powrót; do indeksunastwpna strona

nr 07 (CXXIX)
wrzesień 2013

Wenecja 2013: Obcy wśród nas
Jonathan Glazer ‹Under the Skin›
„Under The Skin” Jonathana Glazera jest adaptacją powieści Michela Fabera o tym samym tytule. W przeciwieństwie do pierwowzoru, którego treść do złudzenia przypomina pierwszy film Petera Jacksona, kultowy „Zły smak”, film Glazera niewiele wyjaśnia. Większość pytań reżyser pozostawia bez odpowiedzi.
ZawartoB;k ekstraktu: 60%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Gdy opadły emocje związane z tym, czy grająca główną rolę Scarlett Johansson rzeczywiście wystąpiła w filmie nago, można wreszcie spokojnie przyznać, że „Under The Skin” broni się jako udany eksperyment. Choć nie należy szafować tym określeniem, film ma z pewnością potencjał kultowy, zawarte w nim niedopowiedzenia zachęcą do długich dyskusji i snucia teorii na temat ich potencjalnego znaczenia.
Pozornie mamy do czynienia ze stosunkowo prostą fabułą; piękna, czarnowłosa kobieta jeździ bez celu po mieście. Wydaje się zagubiona w nieznanym sobie miejscu, zaczepia przypadkowych przechodniów za każdym razem pytając o inny cel. Jest jasne, że nie interesuje jej dotarcie w określone miejsce, ale zatrzymywane osoby, z którymi stara się nawiązać rozmowę. W ślad za nią i napotkanymi na drodze autostopowiczami podąża tajemniczy motocyklista.
Scarlett Johansson zasłynęła ostatnio rolą Czarnej Wdowy w przeboju kasowym„The Avengers”, to zabawny zbieg okoliczności, bo w filmie Glazera jest właśnie morderczą kusicielką. Nie wiemy, czemu uwodzi przypadkowo spotkanych mężczyzn, ani jaki spotyka ich los. Na pewno jest on nie do pozazdroszczenia.
Sceny, w których doprowadza ich do zagłady to najlepsze momenty filmu. Wybrane przez nią ofiary powoli pochłania dziwna, czarna ciecz, towarzyszy temu przejmujący motyw przewodni skomponowany przez Micachu, artystkę eksperymetalną znaną także jako Mica Levi. To bardzo atmosferyczne, hipnotyzujące ujęcia.
Gdy akcja rozgrywa się na powierzchni, robi się trochę gorzej. „Under The Skin” w dużej mierze kręcono za pomocą ukrytych kamer, tak małych, że trzeba było je skonstruować specjalnie na potrzeby filmu. Zamierzeniem Glazera było pokazanie prawdziwego świata bez statystów, aktorów, scenografii. Nie mógł być on sztucznie skonstruowany, ale, jak zauważył producent filmu James Wilson, obserwowany w stylu dokumentalnym. To interesujące podejście, ale na ekranie nie zawsze się sprawdza; szkockim amatorom grającym u boku Johansson brakuje naturalności, wydają się niecierpliwie czekać, aż zza rogu wyskoczy Ashton Kutcher.
„Myślę, że to, co mnie zafascynowało w powieści to historia tej istoty, pomysł, żeby spojrzeć na świat oczami Obcego. Właśnie to wznieciło we mnie iskrę” – powiedział dziennikarzom reżyser.
Scarlett Johansson nie gra pełnokrwistej postaci, zachowaniem przypomina trochę robota. Rola stanowiła dla niej spore wyzwanie, znalezienie właściwego podejścia zajęło jej wiele tygodni: „To bardzo nietypowa rola, nie ma się tu do czynienia z osobą, ale z Czymś. A jak zagrać Coś?” Jej twarz nie wyraża żadnych emocji, ruchy są sztywne i mechaniczne. To bardzo fizyczna rola, zmuszająca ją do przekazywania wszystkiego wyłącznie za pomocą języka ciała. Na jej tle gadatliwi Szkoci, choć niegrzeszący urodą, wręcz tryskają życiem.
Na pytanie o poruszane w filmie zagadnienia Glazer odparł z przekąsem: „seks, miłość, życie, śmierć.” Najważniejsze nie są tu zadawane pytania ani udzielane odpowiedzi, tylko kreowana atmosfera. Reżyser postanowił nie wyjaśniać widzom zbyt dużo i film bardzo dobrze na tym wychodzi, zamiast fabuły wywołującej pełen politowania uśmiech daje nam poczucie tajemnicy. Czasem niewiedza rzeczywiście jest błogosławieństwem.



Tytuł: Under the Skin
Reżyseria: Jonathan Glazer
Zdjęcia: Daniel Landin
Muzyka: Mica Levi
Rok produkcji: 2013
Kraj produkcji: Wielka Brytania
Gatunek: SF
Wyszukaj w
:
Wyszukaj w: Skąpiec.pl
Wyszukaj w: Amazon.co.uk
Zobacz w:
Ekstrakt: 60%
powrót; do indeksunastwpna strona

38
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.