powrót; do indeksunastwpna strona

nr 3 (CXLV)
kwiecień 2015

Gdyby tylko uczucia nie komplikowały…
Erica James ‹Plan na szczęście›
„Plan na szczęście” to pogodna, pełna humoru opowieść o niespodziankach, które przynosi ze sobą los. Książka jest i optymistyczna, i realistyczna – a przy tym nie brakuje jej powagi tam, gdzie jest to potrzebne.
ZawartoB;k ekstraktu: 70%
‹Plan na szczęście›
‹Plan na szczęście›
Ellen jest jeszcze zbyt świeżo po rozwodzie, by pewnie stanąć na nogi i nie bać się przyszłości. Ale gdy pewnego dnia zabiera do siebie do domu Jo-Jo, żebrzącą nastolatkę w ciąży – okazuje się, że inni mogą mieć jeszcze gorzej. Problemy ich obu na pewno nie umkną uwagi Hermione, „zakręconej” starszej pani z sąsiedztwa, która przyjaźni się z Ellen.
I tak wchodzimy w kolejną z uroczych książek Eriki James, która wydaje się nie mieć sobie równych w kreowaniu sympatycznych bohaterów, zwykłych ludzi ze zwyczajnymi problemami. Znakiem rozpoznawczym tej pisarki jest także osadzanie akcji powieści na pełnej uroku prowincji, z dala od miejskiego zgiełku. Trzy główne bohaterki „Planu na szczęście” zamieszkują niewielkie miasteczko w hrabstwie Cheshire.
Ich życie nie jest w żadnej mierze beztroską sielanką. Jo-Jo musi uporać się z dramatem nieplanowanej ciąży i problemami w swojej rodzinie, które chwilami mogą ją przerastać. Ale jest przy tym nad wyraz dojrzała i życzliwie nastawiona do świata. Co więcej, jej rady okazują się nieraz bezcenne dla Ellen. Wydaje się, że ta kobieta w średnim wieku znalazła po poprzednim miłosnym rozczarowaniu swoje szczęście: bogaty, „ustawiony” prawnik Duncan Carter jest nią bardzo zainteresowany – tylko pozazdrościć. Od weselnych dzwonów dzieli ich tylko parę tygodni.
Hermione też ma swoje życie. Jej aktywne i pełne wspomnień życie jest niemal już za nią. Ma fioła na punkcie ogrodnictwa, unika jak może sprzątania w swoim domu i na potęgę flirtuje z Berniem, sąsiadem zza płotu. Mocno stąpa po ziemi, choć czasami trzymają się jej żarty. Jej oczkiem w głowie jest chrześniak Matthew. Ten artysta-malarz nie lubi się nikomu narzucać, ale wtedy, gdy trzeba – okazuje się bardziej niż pomocny.
Książka jest napisana w taki sposób, że niby raczej wiemy co będzie dalej, a jednak autorka zawsze jest w stanie nas czymś zaskoczyć. Dlatego czyta się tę powieść jednym tchem i z prawdziwą przyjemnością – bo akcja nie jest wydumana, a bohaterowie nie są sztuczni i nadęci. Wszystko toczy się – jak w życiu – swoim naturalnym biegiem. Gdyby tylko uczucia nie komplikowały tak prostych w gruncie rzeczy życiowych wyborów i dróg, byłoby wprost idealnie!
Na uwagę zasługują także drugoplanowi bohaterowie, nie są oni w tej opowieści bynajmniej statystami. Każdy z nich ma jakiś charakterystyczny rys, a ich życiowa droga w odpowiednich chwilach przecina się z losami głównych postaci – to dowodzi, że książka jest starannie i w przemyślany sposób skomponowana. Erica James zawarła także w powieści wątek przemocy fizycznej, każąc nam również zastanawiać nad wieloma stereotypami związanymi z tak zwaną szczęśliwą miłością. To sprawia, że „Plan na szczęście” jest czymś więcej niż tylko rozrywkowym czytadełkiem – jest książką, dzięki której lepiej możemy zrozumieć międzyludzkie relacje i własne postępowanie. Oraz – być może – uniknąć w przyszłości bolesnych pomyłek.



Tytuł: Plan na szczęście
Tytuł oryginalny: Airs and Graces
Data wydania: 4 marca 2015
Przekład: Anna Błasiak
Wydawca: Jaguar
ISBN: 978-83-76862-83-5
Format: 464s.
Cena: 39,90
Gatunek: obyczajowa
Wyszukaj w: Selkar.pl
Wyszukaj w
:
Zobacz w:
Ekstrakt: 70%
powrót; do indeksunastwpna strona

20
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.