Jedzenie Grzechu warte… Ciekawostka: Początkowo Chaps miał opierać się na garstce sztandarowych postaci, takich jak doktor Owalski, Felek, papryczki – czy gwiazda dzisiejszego odcinka: Grzechu. Wyewoluował jednak w stronę jednostronicowych, nie powiązanych ze sobą historyjek, z postaciami pojawiającymi się najczęściej jednorazowo lub co najwyżej w krótkich, powiązanych tematycznie seriach. Diabelny pomidor jako postać powracająca znalazł swe miejsce dopiero w drugiej setce Chapsów jako dręczyciel potępionych – a w obecnej inkarnacji komiksu pojawił się już kilkakrotnie jako budzik, poduszka i kłębek włóczki. Dłoń zadowolić się musiała rolą drugoplanową w zaledwie trzech paskach – i nie była to nawet ta sama dłoń. Najczęstszymi gościnnymi występami – z niejaką ciągłością fabularną, zwrotami akcji i realnym wpływem na cały cykl – poszczycić się mogą dwaj najstarsi członkowie obsady (nomen omen, również przedstawiciele ZŁOsi): dr. Z.Ł.O i jego zługus. A kogo Wam, drodzy Czytelnicy, w Chapsie brakuje? Czy ktoś z jednorazowych statystów zasłużył na więcej czasu antenowego? A może własny cykl? |