Gdyby „Golem i Dżin” nie był debiutem Helene Wecker, zapewne określono by go mianem książki co najwyżej poprawnej. Jest tu bowiem wszystko, czego poprawnie napisana powieść z pogranicza fantastyki i literatury obyczajowej potrzebuje. Czy to oznacza, że to zła lektura? Niekoniecznie.  |  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Jest wiele elementów, które składają się na wyjątkowość „Golema i Dżina”. Zacznijmy więc od tych, które rzucają się w oczy jako pierwsze, czyli od tytułowej dwójki bohaterów. Golem u Wecker czerpie, oczywiście, z doskonale znanych żydowskich legend i jego pochodzenie, jako istoty stworzonej po to, by służyć, stanowi jedną z podstaw całej fabuły. Oraz problemów, z którymi musi się borykać. Co ciekawe, Golem, wbrew powszechnym wyobrażeniom, okazuje się „kobietą”. Czy raczej istotą płci żeńskiej powstałą nie z potrzeby towarzystwa jakiegoś tajemniczego kabalisty, ale na zamówienie. Jej jedynym celem jest służyć swojemu panu, spełniając jego wszystkie polecenia: te wypowiedziane i te niewypowiedziane. Wyróżnia ją bowiem zdolność słyszenia… nie, nie ludzkich myśli, ale pragnień. Co, w połączeniu z jej usłużną naturą, sprawia cały szereg kłopotów – przynajmniej do momentu, aż nauczy się kontrolować swoje odruchy. Druga postać dramatu to Dżin, uwięziony, jak z kolei chcą bliskowschodnie legendy, w lampie olejnej i przypadkiem uwolniony przez biednego, arabskiego blacharza. On, w przeciwieństwie do Golema, ma za sobą wiele lat życia i stanowi przykład wolnego ducha, który także musi nauczyć się żyć wśród ludzi, ale jednocześnie odrzuca wszelkie konwenanse wtedy, kiedy zaczynają go nużyć. I, co ważniejsze, nie istnieje po to, by spełniać życzenia, ale by czerpać w pełni z życia. Jego relacje z Arbeelym są miejscami wyjątkowo napięte, a irytacja ludźmi i ich skupieniem na przyziemnych sprawach nigdy stanowi nieustający element niechętnego życia w Nowym Jorku początku XX wieku. Właśnie, miejsce akcji. Wecker przenosi nas w czasy masowej emigracji do Stanów Zjednoczonych, kiedy co roku dziesiątki tysięcy ludzi przewijały się przez Ellis Island w poszukiwaniu lepszego życia w Nowym Jorku i poza nim. Jednak właśnie to miasto, ze znanym East Side pełnym środkowoeuropejskich Żydów, oraz mniej znaną Małą Syrią stanowiącą miejsce, w którym gromadzili się przybysze z Bliskiego Wschodu, odgrywa w powieści równie istotną rolę co sami bohaterowie. Nie da się ukryć, że autorka odrobiła lekcję historii i potrafi urzec realistycznymi opisami kolejnych ulic i zakątków miasta.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Początkowo błądzimy (wraz z bohaterami) trochę po omacku, eksplorując Nowy Jork i szukając głównego wątku fabularnego. Jednak nawet spotkanie Golema i Dżina nie rozwiązuje problemu i musimy wykazać się nie lada cierpliwością, by wreszcie odkryć, o co w tym wszystkim chodzi. Bo, wbrew pozorom, nie chodzi wcale o ckliwą, historyczną wersję młodzieżowego romansu między dwiema istotami nadnaturalnymi. Nawet jeśli Wecker w kilku przypadkach niebezpiecznie zbliża się do tej granicy, zręcznie unika jej przekroczenia, jak gdyby w pełni świadoma, że nic nie byłoby w stanie zatrzeć różnic pomiędzy tak odmiennymi postaciami jakie wykreowała. Nie czyni to co prawda przyjacielskich relacji między nimi sprawą łatwą, ale z pewnością właśnie przyjaźń (oparta na inności i niezdolności przystosowania się) wydaje się tu być jak najbardziej na miejscu. Kiedy cała prawda zostaje wreszcie odkryta, wzbudza mieszane uczucia. Z jednej strony należą się autorce słowa uznania za stworzenie misternej konstrukcji całego tła (przekazywanego nam w retrospekcjach dotyczących losów Dżina), które stopniowo budują nastrój i zapowiadają odkrycie jego tajemnicy. Z drugiej strony okazuje się to wszystko odrobinę naciągane i całe zakończenie, bazujące o wiele bardziej niż reszta powieści na ogranych literackich schematach, rozczarowuje swoją banalnością. Otrzymujemy zatem dobrze napisaną (nawet jeśli odrobinę za długą, co widać po dość niedbałym zakończeniu), ale przy tym dość mało zajmującą wariację na temat paranormal romance. Jednak mimo fabularnej sztampy warto się na nią skusić, jeśli nie dla bohaterów, to przynajmniej dla bogatego i szczegółowo opisanego Nowego Jorku początku XX wieku. Na szczęście Wecker nie stara się na siłę moralizować (choć wydawać by się mogło, że tematyka stosunków żydowsko-arabskich posłuży jej właśnie w tym celu), co wychodzi powieści na dobre. Pozostaje liczyć na to, że kolejne książki tej autorki okażą się jeszcze lepsze.
Tytuł: Golem i Dżin. Część I Tytuł oryginalny: The Golem and the Jinni Data wydania: 10 stycznia 2014 ISBN: 978-83-7574-961-8 Format: 450s. 125×195mm Cena: 39,90 Gatunek: fantastyka Ekstrakt: 70%
Tytuł: Golem i Dżin. Część II Tytuł oryginalny: The Golem and the Jinni Data wydania: 23 maja 2014 ISBN: 978-83-7574-965-6 Format: 450s. 125×195mm Cena: 39,90 Gatunek: fantastyka |