Za „Zwierzenia jeżozwierza” kongijski pisarz otrzymał w 2006 roku prestiżową francuską nagrodę Prix Renaudot. Proza, niebanalna w formie, jest niezwykle pojemna i pełna odniesień do wielu motywów i tekstów literackich.  |  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
„Zwierzeniom jeżozwierza” bodaj najbliżej do prozy poetyckiej. Już od samego początku intryguje forma: nie ma tu zdań, są oddzielone od siebie fragmenty, zdania bez kropek i wielkich liter. Oddzielone przecinkami frazy najbardziej przypominają rap, choć nie są aż tak ostre ani wulgarne. To nowoczesna forma baśni lub mitu, określającego miejsce człowieka w świecie przyrody i dwoistości ludzkiej natury. Zawieszenie pomiędzy dobrem a złem to jedna z podstaw egzystencji. Nasz los zawsze będzie rozgrywał się pomiędzy nimi. Diagnoza autora jest pesymistyczna: człowieka nieodwracalnie ciągnie w stronę zła. Mabackou czerpie szeroko z koncepcji animizmu – przypisywania idei duszy i cech osobowych zwierzętom i innym elementom natury. Narratorem jest – jak wskazuje tytuł – jeżozwierz. Strażnik ludzkiej duszy, pośrednik między światem człowieka a światem przyrody. Sam o dwoistej naturze. Jeszcze zwierzę czy już człowiek? Autor bardzo starannie odtwarza ten stan zawieszenia, nieoczywistości, dwuznaczności. Jeżozwierz zwraca się do Baobabu – co symbolizuje także rozmywanie się granic między światem zwierząt a roślin. „Zwierzenia jeżozwierza” będą nie lada gratką dla tropicieli literackich śladów. A powiązań z innymi dziełami i pisarzami jest tutaj mnóstwo. Oprócz tych wymienionych na okładce przez wydawcę, doszukałam się jeszcze innych: Cervantes, Gabriel García Márquez. Autor odwołuje się także do własnego utworu („Kielonek”). Mabanckou jest autorem świadomym i dojrzałym. Wybór takiej, a nie innej formy utworu sprawia, że „Zwierzenia jeżozwierza” intrygują, nie zostawiają w spokoju, skłaniają do jeszcze większego skupienia się nad tematami poruszanymi w książce. Oczywiście, trzeba dodać, że lektura nie jest najłatwiejsza, co może nieco psuć przyjemność czytania. Nie ma rady: trzeba się po prostu do tej oryginalnej formy przyzwyczaić. Poprzeczka zawieszona jest dla czytelnika bardzo wysoko. Proza jest gęsta, pełna labiryntów, ukrytych motywów i znaczeń. Wiele jest odniesień do magicznego realizmu i do rodzimej kultury autora, pochodzącego z Konga. Zaznaczony jest wyraźnie silny związek człowieka ze światem przyrody, poruszony jest temat związków rodzinnych, plemiennych a także relacji międzykulturowych (negatywny obraz antropologów przyjeżdżających badać afrykańskie plemiona). Nie sposób wymienić tutaj wszystkiego, tak barwny i bogaty jest ten literacki fresk Alaina Mabanckou. Ale warto zwrócić uwagę na wielką wyobraźnię autora i udaną próbę spisania egzystencjalnych doświadczeń bliskich każdemu człowiekowi w tak ciekawej formie. Baśń i mit jako forma objaśniania świata absolutnie się nie starzeje. Potrzebujemy ich nadal, zwłaszcza obecnie, gdy doskwierają nam bolączki nowoczesności.
Tytuł: Zwierzenia jeżozwierza Tytuł oryginalny: Mémoires de porc-épic Data wydania: 2 czerwca 2015 ISBN: 978-83-62376-77-3 Format: 240s. 120×195mm Cena: 35,– Gatunek: mainstream Ekstrakt: 70% |