„Wybrana” Naomi Novik to klimatyczna, ładnie napisana opowieść inspirowana baśniami. Mamy czarodziei, księcia, dziewczynę odkrywającą swoją moc, zgrozę mieszkającą w lesie. Choć jednak autorka sięga po schematy znane nam z baśni, książka nie jest naiwna i trudno uznać ją za prościutką historyjkę w rodzaju „Królewny Śnieżki” czy „Jasia i Małgosi”.  |  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Na granicach Polnii rozciąga się Bór. Bór nie jest miejscem, do którego można chodzić zbierać grzyby czy jeżyny – kto wejdzie pomiędzy drzewa przepadnie bądź pogrąży się w szaleństwie. Czasem ciemne moce sięgają ku wioskom, położonym w cieniu lasu, zakażając chorobą ludzi i zwierzęta, porywając mieszkańców, by zamienić ich w drzewa bądź pochłaniając nawet całą wioskę. Jedynym, kto utrzymuje siły Boru z daleka jest czarodziej z Wieży, Smok. Od wielu lat co dekadę zabiera do swojej siedziby jedną z okolicznych dziewcząt, by pełniła rolę jego służącej. Wszyscy oczekują, że tym razem wybór padnie na Kasię, najładniejszą i najmądrzejszą pośród swoich rówieśnic – Smok jednak decyduje się na wybranie niezdarnej Agnieszki. Jak łatwo się domyślić, przywyknięcie do codziennej rutyny Wieży nie jest jedyną rzeczą, której Agnieszka musi stawić czoła. Bór, od dawna chcący pochłonąć całą dolinę, zaczyna realizację przygotowywanego od lat planu. A nawet jeśli utniesz drzewu jedną gałąź, jest ich przecież jeszcze wiele… Fabułę „Wybranej” ciężko uznać za szczególnie zaskakującą czy oryginalną. Od samego początku można przecież spodziewać się tego, że to Agnieszka trafi pod opiekę Smoka. Da się też przewidzieć ciąg dalszy opowieści – rozwój relacji, problemy z Borem, naukę, a nawet to, że w ostateczności zamiast bieli i czerni pojawią się odcienie szarości. Jednocześnie jednak trudno też stwierdzić, że to wada. Ewidentnie taki był od początku zamysł autorki: sięgnąć po znane motywy, wlać życie w postacie, jakie często już pojawiały się w baśniach. I ostateczny efekt jest całkiem niezły. Novik pamięta, że pierwotnie bajki bywały krwawe i nieprzyjemne. W „Wybranej” więc nie każdego da się uratować, ludzie prowadzą w miarę normalne życie, ale wciąż pamiętają o niebezpieczeństwie, a Bór złamał losy niejednej rodziny. Bohaterowie, choć może nieco stereotypowi, są całkiem sympatyczni: łatwo się irytujący, zrzędliwy Smok, prosta dziewczyna ze wsi Agnieszka, a nawet książę Marek, który nie jest ani bajkowym księciem na białym koniu, ani okrutnym tyranem. Fabuła w teorii jest dość prosta. Obraca się wokół nauki Agnieszki i starć z Borem, w tle przewijają się też intrygi polityczne. Następuje jednak kilka zwrotów akcji, a Bór okazuje się wrogiem wyjątkowo przebiegłym. Początkowo bałam się trochę, że mam do czynienia z kolejnym nudnym, sztampowym romansem, w którym niezwykła dziewczyna ratuje świat i zakochuje się w potężnym mężczyźnie. Gdyby się uprzeć, można by zresztą tak książkę podsumować. „Wybrana” ma jednak urok, którego większości powieści opartych na tego typu motywach brakuje. Dzieje się tak głównie za sprawą bohaterki (może i prosta panna ze wsi, ale myśli, nie histeryzuje, jednocześnie nie jest też świetna we wszystkim) nastroju i stylu. Narracja pierwszoosobowa jest dość obrazowa, zgrabnie buduje klimat, jednocześnie pozostając na tyle prostą, że książkę czyta się szybko i przyjemnie. Dzięki obserwowaniu rzeczywistości z perspektywy Agnieszki łatwo zrozumieć mieszkańców, którzy kochają swój dom, choć nigdy nie są w nim bezpieczni, i lepiej poznać świat przedstawiony. „Wybrana” to lektura właściwie dla osób w każdym wieku – choć przede wszystkim dla tych, którzy cenią sobie baśnie.
Tytuł: Wybrana Tytuł oryginalny: Uprooted Data wydania: 25 sierpnia 2015 ISBN: 978-83-7818-737-0 Format: 512s. 132×202mm; oprawa twarda Cena: 39,90 Gatunek: fantastyka Ekstrakt: 70% |