James Wan został niespodziewanie królem horrorów. Nie ma zbyt wielkiej konkurencji, bo prawdziwego kina grozy kręci się coraz mniej, ale sukces „Naznaczonego” i „Obecności” nie ogranicza się tylko do milionów dolarów zysku. „Rozdział 2” potrafi solidnie przestraszyć i jednocześnie przyzwoicie rozerwać.  |  | ‹Naznaczony: rozdział 2›
|
Pierwsza część z 2010 roku spotkała się z mieszanym przyjęciem. Z jednej strony chwalono dobre wyczucie czasu w scenach grozy i oryginalne wprowadzenie elementów parodystycznych do horroru o duchach i demonach. Z drugiej – krytykowano absurdy fabularne i eksploatowanie znanych motywów. Czy jednak horror nie składa się ze stałych elementów i jedynie odpowiednia ich konfiguracja decyduje o tym, czy film jest dobry, czy nie? Najprawdopodobniej większość widzów doszła do podobnych wniosków, ponieważ „Naznaczony” spodobał się na tyle, że studio zdecydowało się na kontynuację. Z początku trudno było sobie w ogóle sequel wyobrazić, skoro pierwowzór kończył się w dramatycznym momencie zawieszenia, nie sugerującym możliwości ciągnięcia znanych wątków. A jednak Wanowi udało się wszystko połączyć w całość. W rezultacie, oba filmy stanowią dwie połowy kompletnej historii, które można obejrzeć za jednym zamachem jako jeden ponad trzygodzinny horror. „Rozdział 2” stanowi bowiem bezpośrednie rozwinięcie losów rodziny Lambertów. W pierwszej części Josh musiał wejść w Dal, świat między życiem a śmiercią, aby odnaleźć swojego syna, Daltona, i uratować go przed demonem chcącym zawładnąć jego ciałem. W kontynuacji Dalton jest już bezpieczny, ale najwyraźniej zły duch z przeszłości zainteresował się ojcem i zaczyna zamieniać życie Lambertów w koszmar. Wan pozbył się nieco kiczowatego czerwonego demona z pierwowzoru, żeby tym razem skupić się na mrocznej historii kryjącej się za postaciami duchów nękających głównych bohaterów. Stawia również na szybsze tempo i więcej momentów, w których podskakujemy w fotelu kinowym. Prezentowana historia na pewno grzeszy dziurami logicznymi, ale świetnie pasuje do fabuły „jedynki”, jak i do klimatu z pogranicza horroru czystej wody i parodii gatunku, pieczołowicie aranżowanego od pierwszej do ostatniej sceny. Wprawdzie fani kina grozy znają wszystkie chwyty Wana na wylot, ale nie sposób nie nabrać się na nie kolejny raz, głównie ze względu na to, że reżyser posiada umiejętność idealnego odmierzania chwil straszenia i potrafi doskonale się nią posługiwać. I chociaż „Obecność” wygrywa z serią „Naznaczonych”, to kontynuacja przygód Lambertów zdecydowanie umacnia pozycję Wana jako eksperta od ekranowej grozy.
Tytuł: Naznaczony: rozdział 2 Tytuł oryginalny: Insidious: Chapter 2 Data premiery: 20 września 2013 Rok produkcji: 2013 Kraj produkcji: USA Gatunek: groza / horror, thriller Ekstrakt: 70% |