powrót; do indeksunastwpna strona

nr 08 (CXXX)
październik 2013

Wenecja 2013: Pani Zemsta
Alexandros Avranas ‹Miss Violence›
Greckiemu filmowi „Miss Violence” przypadły na tegorocznym festiwalu w Wenecji aż dwie główne nagrody; odtwórca głównej roli Themis Panou zdobył Puchar Volpi za najlepszą rolę męską, a Alexandrosowi Avranasowi przyznano Srebrnego Lwa za reżyserię.
ZawartoB;k ekstraktu: 90%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
„Evelyn Mulwray: To moja córka.
(Gittes policzkuje Evelyn)
Jake Gittes: Powiedziałem, że chcę usłyszeć prawdę!
Evelyn Mulwray: To moja siostra.
(uderzenie)
Evelyn Mulwray: To moja córka.
(uderzenie)
Evelyn Mulwray: To moja siostra.
(uderzenie)
Evelyn Mulwray: To moja siostra, moja córka.
(uderzenia)
Jake Gittes: Chcę usłyszeć prawdę!
Evelyn Mulwray: Ona jest moją siostrą i moją córką!”
„Chinatown”, Robert Towne (tłum. autorki)
Rodzina małej Angeliki świętuje jej jedenaste urodziny. Dziewczynki stoją sztywnie wyprostowane w swoich białych sukienkach, śpiewa się „wszystkiego najlepszego” i kroi kolorowy tort. Ojciec robi sobie zdjęcia z niezbyt zachwyconymi tym faktem córkami, a potem tańczy z nimi do „Dance Me To The End of Love” Leonarda Cohena. Angeliki patrzy prosto w kamerę, uśmiecha się i…wyskakuje z okna.
Po samobójstwie dziewczynki rozpoczynają się przesłuchania, rodzinę nachodzą zadający niewygodne pytania urzędnicy. To prawdziwa tragedia, ale członkowie rodziny wydają się radzić sobie z nią stosunkowo dobrze. Aż za dobrze.
Tak naprawdę jedynym poważnym problemem „Miss Violence” jest niezaprzeczalny fakt, że zarówno tematyką, jak i estetyką przypomina powstałe niedawno filmy należące do tak zwanej Greckiej Nowej Fali, jak na przykład „Dogtooth” Yorgosa Lanthiomosa czy „Attenberg” Athiny Rachel Tsangari. Stanowi spore osiągnięcie, ale po zobaczeniu tych tytułów wydaje się tracić nieco na oryginalności.
Jako główną zaletę filmu Avranasa można wskazać to, że dopiero pod koniec filmu zaczynamy składać elementy układanki w całość. Wcześniej dysponujemy tylko swoimi podejrzenia, strzępkami informacji, jakimś odczutym przez nas zawahaniem, gdy postaci, które braliśmy za matkę i córkę okazują się siostrami.
„Już sama nie wiem, w co wierzyć” – stwierdza nauczycielka, którą jedna z dziewczynek prosi o pomoc. W pewnym sensie przez długi czas czujemy się dokładnie tak samo. Mając świeżo w pamięci wydarzenia z ostatnich lat podświadomie oczekujemy najgorszego i ostatecznie się go doczekamy. Wcześniej jednak Avranas trochę się z nami pobawi, zupełnie jakby chciał, żebyśmy poczuli wyrzuty sumienia z powodu swojej chorej wyobraźni.
W postaci, która jest właściwie jednoznacznie zła, Themis Panou znajduje wiele głębi. To ktoś, kto płacze na widok tortu urodzinowego zmarłej córeczki by później bez mrugnięcia okiem maltretować drugą. Wobec sąsiadów, urzędników i nauczycieli sprawia wrażenie dobrze ułożonego, troskliwego ojca rodziny; pyta o postępy dzieci w szkole, przejmuje się stanem najstarszej córki, mamy wrażenie, że zawsze wie, co powiedzieć. W domu jest brutalnym tyranem, wszystko musi się odbywać pod jego kontrolą. „W tym domu nie mamy nic do ukrycia” – mówi zabierając córce najpierw klucz do pokoju, a potem same drzwi.
Panou nie stara się usprawiedliwić tej postaci, po prostu pokazuje, że zło ma wiele obliczy, dlatego czasem tak łatwo go nie zauważyć. Nawet, gdy rozgrywa się tuż pod naszym nosem.
Avranas w nietypowy sposób wykorzystuje filmowe narzędzia, dźwięk jest w filmie przesadnie głośny, nieprzyjemny, ostry. Fizycznie odczuwamy każde zadane na ekranie uderzenie.
Reżyser ciekawie komponuje też kadry, czasem wręcz ucinając głównym bohaterom głowy. Dzięki temu mamy wrażenie, że w świecie „Miss Violence” człowiek nie jest podejmującą samodzielnie decyzje osobą, tylko bezwolnym ciałem, podmiotem.
To film o spirali przemocy, o tym, że z ofiary łatwo przejść w rolę kata. W „Miss Violence” nie będzie szczęśliwego zakończenia, w tej rodzinie zbyt wiele się już wydarzyło. Nie jest może przyjemnym doświadczeniem, ale panujący w nim chłód zastanie z widzem na długo.



Tytuł: Miss Violence
Reżyseria: Alexandros Avranas
Rok produkcji: 2013
Kraj produkcji: Grecja
Czas trwania: 98 min
Gatunek: dramat
Wyszukaj w
:
Wyszukaj w: Skąpiec.pl
Wyszukaj w: Amazon.co.uk
Zobacz w:
Ekstrakt: 90%
powrót; do indeksunastwpna strona

51
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.