powrót; do indeksunastwpna strona

nr 6 (CXXXVIII)
lipiec-sierpień 2014

Mała Esensja: Aby koty mogły miauczeć
Gianni Rodari ‹Gelsomino w Kraju Kłamczuchów›
„Gelsomino w Kraju Kłamczuchów” to zabawna, a zarazem mądra powieść, która z pewnością oczaruje młodych czytelników. Gianni Rodari stworzył nie tylko barwną, pełną niezwykłych wydarzeń historię, ale również zadbał o wyraziste i optymistyczne przesłanie. Autor uświadamia dzieciom, że posiadany talent zawsze warto wykorzystywać do dobrych celów, a także ukazuje, jak ważna jest prawda – zarówno dla pojedynczych ludzi, jak i całych społeczeństw.
ZawartoB;k ekstraktu: 90%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Wiele osób skrycie marzy o posiadaniu jakiejś niecodziennej cechy czy umiejętności. Tytułowy bohater książki Gianniego Rodariego szybko jednak się przekonuje, że taki dar natury może być błogosławieństwem, ale też prawdziwym przekleństwem. Gelsomino został obdarzony tak silnym głosem, że musi pamiętać o mówieniu szeptem, gdyż inaczej w okolicy mogą popękać wszystkie szyby, a nawet lec w gruzach całe budynki. Cóż z tego więc, że na przykład potrafił on strącić głosem owoce w sadzie, skoro z tego powodu został uznany przez niektórych sąsiadów za świętego, a przez innych za groźnego czarownika? Chcąc uniknąć kolejnych kłopotów w rodzinnych stronach, Gelsomino wyrusza w świat i w końcu trafia do Kraju Kłamczuchów. Wkrótce wraz z głównym bohaterem możemy się przekonać, że naprawdę nie jest łatwe życie w państwie, w którym za mówienie prawdy można wylądować w więzieniu lub domu wariatów. Z drugiej strony trudno nie śmiać się, kiedy czytamy o szczekających kotach, o piekarniach sprzedających artykuły piśmiennicze zamiast chleba albo o konieczności płacenia fałszywymi monetami. Równie ważne jest, że w trakcie licznych przygód Gelsomino poznaje kolejne intrygujące postacie, a także odkrywa, że siłą swojego głosu może zmienić losy zarówno własne, jak i wszystkich mieszkańców Kraju Kłamczuchów. Na wyobraźnie małych czytelników działają choćby narysowany kredą kot Zoppino, który po zejściu ze ściany wypisuje własną łapą hasła wymierzone we władcę Kraju Kłamczuchów, malarz Bananito, którego obrazy naprawdę ożywają, czy błyskawicznie starzejący się Benvenuto, który poświecił się dla przyjaciół.
Wprawdzie od powstania „Gelsomina w Kraju Kłamczuchów” minęło już ponad pół wieku, jednak książka ta nie straciła nic ze swej aktualności i atrakcyjności. W dodatku lektura ta może sprawić przyjemność nie tylko młodym czytelnikom, którzy odnajdą tutaj podobny klimat jak w „Pinokiu”. Dorośli mają bowiem nieodparte skojarzenia z „Rokiem 1984”, gdyż dostrzegają w powieści Gianniego Rodariego ostrzeżenie przed wszelakimi systemami opartymi na kłamstwie… Warto jeszcze zwrócić uwagę na interesujące, niesztampowe ilustracje Doroty Łoskot-Cichockiej, które potrafią na dłużej przyciągnąć wzrok dzieci. Piękna szata graficzna w połączeniu z wciągającą fabułą i mądrym przesłaniem sprawiają, że „Gelsomino w Kraju Kłamczuchów” to pozycja naprawdę warta polecenia młodym czytelnikom.



Tytuł: Gelsomino w Kraju Kłamczuchów
Tytuł oryginalny: Gelsomino nel paese dei bugiardi
Data wydania: 25 maja 2012
Przekład: Hanna Ożogowska
Wydawca: Bona
ISBN: 978-83-62836-27-7
Format: 208s. 145×205mm; oprawa twarda
Cena: 39,90
Gatunek: dla dzieci i młodzieży
Wyszukaj w: MadBooks.pl
Wyszukaj w
:
Wyszukaj w
:
Zobacz w:
Ekstrakt: 90%
powrót; do indeksunastwpna strona

85
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.