Przyznaję, że powoli zaczyna mi brakować pomysłów na tytuły kolejnych, podobnych do siebie, ale jednocześnie całkiem grywalnych gier online. „Zombo Buster Rising” nie wnosi nic nowego do gatunku tower defense. Można nawet powiedzieć, że stanowi krok wstecz – w końcu naszym jedynym zmartwieniem będzie celowanie myszką w przeciwników.  | ‹Zombo Buster Rising›
|
Stojąc na dachu jakiegoś bliżej niezidentyfikowanego budynku musimy strzelać do nadciągających hord zombie. Widzieliśmy to już nieraz, w wielu rozmaitych konfiguracjach. Wrogów jest mnóstwo, a my (początkowo) mamy dostęp tylko do podstawowego, sześciostrzałowego pistoletu. Oczywiście z czasem nasze wyposarzenie się polepszy, a do drużyny dołączą kolejne postaci ze swoim własnym sprzętem do szerzenia zniszczenia wśród nieumarłych. „Zombo Buster Rising”, mimo braku innowacji, broni się dobrą grafiką, zrównoważonym poziomem kolejnych misji oraz sensownym mechanizmem rozwoju (zaczerpniętym, co nie powinno dziwić, z „Kingdom Rush Frontiers”). Jak dowiedli twórcy już przy okazji „Evilgeddon Spooky Max”, nie trzeba odkrywać niczego nowego, by stworzyć ciekawą i przykuwającą do monitora grę.
Tytuł: Zombo Buster Rising |