powrót; do indeksunastwpna strona

nr 10 (CXXXII)
grudzień 2013

Weekendowa Bezsensja: 10 aktorek porno z filmów fantastycznych
Dziwnym trafem aktorki porno łatwiej spotkać w niskobudżetowych (ale nie tylko) horrorach, niż w filmach science fiction. Nie oznacza to jednak, że się w nich nie pojawiały. Poniżej znajdziecie wybór dziesięciu takich niezapomnianych kreacji…
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Michelle Bauer
Mówi się o niej, że jest campową królową krzyku, ma na koncie występy w tak słynnych, wśród amatorów horrorów klasy B i niższych, produkcjach jak: „Władca lalek 3: Zemsta Toulona” i „Hollywoodzkie dziwki uzbrojone w piły łańcuchowe”. Parokrotnie otarła się również o podobnej jakości dzieła science fiction, z których praktycznie żadne nie trafiło do oficjalnej dystrybucji w Polsce: „Dr. Alien” (1989), „Dinosaur Island” (1994) i „The Naked Monster” (2005). Warto wspomnieć, że w tym pierwszym pojawia się również niekwestionowana gwiazda rynku produkcji dla dorosłych – Ginger Lynn, która z kolei zasłynęła występem w klipie Metalliki „Turn the Page”. Wracając do Michelle, wypada nadmienić, że koneserzy najbardziej chwalą jej występ w zupełnie innym obrazie z gatunku sf – „Café Flesh” z 1982 roku, będącym swego czasu pornograficznym przebojem kinowym.
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Dru Berrymore
Dru jest przykładem porażająco oryginalnego pseudonimu scenicznego, ale niestety nie jedynym, że wspomnę tylko niejaką Mary Carey. W naszym zestawieniu znalazła się jednak nie tylko ze względu na nazwisko wskazujące na pokrewieństwo z małą gwiazdą „E.T.”. Pojawiła się bowiem epizodycznie w innym filmie sf, który znalazł uznanie w oczach esensyjnej redakcji „Dziwne dni”. Szukajcie pod hasłem „kochanka naćpanej dziewczyny”. To jednak nie jedyne zetknięcie się Dru z kinem dla szeroko pojętego widza, można ją oglądać, jak miga na ekranie takich hitów, jak „Szklana pułapka 2” i „Zagubiona autostrada”, a także w campowej perełce gore „Sekcja zwłok”.
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Ashlyn Gere
W przeciwieństwie do dwóch wymienionych wyżej pań, Ashlyn Gere to, oczywiście poza światem erotyki, prawdziwa gwiazda gatunku science fiction. Pod zmienionym nazwiskiem – Kim McKamy – wystąpiła w kilku całkiem popularnych produkcjach. Może jeszcze tacy „Cripozoidzi” (1987), będący marną podróbką „Obcego”, nie przedarli się do zbiorowej świadomości, ale już serial „Gwiezdna eskadra”, powinien. Gere była w jego obsadzie przez rok. Do tego dochodzi rólka w „Tylko jeden” z Jetem Li (2001), oraz gościnne występy w serialach Chrisa Cartera „Millennium” i „Z Archiwum X” (3 epizod 2 sezonu „Blood”, tu pod nazwiskiem Kimberly Ashlyn Gere). Z ciekawostek nie dotyczących sf, wspomnę, że wdzięki Ashlyn można podziwiać w „Nagim instynkcie”, gdzie robiła za dublerkę w scenach rozbieranych.
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Veronica Hart
Nasza kolejna gwiazda największą sławę zdobyła w złotej erze przemysłu porno (czyli od początku lat 70. do początku 80.). Z czasem coraz częściej zaczęła się pojawiać w tradycyjnych filmach, na przykład w „Boogie Nights” i „Magnolii” Paula T. Andersona. Nim jednak trafiła na plan ambitniejszych projektów, chałturzyła w obrazach niskobudżetowych, takich, jak sf akcji „Nieproszony gość” (1993), w którym główną rolę zagrał Billy Dee Williams (tak, tak, Lando Calrissian z „Gwiezdnych wojen”).
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Kylie Ireland
Przy okazji prezentacji osiągnięć Dru Berrymore, wspomniałem, że w filmie „Dziwne dni”, grała „kochankę naćpanej dziewczyny”. Tą naćpaną jest właśnie Kylie Ireland, jedna z barwniejszych postaci przemysłu dla dorosłych. Poza występami w filmach, związała się również z internetowym radiem. Prowadzone przez nią programy okazały się sukcesami, a sama Ireland zdobyła za swą działalność kilka nagród. Jak zapewne się domyślacie, seks nie był w nich tematem tabu.
