powrót; do indeksunastwpna strona

nr 8 (CL)
październik 2015

Długie pożegnania
Sebastian Barry ‹Po stronie Kanaanu›
Wielbiciele dobrej prozy obyczajowej na pewno nie będą rozczarowani lekturą książki Sebastiana Barry’ego. „Po stronie Kanaanu” to bowiem naprawdę fascynująca, nasycona prawdziwymi emocjami opowieść o kobiecie, która miała to nieszczęście, że przyszło jej żyć w ciekawych czasach.
ZawartoB;k ekstraktu: 80%
‹Po stronie Kanaanu›
‹Po stronie Kanaanu›
Niektórzy ludzie dzielnie znoszą wszelkie przeciwności losu, a mimo to w końcu nadchodzi zdarzenie, które zupełnie pozbawia ich chęci życia. Z taką właśnie sytuacją mamy do czynienia w „Po stronie Kanaanu”, gdy osiemdziesięciodziewięcioletnia Lilly Bere postanawia umrzeć, ponieważ po śmierci ukochanego wnuka nie widzi sensu swego dalszego istnienia. Zanim jednak bohaterka powieści przystąpi do realizacji tej decyzji, zaczyna spisywać wspomnienia o bliskich jej osobach, z którymi musiała się z różnych powodów rozstać. Dzięki kolejnym retrospekcjom czytelnicy będą zaś mogli się przekonać, że samobójstwo Billa było ostatnią z wielu dramatycznych chwil w życiu Lilly.
Okazuje się, że główna bohaterka urodziła się na początku ubiegłego wieku w Irlandii, skąd jednak jako młoda kobieta musiała uciekać wraz z narzeczonym, gdyż na obojgu ciążył wyrok śmierci wydany przez bojowników o wolność kraju. Ameryka – niczym biblijny Kanaan – miała być dla nich miejscem, w którym wszystko można zacząć od nowa. Wydarzenia potoczyły się jednak nie do końca zgodnie z planami pary uciekinierów, w związku z czym Lilly nawet u schyłku swego życia nie będzie mogła całkiem się uwolnić od żalu do ludzi, którzy zmusili ją do porzucenia ojczyzny. Oczywiście nie oznacza to jeszcze, że pobyt w Ameryce był dla bohaterki jednym pasmem nieszczęść – było wręcz przeciwnie, mimo różnych trudnych momentów udało jej się wszak przeżyć tutaj w miarę szczęśliwie kilka dziesięcioleci, a także doświadczyć wiele bezinteresownej ludzkiej życzliwości. Nie da się jednak ukryć, że w „Po stronie Kanaanu” dominują smutne tony. Dzieje się tak, gdyż wspomnienia Lilly z każdą kolejną stroną stają się bardzo osobistą kroniką wojen ubiegłego wieku, na które wyruszali bliscy jej mężczyźni – brat, przyjaciel, syn, a wreszcie wnuk. Nawet jeśli nie zginęli w trakcie walki, to jakaś ich cząstka pozostawała na polu bitwy. Z kolei dla bohaterki równie trudne były pożegnania z wyruszającymi żołnierzami, jak późniejsze oczekiwanie na jakiekolwiek informacje o ich losach, a co gorsza szczęśliwy powrót któregokolwiek nie oznaczał bynajmniej, że wszystko wracało do normy.
Niewątpliwie zaletą „Po stronie Kanaanu” jest to, że Sebastian Barry potrafił stworzyć naprawdę przekonujący portret psychologiczny irlandzkiej imigrantki, która zbliżając się do kresu swego życia, dokonuje jego swoistego bilansu. Nic dziwnego więc, że niemal od pierwszych stron wciąga nas odkrywanie kolejnych faktów z przeszłości Lilly. Niewątpliwie trudno byłoby nie współczuć cierpiącej staruszce, skoro powracanie pamięcią do różnych dramatycznych wydarzeń na nowo otwierało nie do końca zagojone rany w jej duszy. Autorowi na szczęście udało się uniknąć tutaj zbędnego melodramatyzmu, a jednocześnie wywołać zamierzoną reakcję czytelników, którzy z pewnością będą mu wdzięczni za tę poruszającą lekturę.



Tytuł: Po stronie Kanaanu
Tytuł oryginalny: On Canaan’s Side
Data wydania: 15 lipca 2015
Wydawca: Albatros
ISBN: 978-83-7885-378-7
Format: 320s. 130×200mm; oprawa twarda
Cena: 34,90
Gatunek: historyczna, obyczajowa
Wyszukaj w: Kumiko.pl
Wyszukaj w
:
Zobacz w:
Ekstrakt: 80%
powrót; do indeksunastwpna strona

41
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.