Pierwszy skok w czasie zaliczony.  |  | ‹Detektyw II›
|
Pizzolatto ma swój narracyjny schemat. Zaczyna od zagadki, później leniwie nakręca akcję, aby w połowie sezon gwałtownie przyśpieszyć. W międzyczasie orientujemy się, że zagadka jest mniej istotna od tego, co dzieje się wokół bohaterów. Wówczas następuje punkt kulminacyjny. Bach! Coś się kończy, coś innego zaczyna, a to, co wieczne trwa dalej. W pierwszym sezonie takim przełomowym momentem było aresztowanie LeDeux. Rust i Marty dorwali potwora, odtrąbiono sukces, na jakiś czas wszystko wróciło do normy. Z perspektywy czasu wiemy, że sukces był tylko połowiczny. Morderca wciąż był na wolności i zabijał. W tym sezonie dostaliśmy masakrę w Vinci. Sprawa jest jasna, to nie był przypadek. Ktoś chciał pozbyć się detektywów. Plan się nie powiódł, cała trójka przeżyła. Strzelanina odbiła się jednak mocnym echem na ich życiu. Minęły trzy miesiące. Ray rzucił pracę i teraz pracuje dla Franka, Ani została zdegradowana, Paul trafił za biurko. Wszyscy są jeszcze bardziej nieszczęśliwi niż przedtem, choć wydawało się to niemożliwe. Sprawa Caspere’a została zamieciona pod dywan. Jest po staremu. Pojawia się jednak szansa, na kontynuowanie śledztwa. Wracamy, więc do początku i pytania: Kto zabił Bena Caspere’a? Tym razem odnoszę wrażenie, że twórcom autentycznie zależy na udzieleniu nam odpowiedzi na to pytanie. Czuję, że nie wstrząśnie ono światem, ale miło, że ktoś zaczął się poczuwać. Ten odcinek to powrót do treści. Dowiadujemy się czegoś nowego. Po wielkiej suszy, wreszcie zaczynają spływać informację. Jest pretekst, żeby ruszyć głową. Przy okazji wychodzi na wierzch kilka niewygodnych faktów. Na przykład taki, że ten sezon jest uboższy wizualnie od poprzednika. I to boli. Inna sprawa, że zaczynam coraz bardziej wątpić w kunszt pisarski Pizzolatto. Pierwszy „Detektyw” wywindował go do scenopisarskiej ekstraklasy, ale bez wsparcia charyzmatycznych aktorów i zdolnego reżysera, nie jest już taki rzutki i błyskotliwy. I to boli nawet bardziej. Jednym słowem: czuję rozczarowanie. Dziwna sprawa, bo ten odcinek jest pierwszym od dawna, który obejrzałem z przyjemnością. I wciąż jestem ciekaw, jak to się skończy. PS: Kelly Reilly WTF?
Tytuł: Detektyw II Tytuł oryginalny: True Detective 2 Data premiery: 22 czerwca 2015 Rok produkcji: 2015 Kraj produkcji: USA Gatunek: dramat, kryminał Ekstrakt: 70% |