O stalinizmie można pisać dużo, nie powinno więc dziwić, że niedawno trafiła do nas kolejna już (po „Czerwonym terrorze. Historii stalinizmu”) książka Jörga Baberowskiego. Kolejna, ale do pewnego stopnia ta sama. W „Stalinie. Terrorze absolutnym” niemiecki historyk powraca bowiem do tez ze swojej poprzedniej książki i dokonuje ich rewizji. Czy przekonująco? I, co chyba ważniejsze, czy w jego interpretacji stalinizm staje się czymś więcej, niż dotychczas sądzono?  |  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Baberowski nie zapuszcza się w niuanse rosyjskiej historii, unikając dzięki temu roztrząsania podstawowych zagadnień związanych z rewolucją rosyjską i dominacją bolszewików. Nie powstrzymuje go to, szczególnie w pierwszych rozdziałach, przed nawiązywaniem do sytuacji Rosji przed 1917; stanowi to jednak wstęp i próbę nakreślenia szerszej sytuacji społecznej Imperium, która, jak argumentuje, była jedną z podstaw takiego, a nie innego rozwoju wydarzeń po październiku. Jak bowiem stwierdza, „usiłowania bolszewików, by przykroić Związek Sowiecki do swoich wyobrażeń, stanowiły kontynuację carskich starań, by ludność imperium rosyjskiego spisać, ujednolicić i podporządkować.” Niestety, jednocześnie popełnia inny błąd, o który w tak obszernej i szczegółowej pracy nietrudno. Kłopotliwe bowiem staje się na pewnym etapie przedstawienie głównej idei książki (czyli dynamiki przemocy, która ma prowadzić do zrozumienia stalinowskiego terroru oraz spoglądania na tę przemoc z punktu widzenia samego jej twórcy). W wielu miejscach analityczne podejście do tematu przeradza się w bardziej „barwne” wymienianie kolejnych przykładów terroru i przemocy stosowanych przez bolszewików. Nie jest to jednak mankament, który wpływałby silnie na jakość książki. Tam, gdzie Baberowski nie daje się ponieść swojej chęci do opisywania, oferuje naprawdę wnikliwe spojrzenie na wydarzenia i powody, które do nich doprowadziły. Stalinizm u Baberowskiego jawi się niczym cecha szczególna wypływająca głównie z psychopatycznego charakteru Stalina, nie zaś z bolszewickiej potrzeby absolutnej kontroli obywateli czy rewolucyjno-bandyckich podstaw tej partii. To w końcu Stalin stał w centrum tego wszystkiego, to on zagrywał poszczególnych funkcjonariuszy partyjnych przeciwko sobie i stwarzał nieustającą atmosferę zagrożenia. On stworzył system uniemożliwiający jego przeciwnikom jakąkolwiek współpracę, a jeśli już do niej dochodziło, to musiała się ona skończyć albo ciężką samokrytyką, albo egzekucją. Baberowski nie odpowiada jednak na pytanie, do jakiego stopnia podejście Stalina wypłynęło z doświadczeń rewolucji i wojny domowej, kiedy to sam Lenin i Trocki opowiadali się za terrorem jako najskuteczniejszym wyjściem z kryzysu. Przymusowe rekwizycje zboża i brutalne tłumienie jakichkolwiek protestów były na porządku dziennym. Czy Stalin, który jeszcze w lutym 1917 był ideologicznie bliższy Bułcharynowi niż Leninowi, mógł nie wyciągnąć wniosków z wojny domowej? I czy jego psychopatyczne skłonności, jakie miały stać za całym stalinizmem, nie były jedynie wnioskami, które wyciągnął z postępowania swoich bardziej doświadczonych nauczycieli? Jako pojętny uczeń zdobywający najważniejsze doświadczenia podczas wieloletniego stanu wyjątkowego, Stalin w późniejszych latach sam inscenizował bezustanną wojnę ze szpiegami, zdrajcami i sabotażystami. Tylko w takiej sytuacji kontrolowanie sterroryzowanego społeczeństwa było możliwe. Jak zauważył Sebastian Chosiński, rolę Stalina można przyrównać do funkcji ojca chrzestnego bolszewickiej mafii. Z drugiej strony aż chce się powtórzyć za Jackiem Kaczmarskim „Niechby się inaczej zgięła historii sprężyna, a rehabilitowalibyśmy dziś Stalina.” I choć Baberowski nie przedstawia w „Stalinie” żadnych nowych faktów ani zaskakujących odkryć, na uwagę zasługuje jego interpretacja. Nawet jeśli niekiedy gubi się ona wśród natłoku przytaczanych przykładów, z pewnością jest jedną z bardziej nowatorskich podejść do dość wyświechtanego tematu stalinizmu.
Tytuł: Stalin. Terror absolutny Tytuł oryginalny: Verbrannte Erde. Stalins Herrschaft der Gewalt Data wydania: 14 stycznia 2014 ISBN: 978-83-7839-687-1 Format: 165×241mm Cena: 58,– Gatunek: historyczna, non-fiction Ekstrakt: 80% |