Indyjska pisarka, laureatka Nagrody Bookera w 1997 roku, od wielu lat jest znaną aktywistką na rzecz rozwiązywania problemów społecznych i politycznych. Trzy zamieszczone tu eseje ukazują złożoność i powagę sytuacji, w jakiej znajdują się Indie. Obraz tego kraju jest zdecydowanie daleki od wizerunku państwa, który ma zadatki na światową potęgę ekonomiczną, a już na pewno nie jest to kraj z boolywoodzkiej bajki.  |  | ‹Indie rozdarte›
|
Choć wydawca usytuował „Indie rozdarte” w serii „Strefa reportażu”, teksty Arundhati Roy mają dużo więcej wspólnego z esejem niż z reportażem. Podkreśla to także podtytuł oryginału: „Trzy eseje”. Pisarka, znana ze swojej działalności społecznej, jest żarliwą orędowniczką praw człowieka, kwestii związanych ze sprawiedliwością społeczną i zagadnień ekologicznych, czemu dała wyraz między innymi w przetłumaczonej na język polski książce „Algebra bezgranicznej sprawiedliwości”. „Indie rozdarte” dotyczą kwestii stosunkowo mało w Polsce znanej, choć nie oznacza to, że mało ważnej. Arundhati Roy nagłaśnia walkę naksalitów (maoistów) w obronie prawa do zachowania własnej ziemi (w północnej części kraju). Rząd Indii chce ich tereny zaanektować, by mogła zacząć się na tych terenach, przynosząca kosmiczne zyski korporacjom i przekupionemu rządowi, eksploatacja boksytu. Będzie to miało, alarmuje pisarka, katastrofalne i nieodwracalne skutki dla środowiska przyrodniczego i przyniesie w regionie jeszcze większą nędzę. Roy szczegółowo portretuje ludzi zaangażowanych w tę walkę. Drugi jej tekst: „U boku towarzyszy” (najbardziej zbliżony do reportażu) zawiera pełne emocji obrazy partyzanckiego życia tych, którzy podejmują beznadziejną i nierówną walkę w walce o swoją godność i swoje prawa. Pisarka uczestniczy w niej osobiście, przemierzając dżunglę i spotykając się z ważnymi dla sprawy osobami. Eseje zawierają także drobiazgową analizę fenomenu ruchów maoistowskich w Indiach, które ugruntowały się w specyficznych realiach – jak się wydaje, ich powodzenie jest przejawem tego, że ludzie nie wierzą już w zwycięstwo żadnej innej idei. Choć tłumaczenie polskie zostało przejrzane przez konsultanta, szkoda jednak, że wydawca polski nie poprzedził „Indii rozdartych” słowem wstępnym lub posłowiem eksperta do spraw Indii i współczesnych realiów tego kraju. Mogłoby nam to przybliżyć dosyć odległe indyjskie realia i znacznie ułatwić lekturę esejów Arundhati Roy. Bez tego komentarza teksty są, nawet jak na horyzonty polskiego czytelnika nieźle zorientowanego w sytuacji międzynarodowej, zbyt hermetyczne i niszowe. Autorka przytacza mnóstwo nazwisk, nazw organizacji, partii, wspomina wiele wydarzeń z najnowszej historii kraju, których szczegóły niezbyt wiele nam mówią. Można jednak przeczytać „Indie rozdarte” jako przejmujące studium mechanizmu powstawania głębokich nierówności społecznych, które – czego autorka nie kryje – powstają w wyniku agresywnej globalizacji i ślepej pogoni za wzrostem ekonomicznym, wyrażającym się w czynniku PKB. Dla Indii wzrost może gwarantować tylko rozpoczęcie wydobycia surowców, co wiąże się z masowym przesiedlaniem ludności, niszczeniem ekosystemów i dalszym rozwarstwieniem społecznym. W Indiach mieszka jeszcze 100 milionów ludności plemiennej, która zna tajemnice życia nienaruszającego równowagi ekologicznej. Czy trzeba niszczyć ich miejsca zamieszkania? Czy jedyną alternatywą rozwoju jest kapitalizm? Dlaczego eksterminuje się ludzi, którzy swoje myślenie sytuują poza kapitalizmem i komunizmem? Poglądy autorki są wyraziste, by nie rzec – często skrajne, nie brak w nich ostrości widzenia, a także sarkazmu i czarnego humoru. Arundthati Roy pisze z ogromną pasją i zaangażowaniem, co pozwala, by jej głos był szeroko słyszany nie tylko w jej kraju. Trwa, jak ujmuje to autorka, „zaciekła walka o duszę Indii”, dokumentując przebieg i zarysowując szeroki kontekst tej próby sił. Sytuacja nie napawa optymizmem: „wiele mówi się o kryzysie indyjskiej demokracji i spisku korporacji, mediów, głównych partii politycznych i elity służb bezpieczeństwa”. Głos Arundhati Roy ostrzega przed pogłębiającymi się nierównościami i podziałami społecznymi. Dopóki cele ekonomiczne będą ważniejsze od innych spraw, w tym praw człowieka, prawa pracy, ochrony środowiska i rzeczywistego, zrównoważonego rozwoju – nie możemy mówić o bezpiecznej przyszłości dla nikogo. „Indie rozdarte” to ważny głos na rzecz alterglobalizmu. Wyjdźmy poza utarte schematy, szukajmy innych dróg rozwoju, apeluje autorka, formułując także dramatyczne pytania do możnych w swoim kraju: „czy możecie zostawić wodę w rzekach drzewa w lesie? Czy możecie zostawić boksyt w górach?”
Tytuł: Indie rozdarte Tytuł oryginalny: Broken Republic: Three Essays Data wydania: 5 marca 2014 ISBN: 978-83-64142-31-4 Format: 135×205mm Cena: 34,90 Gatunek: non-fiction, podróżnicza / reportaż Ekstrakt: 60% |