We Wrocławiu rozpoczął się 13. Festiwal T-Mobile Nowe Horyzonty. W naszej pierwszej relacji recenzujemy zdobywcę tegorocznej Złotej Palmy – skandalizujące „Życie Adeli”, osobisty dokument Sary Polley i nagrodzone także w Cannes „Jak ojciec i syn”. Zapraszamy.  |  | ‹Życie Adeli: Rozdział 1 i 2›
|
ŻYCIE ADELI: ROZDZIAŁ 1 i 2 (La vie d’Adèle, REŻ. ABDELLATIF KECHICHE) Przyznając w tym roku Złota Palmę na równi filmowi i jego głównym aktorkom, jury festiwalu w Cannes zachowało się bez precedensu. Oglądając jednakże pełne erotycznej intymności „Życie Adeli” nie ma się wątpliwości, że bez ich odwagi i pełnego oddania film nie miałby szans na jakiekolwiek wyróżnienie. Lea Seydoux i Adele Exarchopoulos poświęciły mu bowiem wszystko. Rzuciły się w ogień trącającej chwilami pornografią historii, gdzie nie ma miejsca na jakąkolwiek taryfę ulgową, skróty czy uproszczenia. „Życie Adeli” to wnikliwa obserwacja i eksploracja kobiecości z pogranicza kina LGBT. Młodziutka uczennica liceum Adele, spotyka tajemniczą, niebieskowłosą malarkę Emmę. Starsza o kilka lat od niej dziewczyna zwraca uwagę na siebie nie tylko nietypową fryzurą. Imponuje Adeli na każdym kroku pewnością siebie, filozofią życia i własną seksualną samoświadomością. Emma w nieco naiwnej i zagubionej Adeli odnajduje natomiast uzupełnienie swojej wyzwolonej i artystycznej duszy. W pierwszym rozdziale filmu świadkujemy tradycyjnemu love story. Adele i Emma odkrywają siebie nawzajem, przeżywają fascynację urokliwych sprzeczności charakterów. Emma pokazuje nowej przyjaciółce świat zupełnie innych doznań i emocji. Graficzna i dosłowna namiętność kipi przy każdym spotkaniu. Drugi akt filmu Kechiche’a jest już naznaczony gorzkim posmakiem. Dziejący się dawno po szalonym romansie prezentuje zwykłą codzienność. U Adele zagubienie we własnej seksualności przeradza się w samotność w związku. Fascynujące Emmę skrytość i urocza prostota partnerki zmienia się w frustrację z niespełnienia własnych oczekiwań co do drugiej osoby. Ta swoista obserwacja rozkładu związku prowadzona jest w sposób niezwykle surowy. W charakterystycznym dla siebie stylu reżyser unika osobistego komentarza, a rozciągając „Życie Adeli” do trzy godzinnego studium relacji między kobietami daje sobie czas na dokładną i pełna analizę dokonujących się w nich uczuciowych przemian. Kechiche nie koncentrując się jednakże bardziej na żadnej konkretnej emocji sprawia, że jesteśmy niejako skazani na własne dopisanie końca opowiadanej historii. Dlatego, gdy na w ostatniej scenie Adele idzie przed siebie, nie mamy pojęcia, w którą strona skierują się jej dalsze losy. „Życie Adeli” to przede wszystkim koncertowa gra dwójki bohaterek. Pochłaniana przestrzeń przez ich naturalną i niepohamowaną ekspresję każe zastanowić się nad etyczną granicą filmowego podglądactwa. Odwaga aktorek w porzuceniu własnej intymności na rzecz sztuki sprawia, że z pozoru rola Kechiche’a w „Życiu Adeli” ogranicza się do włączania kamery i ustawiania kadrów. Wypełniając je jednakże własną duszą, nie można mu odmówić szczerej chęci do wzniesienia filmem toastu wielbiącego prawdziwą miłość. Bo ta, jak i sztuka filmowa nie ma płci i orientacji.  |  | ‹Historie rodzinne›
|
HISTORIE RODZINNE (STORIES WE TELL, REŻ. SARAH POLLEY) Opowieści rodzinne maja to do siebie, ze każdy pamięta je nieco inaczej. Z biegiem czasu gubią się szczegóły, zapominamy drobiazgi, tworzymy własne interpretacje minionych zdarzeń. Sarah Polley podążając za losem własnej matki Diane zastanawia się nad przyczynami powstawania różnic między wersjami tej samej historii. Jednocześnie udowadnia, że rodzinne historie są źródłem pasjonujących opowieści wypełnionych niewiernością, sekretami i dramatyzmem, bez potrzeby ubierania ich w tabloidową estetykę krzykliwych sensacji. Mimo, iż reżyserka bez większych skrupułów obnaża