Gry opierające się na eksterminacji hord zombie są wyjątkowo humanitarne: nawet jeśli można im zarzucić brutalność, to przecież są doskonałą szkołą przetrwania na wypadek gdyby zombie-apokalipsa naprawdę nas spotkała. „Dead Zed” i „Shotgun vs Zombies” to tylko kolejne wariacje na ten dobrze znany temat.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
„Dead Zed” wydaje się z początku całkiem rozbudowaną grą. Eksterminacja kolejnych żywych trupów jest jednym z elementów całej rozgrywki, która obejmuje także zarządzanie napotkanymi w okolicy ludźmi, naprawianie barier chroniących przed atakami oraz wysyłanie drużyny na poszukiwanie nowego uzbrojenia lub innych, którzy przeżyli wybuch epidemii. Niezależnie od tych urozmaiceń, to właśnie zwyczajne strzelanie do nadciagających z pola kukurydzy truposzów jest najważniejsze. Do dyspozycji na sam początek dostajemy starą strzelbę, a wraz z postępami w grze możemy wzbogacić się o pistolet, uzi czy rozmaite karabiny. Każda kolejna fala zombie jest silniejsza i liczniejsza od poprzedniej, a końcowy cel to dotrwanie do czterdziestego dnia, kiedy to ma przybyć pomoc. Z każdym przetrwanym dniem poziom trudności rośnie, ale rozgrywka szybko nudzi.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
„Shotgun vs Zombies” oferuje to samo, tylko trochę inaczej. Jako zamaskowany eksterminator uzbrojony w tytułową strzelbę będziemy zajmowali się rozwalaniem na kawałki spadających z nieba zombiaków. Mało wyszukany pomysł kryje w sobie równie mało ambitną rozgrywkę: musimy chodzić od lewa do prawa, od czasu do czasu podskakując i strzelając lub waląc naszym shotgunem w kolejnych przeciwników. Raz na jakiś czas spadną skrzynie z bonusami, a po naszej śmierci (lub zwycięstwie na danym poziomie) dostajemy szanse ulepszenia naszej broni (większy bagnet, wyrzutnia rakiet, granatnik czy zwiększony magazynek). Kolejne poziomy nie są zbyt zrównoważone i mimo ciągłych ulepszeń możemy tkwić na jednym z nich przez długi czas. Ale latające flaki i spadające zombie są całkiem fajną odmianą od innych gier, szkoda tylko, że tylko na krótką metę.
Tytuł: Dead Zed
Tytuł: Shotgun vs Zombies |