powrót; do indeksunastwpna strona

nr 2 (CXXXIV)
marzec 2014

Rydlówka, wojna i ludzki los
Maria Rydlowa ‹Moje Bronowice mój Kraków›
Obchodząca w tym roku dziewięćdziesiątą rocznicę urodzin autorka książki jest opiekunką Muzeum Młodej Polski w podkrakowskich Bronowicach Małych. To tam, w Rydlówce miało miejsce najsłynniejsze wesele w literaturze polskiej, uwiecznione w dramacie Stanisława Wyspiańskiego. Maria Rydlowa snuje fascynujące wspomnienia ze swojego życia, w którego tle znalazło się „Wesele” i druga wojna światowa.
ZawartoB;k ekstraktu: 80%
‹Moje Bronowice mój Kraków›
‹Moje Bronowice mój Kraków›
Prywatna „mała ojczyzna” Marii Rydlowej jest pełna uroku, przede wszystkim ze względu na niepowtarzalną atmosferę tego miejsca. „Bronowanie mali to >ludek< bardzo ciekawy”, jak ujmuje to autorka. Utrwaliła na kartach swoich wspomnień wiele osób ze swojego bronowickiego kręgu przyjaciół i znajomych, a przede wszystkim tych, którzy należeli do jej rodziny.
„Gdy zaczynam pisać o moich rodzinnych Bronowicach Małych, widzę Bronowice nie dzisiejsze, nie wczorajsze, ale raczej przedwczorajsze”, snuje opowieść Maria Rydlowa. A my, zafascynowani, przenosimy się w to „przedwczoraj”, poznając rodzinne korzenie pani Marii. Autorka dużo i barwnie pisze o swoich rodzicach i rodzeństwie. Szczególne miejsce w sercu autorki zajmuje babcia Katarzyna, pogodna i życzliwa. Opisy tradycyjnego wiejskiego świata sprzed niemal stu lat budzą wiele emocji i są pełne ciekawych szczegółów związanych z obrzędami i zwyczajami. Większość elementów tej kultury – a warto zauważyć, że była to przeważnie kultura niepiśmienności i słowa mówionego – odeszła już w przeszłość. Maria Rydlowa podkreśla też znaczenie silnych międzypokoleniowych więzi i poczucia przynależności do swojej wspólnoty. Wzruszające są wspomnienia autorki z lat szkolnych oraz jej pełne humoru i zadumy opowieści o nauczycielach i koleżankach ze szkolnej ławy.
Maria Rydlowa należy do tego pokolenia, któremu wybuch wojny zabrał poczucie bezpieczeństwa i beztroskę młodości. Początek okupacji był tym bardziej bolesny, że panowała wówczas powszechna wiara, że „nie oddamy ani guzika” i wszystko błyskawicznie się zakończy. Każdy kolejny rok przynosił tylko rozczarowanie i odbierał nadzieję. Ale bronowiczanie aktywnie włączali się w walkę z wrogiem. Maria Rydlowa wstąpiła do Armii Krajowej. Nie brak w jej wspomnieniach opisów wojennych epizodów, które rozgrywały się w Bronowicach Małych i w Krakowie. Na szczególną uwagę zasługują unikalne portrety jej znajomych i krewnych, którzy zginęli podczas wojny.
Maria Rydlowa poprzez małżeństwo weszła do niezwykłej rodziny. Jej mężem był (nieżyjący już) wnuk Lucjana i Hanny Rydlów, Państwa Młodych, których głośne w Krakowie zaślubiny w 1900 roku stały się kanwą słynnego dramatu Stanisława Wyspiańskiego, obecnego na ich weselu. Znajdziemy w książce wiele ciekawych wspomnień o członkach rodziny Rydlów. Osobne rozdziały zostały poświęcone Annie Rydlównej (siostrze Lucjana, utrwalonej w „Weselu” jako Haneczka) i Pepie (Józefie) Singer, która była pierwowzorem postaci Racheli. Pepa przez całą okupację mieszkała w Krakowie, wychodziła do miasta nie zakładając opaski z gwiazdą Dawida, a choć wszyscy ją znali z widzenia, nikt jej nie wydał. Zmarła dziesięć lat po wojnie.
Warto dodać, że Maria Rydlowa jest historykiem literatury i wybitną znawczynią twórczości Stanisława Wyspiańskiego. Wiele lat pracowała jako redaktorka Wydawnictwa Literackiego, o czym też możemy przeczytać we wspomnieniach. Daje się zauważyć dystans autorki do powojennych komunistycznych realiów, choć o tym okresie życia autorki jest tu stosunkowo niewiele informacji.
Na uwagę zasługują zamieszczone w książce zdjęcia. Jak pisze w posłowiu Jan Rydel, syn autorki, liczba zachowanych fotografii go zaskoczyła, choć przecież jest członkiem rodziny. Zdjęcia te na równi z tekstem wspomnień współtworzą „Moje Bronowice, mój Kraków”. Czytając barwnie napisane opowieści autorki, mamy nieraz wrażenie, że spoglądamy na fotografie osób, które znamy.
Wspomnienia Marii Rydlowej wywierają ogromne wrażenie. Ich autorka dzieli się z nami bogactwem swoich życiowych doświadczeń. Teraz, po przeczytaniu tej książki, nie pozostaje nam nic innego, jak tylko odwiedzić Rydlówkę – i na własne oczy zobaczyć to niezwykłe miejsce, które ma za sobą tak imponującą historię. A może nawet sięgnąć po „Wesele”?



Tytuł: Moje Bronowice mój Kraków
Data wydania: 4 listopada 2013
ISBN: 978-83-08-05237-2
Format: 216s. 145×205mm; oprawa twarda
Cena: 39,90
Gatunek: biograficzna / wywiad / wspomnienia, non-fiction
Wyszukaj w: MadBooks.pl
Wyszukaj w: Kumiko.pl
Wyszukaj w
:
Wyszukaj w
:
Zobacz w:
Ekstrakt: 80%
powrót; do indeksunastwpna strona

56
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.