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Traci Lords
Jeśli o jakiejś aktorce porno można powiedzieć, że zrobiła karierę w produkcjach spoza tego wąskiego kręgu, to na pewno jest nią Traci Lords. Choć głównie były to występy gościnne w serialach („Świat według Bundy’ch”, „Nieśmiertelny”, „McGyver”, „Roseanne”, „Stukostrachy”), to zdarzyło jej się trafić też i na duży ekran („Zack i Miri kręcą porno”, „Blade-Wieczny łowca”, „W czym mamy problem?”). Jeśli zaś chodzi o science fiction, to popełniła również kilka filmów w tym gatunku, choć raczej należy traktować je w kategorii życiowych błędów, że wymienię tylko „Nie z tej ziemi” (1988), remake klasyka z lat 50. i „Księżniczkę Marsa”, czyli wariację firmy Asylum na temat „Johna Cartera”.
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Teresa May
Czasem występy aktorek znanych z produkcji dla dorosłych w mainstreamowych filmach są bardziej niż epizodyczne. Ten przypadek dotyczy Teresy May, modelki prezentującej równie chętnie bieliznę, jak i jej brak. Może wpisać sobie w portfolio udział w kręceniu „Ukrytego wymiaru” Paula W.S. Andersona, gdzie wcieliła się w rolę Vanessy. Nie trudźcie się, nie przypomnicie jej sobie, albowiem na planie nie pojawiła się wcale, a jest jedynie nagą dziewczyną z plakatu, który posłużył postaci granej przez Sama Neilla, do zaprezentowania działania skonstruowanego przez nią napędu grawitacyjnego. Po latach Teresa doczekała się wreszcie również prawdziwą rólkę w innym obrazie science fiction „Exterminator City” (2005), ale spuśćmy na ten film zasłonę milczenia.
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Moana Pozzi
Mona Pozzi obok Ciccioliny jest najbardziej znaną włoską aktorką filmów dla dorosłych. Jej urodą zachwycił się sam Federico Fellini, który zaproponował jej rolę w filmie „Ginger i Fred”. Wcześniej mogliśmy ją podziwiać w postapokaliptycznym science fiction „Ucieczka z Bronxu” (1983), który do dziś cieszy się sympatią miłośników kina klasy B.
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Savannah
Savannah to tragiczna legenda porno biznesu. Choć prowadziła intensywne życie, zakończyła je strzałem w głowę z pistoletu w wieku 23 lat. Poza ponad setką ról w filmach dla dorosłych, zdążyła zagrać w kilku bardziej tradycyjnych produkcjach, choć też raczej skierowanych do specyficznego widza. Maniacy slasherów mogli ją zobaczyć w „Nocnym koszmarze” i „The Invisible Maniac”. Jej jedyny film ocierający się o sf „Camp Fear” (1991), jakością zbliżony jest do dwóch wymienionych wyżej, choć znajdą się zapewne i tacy, którym się podobał. Opowieść o druidach, którzy szlachtują piękne nastolatki, które wybrały się na wycieczkę do lasu, ma w końcu swój niezaprzeczalny urok.
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Teri Weigel
Po tym, jak Teri Weigel została dziewczyną „Playboya” w 1986 roku, stwierdziła, że świat stanął przed nią otworem i ruszyła na podbój Hollywood. Okazało się to nie takie proste, ale czego się spodziewać, jeśli występuje się w takich „hitach”, jak „Powrót krwiożerczych pomidorów” (choć akurat partnerujący jej George Clooney przeczy temu założeniu) i „Obóz cheerleaderek”. Jednak jej najbardziej zapadająca w pamięć rola pochodzi właśnie z filmu science fiction („Predator 2”). Pojawia się tam jako kolumbijska dziewczyna w pikantnej, łóżkowej scenie, która brutalnie zostaje przerwana przez jamajski gang. Choć niewątpliwie jest to jeden z najbardziej atrakcyjnych momentów filmu, Teri nie czuła się usatysfakcjonowana tempem rozwoju swojej aktorskiej kariery i wkrótce zmieniła docelową widownię. Jak się okazało nie bez sukcesów, o czym świadczy umieszczenie jej w AVN Hall of Fame, czyli hali sław porno przemysłu.
powrót; do indeksunastwpna strona

205
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.