powrót; do indeksunastwpna strona

nr 3 (CXXXV)
kwiecień 2014

AutorAutor
Esensja ogląda: Kwiecień 2014 (1)
Alan Taylor ‹Thor: Mroczny świat›, Aleksander Sokurow ‹Faust›, Paweł Chochlew ‹Tajemnica Westerplatte›, Peter Berg ‹Battleship: Bitwa o Ziemię›
W pierwszym kwietniowym wydaniu Esensja Ogląda cztery filmy z dystrybucji DVD: „Thor: Mroczny świat”, „Faust”, „Tajemnica Westerplatte” i „Battleship: Bitwa o Ziemię”.
ZawartoB;k ekstraktu: 70%
‹Thor: Mroczny świat›
‹Thor: Mroczny świat›
Thor: Mroczny świat
Jarosław Loretz [70%]
W poprzednim „Thorze” bardzo mi się podobał sposób nakreślenia obdarzonych nadludzkimi mocami bohaterów i tempo akcji, ale reszta elementów – z kulawą scenografią na czele – budziła więcej wątpliwości niż zachwytu. Drugi film naprawia te niedostatki z nawiązką. Zamiast sztucznego, tekturowego miasteczka pośrodku pustyni mamy centrum Londynu, Asgard nie wygląda już na dziwaczny wykwit wiszący nie wiadomo gdzie nad nie wiadomo czym, a rzeczywiście przypomina pełnoprawne miasto, zaś całość osładza spora dawka przedniego humoru, osiągająca apogeum podczas finałowej walki. Ten film po prostu dobrze się ogląda, zwłaszcza że twórcy nie zapomnieli wrzucić do fabuły w sposób odświeżająco zgrabny różnych odniesień nie tylko do naszych zwyczajów i kultury, ale i do uniwersum Marvela. Naturalnie nie wszystko jest tutaj bez skazy (że przykładowo wspomnę bodaj jednego jedynego czarnoskórego elfa, którego obecność w filmie ma za zadanie – jak zgaduję – oddalić ewentualne zarzuty malkontentów od political correctness, że cała rasa jest biała), ale są to na tyle nieistotne drobiazgi, że nie rzutują na ogólną przyjemność czerpaną z seansu.
ZawartoB;k ekstraktu: 50%
‹Faust›
‹Faust›
Faust
Jarosław Loretz [50%]
Niemiłosiernie wymordował mnie „Faust” Sokurowa. Ja rozumiem, rzecz miała być ciężka, głęboka i wiekopomna, tyle że jak dla mnie wyszedł z tego przeintelektualizowany betonowy kloc, który nie potrafi ująć bodaj jednym elementem. Owszem, scenografia, kostiumy i ogólne odwzorowanie warunków życia w dawnych wiekach są godne pochwały (brud, smród i ubóstwo), a aktorzy dwoją się i troją, żeby zasłużyć na swoje gaże, tyle że efekt końcowy potrafi wręcz fizycznie wymęczyć. Szwankuje tu zarówno fabuła, jak i technika realizacji. Ta pierwsza – bowiem historia Fausta bardzo luźno podąża tropem niemieckiej klasyki (Goethe i Mann). Opowieść została odarta z elementów fantastycznych i proponuje z grubsza realistyczne zmagania przyciskanego biedą Fausta z życiem, do czego w pewnym momencie – niejako mimochodem – zostaje dorzucony wątek zauroczenia młodą dziewczyną. Żeby jednak było zabawniej, ta realistyczna fabuła, w której można wypatrzeć ledwie dwa lub trzy drobne, niezbyt istotne dla biegu akcji elementy nadprzyrodzone, zostaje uwieńczona sceną ewidentnie oniryczną i oderwaną od rzeczywistości, co generalnie kłóci się z ogólną wymową filmu i jest postawione w poprzek pierwotnych założeń, rugujących precz fantazję. Całość zaś dobija wspomniana technika realizacji, rodem ze schyłkowego ZSRR. Film bowiem – mimo że światło dzienne ujrzał w roku 2011 – ogląda się jak sowieckie produkcje lat 80., kiedy to w tamtejszym kinie królowała kiepska, pozbawiona żywszych kolorów taśma, większość dekoracji robiło się ze szmat i błota, a fabułę rozdymało się do objętości dwóch-trzech godzin zbędnymi wątkami (a w „Fauście” jest ich całkiem sporo), bełkotliwymi monologami i przeciąganiem scen, w których bohater błąka się po planie bez zauważalnego celu i od czasu do czasu pogrąża się w zadumie. Innymi słowy – kino dla twardzieli.
ZawartoB;k ekstraktu: 20%
‹Tajemnica Westerplatte›
‹Tajemnica Westerplatte›
Tajemnica Westerplatte
Konrad Wągrowski [20%]
Wielka klapa „Tajemnicy Westerplatte” smuci tym bardziej, że ten film naprawdę miał potencjał, a i od strony technicznej nie był przecież przesadnie wymagający dla polskiego kina. Zderzenie dwóch podejść do wojny – hurrapatriotycznej chęci umierania za nią i racjonalnego rachowania zysków i strat przy coraz bardziej beznadziejnej walce to temat przecież jak najbardziej na czasie i dobrze pokazany i odegrany przez wyrazistych antagonistów mógłby być podstawą do poważnej dyskusji. Niestety, film kładzie totalnie fatalne wykonanie. Początek jest jeszcze w miarę, tempo w miarę przyzwoite, stanowiska jasno określone. Potem jest coraz gorzej. Otrzymujemy najpierw serię źle rozplanowanych scen, niewiele wnoszących do głównego wątku, a potem film już zaczyna ciągnąć się niemiłosiernie, rozdmuchany ponad miarę do dwóch godzin, gdy przez ostatnie 45 minut widz rozpaczliwie już oczekuje kapitulacji. Efekty specjalne są słabe, ale bardziej chyba rażą sceny bitewne – gdy po raz czwarty widzimy tak samo wyglądający mały oddziałek Niemców przedzierający się przez las, trudno opanować wesołość. Kuriozalnie wyglądają sceny załamania majora Sucharskiego, w których udało się też osiągnąć efekt niezamierzonej śmieszności. Wreszcie odtwórcy głównych ról – Robert Żołędziewski jest absolutnie fatalny, dzielnie sekunduje mu tylko odrobinę lepszy Michał Żebrowski. Aż dziw bierze, że ten ostatni był do niedawna uznawany za jednego z bardziej utalentowanych aktorów polskiego kina.
ZawartoB;k ekstraktu: 40%
‹Battleship: Bitwa o Ziemię›
‹Battleship: Bitwa o Ziemię›
Battleship. Bitwa o Ziemię
Konrad Wągrowski [40%]
„Battleship”, obsypany w zeszłym roku Złotymi Malinami z pewnością nie jest filmem dobrym. Absurd goni w nim absurd – nie wiadomo, jakim cudem ziemski sygnał (chyba świetlny, z pewnością nie nadprzestrzenny) tak szybko dociera do obcej planety, nie wiadomo w jaki sposób flota inwazyjna stamtąd tak szybko dociera do Ziemi, nie wiadomo dlaczego jeden ze statków nie potrafi ominąć głupiego satelity i roztrzaskuje się przy lądowaniu, nie wiadomo dlaczego Obcy używają tak idiotycznej taktyki wojennej, lekceważąc niebezpieczne cele i używając dość tradycyjnego ognia artyleryjskiego. Ok, to ostatnie jest w zasadzie oczywiste – chodzi o to, by film rzeczywiście był ekranizacją gry w okręty (jakkolwiek głupio to brzmi). Coś, co mogłoby być totalnie głupią, odmóżdżającą, ale przy odpowiednim podejściu relaksującą i efektowną naparzanką w długich momentach rozgrywa się w jakichś kameralnych, nudnych pojedynkach. Ale za sam główny pomysł filmu – „Amerykanie i Japończycy wyruszają razem z Pearl Harbor na starym pancerniku USS „Missouri” (tym, na którym w 1945 podpisywano kapitulację Japonii), aby skopać tyłki kosmitom” jestem w stanie dorzucić ze 20% do ekstraktu.



