To tylko nowelka. Ale za to jaka! I przez kogo stworzona! Autorem rysunków jest Hermann Huppen, a scenarzystą – jeden z najbardziej zasłużonych dla sztuki komiksowej twórców francuskich, Christian Godard. Thriller psychologiczny „Historia anioła” w Polsce wydany został z okazji łódzkiego Międzynarodowego Festiwalu Komiksu i Gier.  |  | ‹Historia anioła›
|
To zaledwie dziesięć plansz. Ale z gatunku tych, które koniecznie należy poznać. Wydawnictwo Komiksowe ostatnimi czasy chętnie sięga po dokonania belgijskiego rysownika Hermanna Huppena – zarówno te starsze (vide historyczna seria o błędnym rycerzu Aymarze de Bois-Maury), jak i najnowsze (thriller science fiction „ Stacja 16”). „Historia anioła” zalicza się do tych drugich. Światło dzienne ujrzała ona jako publikacja darmowa rozprowadzana podczas niedawno zakończonego Międzynarodowego Festiwalu Komiksu i Gier. I trzeba przyznać, że był to na pewno dla wielu wielbicieli opowieści rysunkowych, a Hermanna w szczególności – prezent nadzwyczaj miły. Tym razem Belg sięgnął po cudzy scenariusz, którego autorem jest w Polsce prawie w ogóle nieznany, za to cieszący się olbrzymim autorytetem i popularnością we Francji Christian Godard. Ten osiemdziesięciodwuletni pisarz, który zadebiutował w połowie lat 50. ubiegłego wieku, ma na koncie kilkadziesiąt albumów, w tym wiele poczytnych serii (jak chociażby komediowe „La jungle en folie”, „Toupet”, „Mister Magoo” oraz „Norbert et Kari”, awanturniczo-przygodowy „Martin Milan” czy fantastycznonaukowe „Le vagabond des Limbes”). Większość z jego dzieł to historyjki humorystyczne – z takim samym zaangażowaniem tworzone z myślą o dorosłych, jak i najmłodszych czytelnikach. Jeśli chodzi o „Historię anioła”, dzieci należałoby jednak trzymać od tego komiksu zdecydowanie z daleka. Akcja rozgrywa się w którymś z krajów Ameryki Południowej. W slumsach wielkiego miasta mieszka kilkunastoletnia dziewczynka; jest niemową, nie ma rodziny. Opiekuje się nią starsze małżeństwo, choć stwierdzenie o „opiece” jest dużo na wyrost. Zapewniają małej dach nad głową i jedzenia akurat tyle, żeby nie zmarła z głodu. W zamian każdego dnia chodzi ona na wysypisko śmieci, aby wygrzebać to, co nadawałoby się jeszcze na sprzedaż jako złom – stare puszki, części po komputerach. Pewnego dnia, jak się zdaje, życie dziewczynki może się odmienić na lepsze. W zakazanej dzielnicy pojawia się luksusowy samochód, z którego wysiada młoda, piękna i dystyngowana dama, która postanawia zabrać niemowę ze sobą, aby uczynić ją „księżniczką”. Tak piękne, że aż nieprawdopodobne, prawda? W czytelniku z miejsca więc rodzą się wątpliwości i pytanie, jakie są prawdziwe intencje nieznajomej kobiety? Godard opowiedział tę historię bardzo zwięźle, ale zdołał zawrzeć w niej kilka istotnych wątków społecznych. Wyeksponował przede wszystkim straszliwą biedę mieszkańców slumsów miast Ameryki Łacińskiej (choć równie dobrze mogłaby to być na przykład Brazylia) oraz bezkarność bogaczy, którzy za pieniądze są w stanie kupić sobie nawet spokój sumienia. Przy okazji scenarzysta dał upust swemu poczuciu sprawiedliwości, tak bliskiemu temu – gdyby oceniać je tylko po „Historii anioła” – co przed tysiącami lat wymyślił król Hammurabi. Hermann zaś idealnie wpisał się swoimi rysunkami w klimat tej niemal biblijnej (starotestamentowej) przypowieści. Brzydota fizyczna bohaterów oddaje ich psychiczną degrengoladę; ba! nawet w twarzy pięknej nieznajomej, która postanawia zaopiekować się nieszczęśliwym dzieckiem, jest coś niepokojącego i odstręczającego. Dla fanów twórczości Belga nie będzie to jednak żadnym zaskoczeniem. Jedyne, co może we wspólnym dziełku Hermanna i Godarda przeszkadzać, to jego niewielka objętość. Wymyślona przez Francuza fabuła świetnie sprawdziłaby się również w „pełnometrażowym” albumie, który jednak pewnie już nigdy nie powstanie. Szkoda.
Tytuł: Historia anioła Data wydania: 5 października 2014 ISBN: 978-83-64638-21-3 Cena: 00,00 Ekstrakt: 70% |