…bo kto rano wstaje, temu Pan Bóg daje..  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Ciekawostka: Skąd podział doby na 24 godziny, a godziny – na 60 minut? Egipcjanie jako pierwsi podzielili dzień na dwanaście części – tyle, ile faz Księżyca – za pomocą zegara słonecznego. Warto jednak zaznaczyć, że podział dotyczył tylko jasnej części dnia (którego długość zmieniała się zresztą w ciągu roku). Nieco później noc również podzielili na dwanaście okresów – na podstawie 36 gwiazd dzielących nieboskłon na równe części, z których po dwanaście przyporządkowano porze jasnej i ciemnej (a resztę przypisano okresowi półmroku pomiędzy nimi). Z takich właśnie, nieco umownych zasad zrodziła się usystematyzowana, podzielona na równe godziny dwudziestoczterogodzinna doba. A szęśćdziesięciominutowa godzina – i sześćdziesięciosekundowa minuta? Systemu sześćdziesiątkowego, wynalezionego przez Sumerów ok. 2000 p.n.e., używali astronomowie babilońscy. Podstawowa jego zaleta: 60 to najmniejsza liczba podzielna przez 1, 2, 3, 4, 5, 6, 10, 12, 15, 20 i 30. |