„Wody głębokie jak niebo” Anny Brzezińskiej to zbiór przepięknie napisanych historii pełnych magii i melancholii.  |  | ‹Wody głębokie jak niebo›
|
Fanom polskiej fantastyki Anny Brzezińskiej chyba nie trzeba przedstawiać. Trzykrotna laureatka Nagrody im. Janusza A. Zajdla, autorka słynnej swego czasu Sagi o Zbóju Twardokęsku oraz wielu zbiorów opowiadań – m.in. „Wiedźmy z Wilżyńskiej Doliny”, „Opowieści z Wilżyńskiej Doliny” i właśnie „Wód głębokich jak niebo”. Piękny styl, niezwykłość tworzonych światów, świetnie wykreowani bohaterowie, nastrojowość, czasem trochę humoru, czasem dramatyzmu, to wszystko sprawiło, że twórczość Brzezińskiej zdobyła sobie uznanie tysięcy czytelników. W „Wodach głębokich jak niebo” Brzezińska zabiera czytelników na Półwysep, miejsce pełne piękna, grozy i magii. Magowie o oczach błękitnych jak niebo przyzywają z przestworzy demony, zmuszając je do służby, córka czarnoksiężnika ucieka przez pół świata przed jego zabójcą, młody książę odnajduje ukojenie w obecności zjawy. Kolejne opowieści są podróżą zarówno przez przestrzeń, jak i przez czas – świat zmienia się i zmieniają się historie przekazywane sobie z pokolenia na pokolenie. Prawdę co do losów ich bohaterów znają zaś jedynie czytelnicy, a fakt przekształcenia historii, puszczenia pewnych rzeczy w niepamięć, wzbudza dziwną gorycz. Gorycz i melancholia towarzyszą zresztą każdemu opowiadaniu zawartemu w zbiorze – bo w świecie magii i demonów nie ma miejsca na zakończenie „i żyli długo i szczęśliwie”. Nie oznacza to, że jedyne, co czytelnik odnajdzie w „Wodach głębokich jak niebo” to dramaty, ciągłe cierpienie, rozpacz, ponura nieuchronność losu. Czasem bohaterom udaje się zaznać szczęścia, lecz tak jak w prawdziwym życiu, nie może ono trwać wiecznie. Jedną z największych zalet zbiorku jest sposób, w jaki autorka opisuje świat przedstawiony. Plastyczne opisy sprawiają, że bez trudu można sobie wyobrazić jego piękno: piękno robiące jeszcze większe wrażenie w zetknięciu z wydarzeniami, jakie w tym świecie mają miejsce. Kontrastujące z obecnym w nim okrucieństwem, nakazującym ojcom wykorzystywać własne dzieci w imię mocy. Piękno, za które jak za magię trzeba zapłacić cenę. Widać to szczególnie w moim ulubionym opowiadaniu w zbiorku „Różach dla Sirocco”. Czarnoksiężnik wzniósł potęgą swojej magii cudowne miasto, spętał w jego murach demony, lecz gdy umiera, te uwalniają się i niewiele pozostaje z dawnej świetności. Mag kochający synów posyła najstarszego na pewną śmierć, bo moc, którą widzi w błękitnych oczach swego dziecka, jest zbyt silna, by dłużej mógł się jej opierać. Styl, świat, proces przemiany prawdziwej historii legendę, przekształcanie jej i wypaczanie. Sirocco uciekająca przed magiem, Ariadna tkająca płaszcze, dziewczyna z wioski, w której szerzą się strach i uprzedzenia. Te wszystkie elementy sprawiają, że odpowiedź na pytanie „Czy warto sięgnąć po ten zbiór” jest jednoznaczna. Warto, przynajmniej jeśli lubi się fantastykę i nie szuka lekkiej, łatwej i naiwnej lektury o kolejnym wampirze zakochującym się w nastolatce…
Tytuł: Wody głębokie jak niebo Data wydania: 1 kwietnia 2005 ISBN: 83-89595-14-1 Format: 368s. 125×185mm Cena: 28,50 Gatunek: fantastyka Ekstrakt: 90% |