powrót; do indeksunastwpna strona

nr 5 (CXLVII)
lipiec 2015

Ten okrutny XX wiek: Między młotem a kowadłem
Prit Buttar ‹Między mocarstwami›
„Między mocarstwami” Prita Buttara zwraca uwagę głównie ze względu na swoją tematykę, czyli na przyjrzenie się losom państw bałtyckich podczas drugiej wojny światowej. Jednocześnie tytuł może być nieco mylący: uwaga brytyjskiego autora skoncentrowana jest bowiem o wiele bardziej na mocarstwach, niż na tym, co było pomiędzy nimi.
ZawartoB;k ekstraktu: 70%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Dwudziestowieczna historia Litwy, Łotwy i Estonii była pełna wzlotów i upadków, ale tych drugich było z pewnością więcej. Z trudem wywalczywszy swoją niepodległość po pierwszej wojnie światowej, mimo stosunkowo niechętnego stosunku do nich państw zachodnich, przez krótki czas państwa bałtyckie cieszyły się zasłużonym spokojem i dobrobytem. Podobnie jak wiele innych środkowoeuropejskich państw tamtego okresu, dość szybko przeszły od demokracji do dyktatury, odczuwając przy tym, o wiele bardziej chyba niż Polska, presję zarówno ze wschodu, jak i (przez niemieckie Prusy Wschodnie) z zachodu.
O czym mówi się rzadko, podpisanie paktu Ribbentrop-Mołotow oraz wybuch wojny we wrześniu 1939 roku miały katastrofalne skutki nie tylko dla podzielonej między III Rzeszę a ZSRR Polski, ale również dla krajów bałtyckich. Traktowane jako przedmioty wielkiej gry między obiema totalitarnymi potęgami, trafiły w obszar radzieckiej strefy interesów i, niedługo po zakończeniu kampanii wrześniowej, zostały siłą wcielone do Związku Radzieckiego.
Opisując wydarzenia poprzedzające atak Rzeszy na swojego niedawnego sojusznika w czerwcu 1941 roku, Buttar poświęca bardzo dużo uwagi zarówno samym mocarstwom, jak i znajdującym się pomiędzy nimi państwom bałtyckim. Zręcznie kreśli ich historię, sięgając do czasów poprzedzających pierwszą wojnę światową, przedstawia ich trudne zmagania o niepodległość po jej zakończeniu, powojenne losy oraz zupełnie niespodziewane wkroczenie wojsk radzieckich i nową okupację, z którą wiązały się oczywiście zsyłki, kolektywizacja, praca przymusowa, uwięzienia i sądy nad elementami klasowo niepożądanymi. Nic innego nie mogło bardziej uwrażliwić bałtyckich patriotów na komunizm, co stało się bardzo wyraźne w 1941, kiedy Niemcy byli witani jak wybawiciele.
I nawet jeśli żadne z państw bałtyckich nie odzyskało pełnej niepodległości pod rządami III Rzeszy, samo wspomnienie radzieckiej okupacji nastrajało tamtejszą ludność o wiele przychylniej wobec Niemców. Pomocna też była postawa tych ostatnich, którzy pod względem rasowym traktowali Łotyszy i Estończyków jako bliskich germańskiemu ideałowi (z uwagi na swoje historyczne związki z Polską, pozycja Litwinów była najgorsza spośród wszystkich trzech narodów). Buttar określa w jednym z rozdziałów państwa bałtyckie mianem „niechętnych sojuszników” Rzeszy – i nie ma w tym zbytniej przesady. Poczynając od prób (w większości nieudanych) wywołania antysemickich incydentów zaraz po wkroczeniu niemieckiej armii, po ograniczone zainteresowanie dołączeniem do narodowych jednostek wojskowych organizowanych przez Wermacht. Podczas gdy państwa bałtyckie oczekiwały od Niemców wyzwolenia spod radzieckiego jarzma, otrzymały jedynie zamianę jednej okupacji w inną.
O ile jednak opisanie sytuacji bezpośrednio po wkroczeniu wojsk niemieckich oraz bałtyckiego Holocaustu stawia trzy państwa w samym centrum, to bardzo szybko Buttar przechodzi do szczegółowych i sążnistych opisów działań wojennych na terytorium państw bałtyckich. Najgorzej w tym wszystkim wychodzi przedstawienie radzieckiej ofensywy z lat 1944-45. Koncentrując się na wydarzeniach rozgrywających się pomiędzy III Rzeszą a ZSRR autor niemal całkowicie traci z oczu temat główny swojej książki. W efekcie, choć Litwa, Łotwa i Estonia znajdują się oczywiście w tle, jako pole walki, cała narracja dotyczy praktycznie tylko i wyłącznie sił niemieckich i radzieckich. Nieliczne wzmianki o udziale oddziałów bałtyckich po jednej i po drugiej stronie frontu po prostu gubią się w natłoku działań, w których Łotysze, Estończycy ani Litwini nie brali żadnego udziału. Choć książka z pewnością może stanowić gratkę dla wielbicieli historii militarnej (pod tym względem nie sposób Buttarowi czegokolwiek zarzucić), to jednak autor chyba zbyt dosłownie potraktował tytuł swojej książki.
Nie oznacza to, że „Między mocarstwami” jest pozycją złą, ale do wybitnej jej sporo brakuje.



Tytuł: Między mocarstwami
Tytuł oryginalny: Between Giants
Data wydania: 26 sierpnia 2014
Wydawca: Rebis
ISBN: 978-83-7818-545-1
Format: 480s. 150×225mm; oprawa twarda
Cena: 54,90
Gatunek: historyczna, non-fiction
Wyszukaj w: Kumiko.pl
Wyszukaj w
:
Zobacz w:
Ekstrakt: 70%
powrót; do indeksunastwpna strona

64
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.