?
ZawartoB;k ekstraktu: 70%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Były wokalista SDM-u zdecydował się już jakiś czas temu na wydanie płyty „Oswojony” pod własnym szyldem. Trzeba przyznać, że nagrania Myszkowskiego, który zabrał się za interpretację wierszy Jana Rybowicza, mogły się podobać. Grupa U Studni wciąż współpracuje za to ze współtwórcą dawnych sukcesów, Adamem Ziemianinem. Najważniejsza zmiana nastąpiła oczywiście na pozycji frontmana – Myszkowskiego zastąpił dotychczasowy gitarzysta i aranżer, Dariusz Czarny. W jego występach nie widać nieśmiałości. Nie ma może tak charakterystycznego głosu jak poprzednik, ale warsztatowo z pewnością mu nie ustępuje. Pomagają mu zaproszeni goście – Justyna Wojtkowiak, Ola Kiełb-Szawuła, która niegdyś śpiewała razem ze Starym Dobrym Małżeństwem, oraz wyżej wspomniany krakowski poeta, Adam Ziemianin. „Spotkaliśmy się w grupie starych przyjaciół, by stworzyć coś razem. Coś, co da nam wszystkim radość i zadowolenie ze wspólnych przedsięwzięć artystycznych i prywatnych spotkań. Wszyscy wywodzimy się z zespołu Stare Dobre Małżeństwo, dlatego mamy nadzieję, że wśród ogromnej rzeszy fanów tego zespołu znajdzie się grupa osób, która zechce i nas posłuchać na żywo. W relacjach bezpośredniego kontaktu emocje są najprawdziwsze. Spotkajmy się u studni z wiecznie żywym słowem, które niesie nadzieję na lepsze jutro (…)” – napisał zespół na swojej stronie internetowej. Czy te zamierzenia udało się spełnić? Na koncerty U Studni przybywa sporo chętnych, a opinie wyrażane przez nich w Internecie są w większości pochlebne.
Debiutancki album formacji może niektórych słuchaczy przyprawić o mieszane uczucia. Widać, że spore piętno odcisnęła na nim osobowość Dariusza Czarnego i jego fascynacja country. Ma to swoje plusy i minusy – w niektórych utworach aranżacja turystyczna może razić tych, którzy lubili SDM za interpretację wierszy Stachury, a nie za podziwianie przyrody i harcerstwo. Czasem wydaje się, że zespołowi brakuje wyrazistości Myszkowskiego, ale takie wrażenie mija po pewnym czasie. Klimatyczne, przyprawiające o drżenie „Cicho w Zakrzówku” czy naprawdę doskonałe „Lubię gdy” (od wczoraj przesłuchane około miliona razy) zwiastują ekipie U Studni świetną przyszłość. Wyróżnić można jeszcze wzruszające „Listownie do Wojtka B.” oraz krótki, lecz głęboki w treści „Testament poety”. Wypada się natomiast zastanowić, czy zaproszone wokalistki nie zostały zbyt mało wyeksponowane. Może warto by dać im jeszcze więcej partii?
Muzycznie jest – zupełnie jak niegdyś – bardzo dobrze. Dariusz Czarny zręcznie posługuje się gitarą, komponuje ciekawie, sprawdził się również jako autor tekstów. W skrzypce Wojciecha Czemplika można się wsłuchiwać bez końca. Początek obiecujący – czekamy na ciąg dalszy.



Tytuł: U Studni
Wykonawca / Kompozytor: U Studni
Data wydania: 19 lutego 2013
Wydawca: EMI
Nośnik: CD
Gatunek: pop
EAN: 5906712901510
Wyszukaj w: Matras.pl
Wyszukaj w: Kumiko.pl
Wyszukaj w
:
Wyszukaj w
:
Wyszukaj w: Amazon.co.uk
Zobacz w:
Utwory
CD1
1) Cyrklowo i linijkowo na Zarębku
2) Trzeba nam
3) Wciąż przed siebie
4) Bieszczadzka łąka
5) Kałużowo w Nowej Rudzie
6) Cicho w Zakrzówku
7) Jest taka ulica
8) Trudno liczyć
9) Lubię gdy
10) Prezent imieninowy
11) Zaproszenie na wędrówkę
12) Przesiadkowo w Częstochowie
13) Listownie do Wojtka B.
14) Jeden raz
15) Wybacz
16) Powrotna droga
17) Testament poety
Ekstrakt: 70%
powrót; do indeksunastwpna strona

148
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.