powrót; do indeksunastwpna strona

nr 04 (CXXVI)
maj 2013

Biegnąc w kilku kierunkach jednocześnie
Małgorzata Musierowicz ‹McDusia›
„McDusia” Małgorzaty Musierowicz, to powieść sprawnie napisana i przyjemna w odbiorze, ale niestety nie dorównująca pierwszym częściom cyklu „Jeżycjady”.
ZawartoB;k ekstraktu: 50%
‹McDusia›
‹McDusia›
Małgorzata Musierowicz to jedna z najpopularniejszych (jeśli nie najpopularniejsza) autorek literatury młodzieżowej w Polsce. Tysiące czytelników pokochało jej książki za humor, trafne obserwacje, wspaniale wykreowanych bohaterów, zgrabnie opisywane relacje międzyludzkie, ciepłą atmosferę i serwowane w niezbyt nachalny sposób przemyślenia na temat dobra czy życia. Niestety wraz z „Językiem Trolli” coś jakby zaczęło się psuć. „Żaba”, choć mająca parę niezłych fragmentów, za nic nie mogłaby się mierzyć z tą „starą Musierowicz”, z cudownym „Opium w rosole”, zabawną, szaloną „Idą sierpniową” czy „Brulionem Bebe B.”. Po lekturze „Czarnej polewki” i „Sprężyny” ze smutkiem doszłam do wniosku, że po kolejne tomy po prostu nie warto sięgać. Przywiązanie do „Jeżycjad” okazało się jednak na tyle silne, że w moje ręce w końcu trafiła najnowsza powieść Musierowicz „McDusia”.
Do lektury zasiadłam z pewną obawą i niestety była to obawa uzasadniona. McDusię wprawdzie czyta się milej niż dwie ostatnie części Jeżycjad, autorka darowała czytelnikom niezbyt fascynujące opisy rozterek dzieci w wieku podstawówkowym, sama tytułowa bohaterka posiada pewien potencjał, pojawiło się parę humorystycznych scen. Niestety, wady przeważają nad zaletami.
Po pierwsze, trudno oprzeć się wrażeniu, że pani Musierowicz najchętniej pobiegłaby we wszystkie strony na raz i sama nie za bardzo wie, o czym chce pisać. O ślubie Laury? O rozczarowaniu miłosnym Józefa? O uczuciu Ignacego Grzegorza do Magdusi? O przeżyciach tej ostatniej? Gdyby chociaż fabuła faktycznie ograniczyła się do tych wymienionych wątków, nie rozbiegała się gdzieś na boki, nie byłoby tak źle. Niestety, przez całe lata namnożyło się tych bohaterów i autorka każdemu próbuje dać przynajmniej pięć minut. Zamiast budować interesującą fabułę wokół kilku postaci, jak było w dawnych częściach cyklu, dostajemy mnóstwo mało ważnych epizodów (uwielbiam Bebe, ale ta książka obeszłaby się bez niej), raz czytamy przemyślenia Gabrysi, potem o złym dniu Idy, choć bynajmniej nie są najważniejszymi bohaterkami. Ileż razy można czytać, jak to święta Gabrysia kocha swoją rodzinę? Albo śledzić kolejną scenę z udziałem państwa Borejków? Co było wzruszające i mądre raz, drugi i trzeci, za dziesiątym zaczyna po prostu nudzić.
Po drugie, autorka ma coraz większe problemy z pisaniem o nastolatkach. Nie są już ani tak ciekawymi postaciami, jak siostry Borejko, Kreska czy Aniela, ani tak wiarygodnie przedstawionymi. Trudno winić za to panią Musierowicz, która przecież z każdym rokiem oddala się od świata młodzieży, szkoda jednak, że jej bohaterem jakby ubyło życia. Irytujące stały się także dzieci. Gdzie się podziali ci Lisieccy, bawiący się w Robin Hooda, Nutria udająca chłopca, przedsiębiorczy Tomcio i Romcia? Każde pojawienie się Łucji na kartach „McDusi” przyprawiało mnie o ból zębów, a sensu wprowadzenia postaci Ziutka wciąż nie dostrzegam: pozostaje tak samo irytujący, jak w „Sprężynie”, a przecież jeszcze nie nauczył się dobrze mówić.
Po trzecie wreszcie, autorka zaczęła zbyt często uderzać w moralizatorskie tony. Z opowieści o rodzinie Borejków i ich przyjaciołach zawsze wyciągnąć można było pewną naukę, zawsze propagowały wartości takie jak przyjaźń, lojalność czy pomaganie innym. Niestety, teraz te wielkie prawdy podawane są po prostu zbyt nachalnie i mogą co najwyżej zirytować. Dla wiernych fanów „McDusia” to okazja do zobaczenia, co dzieje się u ich ulubionych bohaterów oraz chwili lektury dość przyjemnej, choć raczej niezbyt porywającej. Jeśli chodzi o osoby, które do tej pory z „Jeżycjadami” nie miały styczności bądź poszukują prezentów dla młodzieży, mogę z czystym sumieniem polecić twórczość Małgorzaty Musierowicz, ale raczej tę wcześniejszą. „McDusia” bowiem im nie dorównuje, poza tym nie znając poprzednich części łatwo zgubić się w nadmiarze wątków i bohaterów.



Tytuł: McDusia
Data wydania: 5 października 2012
Wydawca: Akapit Press
ISBN: 978-83-62199-93-8
Format: 296s.
Cena: 34,–
Gatunek: dla dzieci i młodzieży, obyczajowa
Zobacz w:
Ekstrakt: 50%
powrót; do indeksunastwpna strona

41
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.