powrót; do indeksunastwpna strona

nr 3 (CXXXV)
kwiecień 2014

Ciepło wśród lodowców
Nancy Florence Savard ‹Sarila›
Jeżeli komuś brzmienie słowa „Sarila” kojarzy się z „Shangri la”, jest to najzupełniej prawidłowe. Kanadyjska animacja opowiada o podróży do legendarnej krainy szczęśliwości i obfitości, aczkolwiek w przeciwieństwie do miejsca wymyślonego przez Jamesa Hiltona w „Zaginionym horyzoncie”, z Sarili wolno powrócić. Pokolenie dzisiejszych czterdziestolatków może zabrać na film swoje dzieci i powspominać czasy, kiedy sami w ramach lektur szkolnych czytywali książki Aliny i Czesława Centkiewiczów.
ZawartoB;k ekstraktu: 60%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Fabuła jest nieskomplikowana – ot tak, aby każde dziecko mogło za nią nadążyć – zaś role zostają rozdane od razu w pierwszej scenie. Mamy więc złego szamana, który knuje, oraz trójkę dzielnych nastolatków, wyruszających do mitycznej Sarili1) po żywność dla plemienia. Za obowiązkowe Zabawne Zwierzątko robi tutaj leming, który początkowo wydaje się całkowicie zbędny (nie jest nawet szczególnie zabawny), ale w kluczowym momencie bierze sprawy w swoje łapki. Natomiast fanów „Gwiezdnych wojen” zapewne uraduje scena, kiedy jeden z bohaterów zamarzając w zamieci doznaje wizji niczym Luke na Hoth.
Poziom animacji nie jest tak wysoki, jak w produkcjach Pixara czy Dreamworks, jednak należy pamiętać, że kanadyjskie studio dysponowało wielokrotnie mniejszym budżetem. Piękne są gry świateł w namiocie szamana, a ujęcia z lotu ptaka zapierają dech w piersiach. Natomiast razi bardzo karykaturalne – nawet jak na kreskówkę – podejście do postaci zwierzęcych: leming składa się niemal wyłącznie z głowy, małe niedźwiedziątka polarne kojarzą się raczej ze świnkami morskimi, łania w Sarili wygląda jak wyrzeźbiona przez niezbyt utalentowanego twórcę ludowego. Twórcy w jednych scenach pamiętają o detalach (na przykład świetle przesączającym się przez spoiny w ścianach igloo), innym razem zapominają, że sanie i psy powinny zostawiać ślad na śniegu, nie zaś nad nim lewitować.
Bardzo ładnie i ciepło zostały w „Sarili” pokazane relacje między wszystkimi pozytywnymi postaciami: przyjaźń, opiekuńczość, miłość siostrzano-braterska. Nawet zły szaman okazuje się postacią raczej godną współczucia niż odrazy. Jednym słowem, mamy tutaj sympatyczną przygodową baśń dla całej rodziny – najmłodsi mogą się z niej paru rzeczy dowiedzieć o życiu i wierzeniach plemion dalekiej północy.
1) Dystrybutor w materiałach reklamowych twierdzi, że film jest oparty na „najpiękniejszej eskimoskiej legendzie”, jednak nigdzie nie udało mi się znaleźć potwierdzenia tego zdania.



Tytuł: Sarila
Tytuł oryginalny: The Legend of Sarila
Dystrybutor: Kino Świat
Data premiery: 4 kwietnia 2014
Rok produkcji: 2013
Kraj produkcji: Kanada
Czas trwania: 80 min
Gatunek: animacja, przygodowy
Wyszukaj w: Kumiko.pl
Wyszukaj w
:
Wyszukaj w: Skąpiec.pl
Wyszukaj w: Amazon.co.uk
Zobacz w:
Ekstrakt: 60%
powrót; do indeksunastwpna strona

82
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.