powrót; do indeksunastwpna strona

nr 5 (CXLVII)
lipiec 2015

Lody dla życiowej pogody
Abby Clements ‹Wytwórnia smakowitych lodów Vivien›
Dwie siostry otrzymują nieoczekiwanie w spadku po babci lodziarnię. „Wytwórnia smakowitych lodów Vivien” to historia ocalenia rodzinnej firmy, ale też opowieść o dojrzewaniu do życia. Trzeba się nauczyć odważnie mierzyć z przeciwnościami i rozpoznawać to, co w nim najważniejsze.
ZawartoB;k ekstraktu: 70%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Tak, to kolejna powieść w literaturze angielskojęzycznej, opisująca perypetie bohaterek, które są właścicielkami kameralnych przedsiębiorstw: hotelików, cukierni, restauracyjek, herbaciarni, wytwórni czekolady. Te książki mają swój nieodparty urok, bo stają po stronie życia „slow” i pielęgnowania lokalnych więzi. Można też chyba bez przesady powiedzieć, że opisują świat, który już zanika lub – w optymistycznej wersji – chwilowo jest w odwrocie. Książka Abby Clemens dołącza do tego nurtu, ale też na szczęście nie naśladuje niewolniczo wyznaczonego schematu. Poza tym jest nieźle napisana, więc jej lektura naprawdę może sprawić przyjemność.
Imogen i Anna, dwie siostry, nagle zostają postawione przed ważnym życiowym wyzwaniem. Coś trzeba zrobić z lodziarnią, którą do niedawna prowadziła ich babcia. Niestety, to miejsce jest niemal w ruinie. Co robić? Sprzedać? Przejąć? Ale przecież obie siostry mają swoje życie i niełatwo jest tak nagle wszystko zostawić, żeby zająć się wytwarzaniem lodów. Nie ma gwarancji, że to się powiedzie. Sezon na lody jest w Anglii taki krótki. W dodatku Imogen mieszka w Tajlandii, gdzie właśnie zaczęła ambitny projekt fotograficzny. Anna kupiła mieszkanie z Jonem i nareszcie jej życie zaczyna się stabilizować. A tu nagle – coś takiego.
Abby Clemens bardzo umiejętnie skonstruowała swoją powieść. Nie jest to lektura wyłącznie „lekka, łatwa i przyjemna”, choć oczywiście czyta się bardzo dobrze. Autorka stawia swoje bohaterki przed ważnymi decyzjami, co jednocześnie każe im przemyśleć swoje życie – i lepiej poznać same siebie. To sprawia, że powieść nie jest tak do końca eskapistyczną bajką dla dorosłych, ale niesie również ze sobą inspirację do zastanowienia się nad poważnymi sprawami. I rzeczywiście, ciekawa jest tu obserwacja, jak zmieniają się obie bohaterki, i jak się dziwią, że przecież znały siebie, a jednocześnie okazuje się, że – chyba jednak nie do końca.
„Wytwórnia smakowitych lodów Vivien” może się podobać, bo rozgrywa się w bardzo miłej scenerii. Lodziarnia mieści się na nadmorskim wybrzeżu Brighton (kto był, ten wie, że to miejsce z klimatem). W tle jest także słynny festiwal muzyczny w Glastonbury, a przede wszystkim magiczna, słoneczna, pełna smaków i aromatów Florencja. Wszak to Włochy są kolebką prawdziwego gelato. Abby Clemens udało się także pokazać urok lokalnych społeczności. Co najważniejsze, nie zabraknie w powieści sercowych rozterek z udziałem obu sióstr, ale nie chciałabym za dużo tutaj zdradzać. Może chwilami (zwłaszcza pod koniec) książka przypomina rzeczywiście trochę bajkę, ale przecież od tego są opowieści takie, jak ta. Musimy rozstawać się z nimi z dawką pozytywnej energii.
Ostrzeżenie dla wielbicieli lodów: w książce pojawia się wiele ich smaków, niektóre są bardzo niezwykłe – warte wypróbowania! Autorka na szczęście zadbała o to, by nie torturować swoich czytelników. Na końcu książki zamieściła przepisy na lody w czterech smakach. Jeden z nich zasługuje na uwagę – słone karmelowe. Czy nie jest to przypadkiem właśnie smak życia?



Tytuł: Wytwórnia smakowitych lodów Vivien
Tytuł oryginalny: Vivien’s Heavenly Ice Cream Shop
Data wydania: 9 marca 2015
Wydawca: Zysk i S-ka
ISBN: 978-83-7785-482-2
Format: 360s. 135×205mm
Cena: 34,90
Gatunek: obyczajowa
Wyszukaj w: Selkar.pl
Wyszukaj w: Kumiko.pl
Wyszukaj w
:
Zobacz w:
Ekstrakt: 70%
powrót; do indeksunastwpna strona

77
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.