Tytuł: Thor: Mroczny świat
Tytuł oryginalny: Thor: The Dark World
Dystrybutor: CDP.pl
Data premiery: 14 marca 2014
Reżyseria: Alan Taylor
Rok produkcji: 2013
Kraj produkcji: USA
Gatunek: akcja, fantasy, przygodowy
EAN: 5907610748115
Wyszukaj w: Kumiko.pl
Wyszukaj w
:
Wyszukaj w
:
Wyszukaj w: Amazon.co.uk
Zobacz w:
Ekstrakt: 70%

Tytuł: Faust
Dystrybutor: Aurora Films
Data premiery: 24 lutego 2012
Reżyseria: Aleksander Sokurow
Zdjęcia: Bruno Delbonnel
Muzyka: Andrey Sigle
Rok produkcji: 2011
Kraj produkcji: Rosja
Czas trwania: 134 min
Gatunek: dramat
Wyszukaj w: Kumiko.pl
Wyszukaj w
:
Wyszukaj w: Skąpiec.pl
Wyszukaj w: Amazon.co.uk
Zobacz w:
Ekstrakt: 50%

Tytuł: Tajemnica Westerplatte
Dystrybutor: Imperial CinePix
Data premiery: 24 października 2013
Reżyseria: Paweł Chochlew
Scenariusz: Paweł Chochlew
Rok produkcji: 2013
Kraj produkcji: Litwa, Polska
Czas trwania: 113 min
Dźwięk (format): polski DTS 5.1, polski 5.1
Napisy: polskie
Parametry: 16:9
Gatunek: dramat, historyczny, wojenny
Wyszukaj w: Kumiko.pl
Wyszukaj w
:
Wyszukaj w: Skąpiec.pl
Wyszukaj w: Amazon.co.uk
Zobacz w:
Ekstrakt: 20%

Tytuł: Battleship: Bitwa o Ziemię
Tytuł oryginalny: Battleship
Dystrybutor: TiM Film Studio
Data premiery: 13 września 2012
Reżyseria: Peter Berg
Rok produkcji: 2012
Kraj produkcji: USA
Czas trwania: 131 min
Gatunek: akcja, SF
EAN: 5900058301928
Wyszukaj w: Kumiko.pl
Wyszukaj w
:
Wyszukaj w
:
Wyszukaj w: Amazon.co.uk
Zobacz w:
Ekstrakt: 40%
powrót; do indeksunastwpna strona

94
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.