Galeria portretów rzymskich władców to piękne, przekrojowe ujęcie dziejów cesarstwa rzymskiego i pokazanie ich przez pryzmat indywidualnych postaci. „Poczet cesarzy rzymskich” to kompendium ważnej wiedzy o historii i korzeniach Europy.  | ‹Poczet cesarzy rzymskich›
|
Nie zrażajmy się tym, że „Poczet cesarzy rzymskich” Aleksandra Krawczuka liczy około tysiąc stron. Jak każda książka tego rodzaju nie wymaga przecież czytania jej po kolei od deski do deski. Można wybrać sobie interesującą nas postać lub okres historyczny. Ale bardziej systematyczna lektura da nam obraz zmieniającego się na przestrzeni stuleci cesarstwa rzymskiego, którego początek datowany jest na 27 rok p.n.e. Autor podzielił książkę na omówienie cesarzy okresu tzw. pryncypatu – klasycznej epoki cesarstwa, wtedy najrozleglejszego terytorialnie, najpotężniejszego wojskowo, mocno rozwiniętego od względem kultury materialnej i duchowej. To także symboliczna kolebka Europy – pozostałości tej epoki wycisnęły niezatarte piętno w świadomości historycznej późniejszych pokoleń Europejczyków. W drugiej części opisano władców okresu tzw. dominatu, który rozpoczął się w momencie wstąpienia na cesarski tron Dioklecjana w roku 284 n.e. Dominat był okresem reform i ideologicznej rewolucji (najważniejsze było tu uznanie chrześcijaństwa za religię panującą). „Poczet cesarzy rzymskich” zamyka sylwetka Romulusa Augustusa, który został zdetronizowany w 476 roku. Był to symboliczny koniec cesarstwa rzymskiego jako bytu państwowego (wcześniej nastąpił podział terytorialny), choć nie wszyscy wiedzą, że formalnie istniało ono jako państwo lub idea państwa (w ramach cesarstwa austriackiego) nieprzerwanie aż do 1806 r. n.e. Tytuł cesarza Rzymu przestał istnieć wraz z obaleniem ostatniego sułtana Turcji w 1922 r. Aleksander Krawczuk jest od lat uznanym popularyzatorem historii – i w takim duchu została napisana ta książka. Każda z omawianych w „Poczcie cesarzy rzymskich” postaci ma rys indywidualny. W miarę możliwości opisany jest wygląd cesarza i jego charakter, są także wizerunki większości władców. Autor nie pomija też (czasem dosyć zawiłych) opisów historii ich małżeństw oraz dzieci, co miało oczywiście fundamentalne znaczenie dla kwestii dziedziczenia władzy. Dla nas jest to okazja, by dowiedzieć się czegoś więcej o tamtejszej obyczajowości i kulturze. Ale przede wszystkim mamy tu szczegółowe opisy dokonań politycznych każdego władcy, co składa się na wspaniale opowiedzianą historię państwa rzymskiego. Bardzo wielką pomocą dla czytelnika jest szczegółowe kalendarium cesarstwa rzymskiego, w którym omówiono najważniejsze wydarzenia historyczne. Aneks przybliża nam też wiedzę o ówczesnym systemie monetarnym, to naprawdę ciekawe zestawienie, które rzadko możemy znaleźć w innych źródłach. Część informacyjną uzupełnia także spis ilustracji, lista cesarzy rzymskich wraz z latami ich panowania oraz indeks osób. Trzeba przygotować się na lekturę w skupieniu, nastawić na ogromną ilość szczegółów zawartą w każdym zdaniu oraz opisów i odniesień do wielu wydarzeń historycznych. Nie brak także (zawsze aktualnych!) refleksji autora o ponadczasowości historycznych wydarzeń, jak na przykład spostrzeżenia, że ludzie każdej epoki rzadko są w stanie uświadomić sobie, co w danym momencie jest ważne i ma historyczne znaczenie, a co – tylko pozorne. Że to, co jest rzeczywiście doniosłe i wartościowe, dokonuje się jakby gdzieś na uboczu, w cieniu, bywa rzadko dostrzegane. Syntetyczne spojrzenie na historię rzymskiego cesarstwa może i dla nas stanowić cenną lekcję historii, która jest wszak nauczycielką życia.
Tytuł: Poczet cesarzy rzymskich Data wydania: luty 2004 ISBN: 83-207-1748-5 Format: 1018s. 140×200mm; oprawa twarda, obwoluta Cena: 75,– Gatunek: historyczna, non-fiction |