historie własnej rodziny, nie ma to nic wspólnego z ekshibicjonizmem. Polley nie tyle dąży za wszelką cenę do poznania prawdy, co chce spojrzeć na nią ze wszystkich możliwych katów i stron. Dlatego też nie wartościuje zdania swoich rozmówców. Niezależnie od udziału w życiu Diane, każde ze wspomnień mówi o niej coś więcej. Uzupełnia nieznany portret osoby, którą wydaje się, że znało się przez całe życie, lecz w rzeczywistości nie wiedziało się o niej nic. Sama Polley staje tu niejako po stronie uważnego słuchacza. Rodzinnego psychoanalityka zbierającego materiał do całościowej analizy. Uwzględniając własną opinię jedynie zdawkowymi komentarzami z offu, pozostawia sobie jednakże narratorskie prawo do pierwszego i ostatniego słowa. Stworzenia własnej wersji usłyszanych wspomnień. Ułożenia historii rodzinnej według własnego odczucia i upodobania. „Historie rodzinne” to ciepła i autentyczna opowieść o wartości wspomnień, ich wybiórczości i wpływu na kształtowanie charakterów. Jest także orędownikiem spojrzenia na pewne zdarzenia z perspektywy czasu, na chłodno i bez emocji. Polley odsłaniając zasłonkę własnych sekretów rodzinnych daje również szansę na spojrzenie w głąb siebie. Bo odkrywając sekrety rodziny Polley odkrywamy też po trochę nas samych.  |  | ‹Jak ojciec i syn›
|
JAK OJCIEC I SYN (SOSHITE CHICHI NI NARU, REŻ. HIROKAZU KOREEDA) Moralny dylemat, przed którym stawia się bohaterów filmu „Jak ojciec i syn" jest z kategorii tych najtrudniejszych. Państwo Nonomiya dowiadują się, że ich 6-letni syn został omyłkowo zamieniony w szpitalu, i w rzeczywistości nie jest ich dzieckiem. Szpital proponuje zamianę chłopców, póki jeszcze jest na tyle wcześnie by mogły dorastać bez większego wpływu owego zdarzenia na przyszłe życie. Dwie rodziny stają na rozdrożu decyzji – wybrać własne dziecko czy pozostać przy tym, które wychowywało się od pierwszych dni. W przeciwieństwie do rodzimych „Oszukanych”, „Jak ojciec i syn” nie szuka najprostszych rozwiązań do wyciśnięcia łez z widzów. Wątpliwości co do wyboru czwórki rodziców podsycane są powoli. Co prawda w zobrazowaniu trudu decyzji posługuje się tutaj prostym kontrastem – rodzina Nonomiya jest ustawiono życiowo, w przeciwieństwie do rodziny Saiki, z którymi ma nastąpić wymiana. Znacząca różnica w społecznej pozycji funkcjonuje jako przepaść, którą najtrudniej zmniejszyć ojcom rodzin. Pan Nonomiya funkcjonował do tej pory w idealnym świecie – świetna praca, ekskluzywne mieszkanie i życie, w którym dziecko służyło jedynie jako wypełniacz wykreowanej bajki. Postawiony po drugiej stronie Pan Saiko to nic innego jak gama przeciwieństw – zdziecinniały choć rodzinny, wyznający zbiór leniwych zasad, które w ambitnym Nonomyi budzą jedynie politowanie. „Jak ojciec i syn” otwiera dyskusję o rodzicielstwie jako takim, gdzie fundamentalna zdaje się być definicja pojęcia dziecka, które rodzic może uznać za własne. To także kolejny przyczynek do starcia tradycji z nowoczesnością, przypadku z przeznaczeniem. Na szczęście w filmie obie wartości stoją na tym samym stopniu, swoje racje wykładając równie przekonująco. Dlatego jedynie w emocjonalnej wewnętrznej batalii, tak rodzice jak i my możemy odpowiedzieć na postawiony dylemat, czy człowieka określa urodzenie czy środowisko.
Tytuł: Życie Adeli: Rozdział 1 i 2 Tytuł oryginalny: La vie d'Adele Data premiery: 18 października 2013 Rok produkcji: 2013 Kraj produkcji: Francja Czas trwania: 179 min. Gatunek: melodramat Ekstrakt: 70%
Tytuł: Historie rodzinne Tytuł oryginalny: Stories We Tell Data premiery: 15 listopada 2013 Rok produkcji: 2012 Kraj produkcji: Kanada Czas trwania: 108 min Gatunek: dokument Ekstrakt: 80%
Tytuł: Jak ojciec i syn Tytuł oryginalny: Soshite chichi ni naru Data premiery: 2013 Rok produkcji: 2013 Kraj produkcji: Japonia Czas trwania: 120 min Gatunek: dramat Ekstrakt: 70% |