O Matce Wszystkich Wykopów, elitarności Esensji i sensie seksu, czyli kolejny odcinek esensyjnych kapowniczków. Po chwilowym paraliżu serwisu: Konrad: To była Matka Wszystkich Wykopów. Do 10 rano mieliśmy już 16000 odsłon tekstu. Zwykle przy wykopie tyle robiliśmy przez cały dzień. Tomek: Złowrogi plan obnażony: listami motywacyjnymi, poganianiem i groźbami Naczelny chce zabić Esensję. My *nie możemy* mieć więcej użytkowników! Konrad: Może wprowadzisz mechanizm ograniczający? Każdy użytkownik powyżej 6000 dziennie otrzyma info: „Przepraszamy. Esensja osiągnęła już dzisiejszy limit czytelników. Proszę powrócić jutro (najlepiej w godzinach porannych). Jesteśmy serwisem elitarnym i nie możemy pozwolić sobie na masówkę.” Prace nad rankingiem kina superbohaterskiego: Jakub: To może ja wpłynę na Sebastiana siłą umysłu żeby zmienił zdanie, a ty, Konradzie, wyślesz jego dzisiejszą świadomość kilka dni wstecz ZANIM prześle ci swoje oceny? Nosiwoda: Gdzie jest Kitty Pryde, kiedy jej potrzebujemy…? Konrad: W „Do kina marsz” brakuje opisu „Transformers: Wiek zagłady”. Ktoś uzupełni? Nosiwoda: Wielkie roboty rozwalają inne wielkie roboty. Czy taki opis może być? Konrad: Jetem zmęczony. Napisałem w notce o „Flashu” „sens” zamiast „seks”. Jak się nazywa taki błąd? Antyfreudowski? Piotr: Hmm, pojechałeś też Edypem, pisząc o wywaleniu z rankingu „Matki Batmana”. Miłosz: Martwić to się będziesz musiał, kiedy reklamując serwis będziesz pisał o Eseksji. Konrad: Ale właśnie mam problem odwrotny – wszystko kojarzy mi się z sensem, nawet seks.Istvan: To właściwe skojarzenie, bezsensowny seks jest dużo groźniejszy niż bezseksowny sens. Konrad: Jeśli ktoś nie zauważył, to przypominam, że dziś jest ten dzień, w którym gratulujemy Ani nominacji do Zajdla. Tym razem aż trzech! Wojtek: „No taaak… – rzekł Naczelny spoglądając na stojący karnie przed biurkiem dział literacki. – Znów TYLKO JEDNA z was zdobyła nominację…”  | Nowe początki tworzone w pocie czoła.
|
Jarek wrzucił na listę recenzję filmu „Zacznijmy od nowa”, z takimże tytułem maila. Nosiwoda: O jeżu, po rzuceniu okiem na temat maila przestraszyłem się, że to mail motywacyjny RedNacza. Konrad: Prorok jakiś, czy co… |