powrót; do indeksunastwpna strona

nr 10 (CXXXII)
grudzień 2013

Autor
Najlepsze sceny science fiction (4)
Nie wiemy, jak to się stało, ale dopiero w czwartej części naszych zbiorów najsłynniejszych scen SF znajdziemy takie perły jak powstanie Mechanicznej Marii, lądowanie Statku-Marii, przelot rowerów na tle księżyca, czy zagrzebana w piachu Statua Wolności…
Powstanie Mechanicznej Marii (Metropolis)
Oj, wstyd, że ta scena trafia dopiero do naszego czwartego zbioru najsłynniejszych scen SF, bo to kanon kanonów. Stworzenie jednego z najsłynniejszych filmowych robotów (jeśli nie najsłynniejszego) to moment, który znają wszyscy – nawet jeśli nie oglądali „Metropolis” Fritza Langa, z pewnością musieli widzieć teledysk Queen…
Lądowanie Statku-Matki (Bliskie spotkania 3 stopnia)
Kolejny wstyd, bo o ile mieliśmy przed chwilą do czynienia z najsłynniejszym robotem, tym razem pojawia się jeden z najsłynniejszych (może po „Sokole Millenium” i „Enterprise”) statków kosmicznych. Statków, które w pokojowych zamiarach przybyły na naszą planetę. Zwróćcie uwagę na stopniowanie napięcia w tej scenie – najpierw przylot małych pojazdów pilotujących, potem fragment czegoś wielkiego, a wreszcie majestatyczne wkroczenie imponującego Mothership….
Odtworzenie Leeloo (Piąty element)
W pierwszej scenie mieliśmy powstanie robota kopiującego człowieka, w tej – w jakimś stopniu nawiązującej do klasyki – odtwarza się Piąty Element, który ma uratować ludzkość, ubrany w ponętne kształty Milli Jovovich.
Scenę znajdziecie tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=AB2fsHhUpEU (nie ma możliwości udostępnienia na stronie.
Aby zaś nie było pusto, dla równowagi piękny koncert Divy Plavalaguny:
Zagłada Ziemi (Melancholia)
Finał „Melancholii” Larsa von Triera, to jedna z najbardziej przygnębiających scen filmowej fantastyki….
Rower na tle księżyca (E.T.)
…z kolei przelot na tle księżyca w „E.T.” Stevena Spielberga to jedna ze scen najbardziej optymistycznych. I również – bardzo, bardzo kanonicznych dla całego gatunku.
Destrukcja Tokio (Godzilla)
Jeśli w tym roku oglądaliście "Pacific Rim", przypomnijcie sobie pierwowzór. Z tych scen widać, że "Godzilla" miała ambicje nawiązywać do widoków po zagładzie nuklearnej.
Pierwszy bronotozaur (Park Jurajski)
A teraz scena znów dla odmiany bardzo pozytywna, którą niegdyś zakwalifikowałem do najbardziej magicznych w historii kina. Ekipa zwiedzająca Park Jurajski po raz pierwszy widzi żywego brontozaura. Zwróćcie uwagę, jak zręcznie Spielberg przygotowuje widza na ostateczny efekt.
Potwór z Id (Zakazana planeta)
Z Id, czyli z podświadomości. Sekwencje ataku elektryzującego w polu siłowym niewidzialnego potwora przez wiele lat były jednym z najsłynniejszych efektów specjalnych filmowej SF, a dla wielu widzów z tamtego czasu niezapomnianą chwilą grozy.
Statua Wolności w piachu (Planeta małp)
Och, kolejna scena słynniejsza niż sam film, wychodząca poza ramy gatunku. George Taylor odkrywa, że Planeta Małp tak naprawdę jest Ziemią.
Mucha
Jeśli podczas lektury naszego zestawienia dotarliście do pory obiadowej, skutecznie pozbawimy was apetytu finałowymi sekwencjami „Muchy” Davida Cronenberga i ostatecznymi stadiami przemiany Setha Bruddle′a w ludzko-owadzią hybrydę. Apetyt dziś wam niepotrzebny, zachowajcie go na Święta.
powrót; do indeksunastwpna strona

139
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.