 | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Jadwiga Hajdo wyznaje, że od dawna abstrakcja absorbowała jej uwagę i myśli. Mówi, iż gdzieś w głębi duszy czuła czego chce, jednak nie wiedziała jak to wyrazić. Dwa lata spędziła na wsi i dzięki temu mogła obserwować świat przyrody, nie tylko w ogrodzie ale również w codziennych wędrówkach po lasach i polach… Dostrzegła, że niektóre zjawiska powodują efekty, które były bliskie temu, co gdzieś w niej tkwiło i pęczniało… Zaczęła im się bardzo uważnie przyglądać … Dojrzewała! Szukała także odpowiedniego medium, które spełniałoby jej oczekiwania. Takim medium okazały się farby akrylowe. Mogła już teraz połączyć swoją inspirację z farbami i tym, co w niej od lat narastało.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Jeżeli ktoś uważnie się przyjrzy jej abstrakcjom to zobaczy, że pod kropkami kryje się coś więcej niż tło. Jej prace to połączenie intuicji ze świadomością. Efektem… radość! Jak sama mówi, często się zdarza, że efekty jakie uzyskuje zaskakują ją samą. Nadal jest pod wielkim urokiem małej kropki, jej wielkich możliwości w tworzeniu tego co jest świadome i co poza nią. Prezentuje swoje prace na Facebooku, wiele prac jest też na digart.pl i kilka w Galerii Sart.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
 | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
 | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
 | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
 | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
|