 | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Kombii „Wszystko jest jak pierwszy raz” Nie wiem, czy wszystko jest jak pierwszy raz, ale panowie z Kombii wyszli na tym zdjęciu, jakby w życiu nie byli na żadnej sesji fotograficznej.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Krzysztof Krawczyk „Gdy nam śpiewał Elvis Presley vol. 1” Krzychu – i wszystko jasne, a najlepsze, że dostępna jest także część druga „Gdy nam śpiewał…”.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Lang Lang „The Romance of Rachmaninov” Tak, zgadza się, Lang Lang jest światowej sławy pianistą, nie rumpologiem (dla niewtajemniczonych – fachowiec zajmujący się wróżeniem z pośladków i piersi).  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
LBA „LBA Mixtape” Atak mistrzów photoshopa 3.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Les Sins „Michael” Nie wiem, czemu przypomniał mi się nieszczęsny Wilson z „Cast Away"…  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Lustfinger „Zündstoff” Taki paluch jest lepszy niż pas cnoty. Ja tam bym się od razu zniechęcił.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Magda Femme „Retro Love” Czy mógłby mi ktoś powiedzieć, o co tu chodzi? Plażę, wokalistkę, prasowanie jakoś bym łyknął, ale ten tonący statek???  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Mando Diao „Ælita” Po niektórych okładkach od razu widać, że ich autor przedawkował zieloną herbatę…  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Manes „Be All End All” A tu mamy nowatorski projekt graficzny. Normalnie do zestawu dołączane są nożyczki, by wyciąć postacie i ułożyć je w dowolnej konfiguracji. Bardziej interaktywnie już być nie może.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Mariah Carey „Me… I Am Mariah” Dobrze, że w tytule Mariah się przedstawiła, bo tak ją wyretuszowano, że normalnie ciężko ją poznać.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Mariush „Usta pełne marzeń” Mariush jest jak kumulacja w totolotka – nie dość, że ma fatalną okładkę, to także najbardziej… hm… nośny tytuł roku.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Marszałek Pizdudski „One Man Band” Marszałek to jednoosobowy zespół, będący jedynym na świecie przedstawicielem gatunku muzycznego blus-kantry-pank. Pod względem grafiki okładek również preferuje swój własny styl.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
McBusted „McBusted” Myślę, że to zdjęcie równie dobrze sprawdziłoby się jako plakat reklamujący wciąż zapowiadają, trzecią część „Ludzkiej stonogi"…  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Mister D. „Społeczeństwo jest niemiłe” Niech ktoś zadzwoni po Straż dla Zwierząt, to niedopuszczalne, by w XXI wieku w środku Europy wciąż trzymano psy na łańcuchu. I to tak krótkim!  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Moodymann „Moodymann” A ja, głupi, myślałem, że moda na jeżdżenie na wrotkach już dawno minęła…  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Morrissey „World Peace is None of Your Business” Ciekawe, w jaki szał wpadłby Morrissey, gdyby wiedział, że jego podobizna widnieje w zestawie najgorszych okładek roku, skoro z powodu okrzyków jakiegoś buraka z publiki potrafił przerwać koncert. Ojoj, pewnie nie będzie więcej czytał Esensji!  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Naxos „Podróż dookoła mózgu” Podstawowe zasady zdrowego makijażu: systematycznie oczyszczaj skórę, stosuj materiały do pielęgnacji skóry, ukrywaj niedoskonałości, zadbaj o naturalność cery, utrwalaj makijaż, delikatnie nałóż róż, podkreślaj oczy, uwydatniaj uśmiech, czyść pędzelki i codziennie zmywaj makijaż.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Okoliczny Element „Teatr uliczny” Każdy ma podobne rysunki w zeszycie od polskiego. Nie wierzycie? Sprawdźcie na ostatniej stronie.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Owl John „Owl John” Oto broda, która przeszła o poziom wyżej w ewolucji niż drwaloseksualność – można z niej zrobić kolczugę!  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Perfect „DaDaDam” Uwielbiam rysunki Lutczyna, ale teraz przesadził. Do tego ten tytuł… O rety, ekipa Markowskiego zrobiła wszystko, by nikt nie kupił ich płyty. |