Darth Vader to ikona popkultury. Nic zatem dziwnego, że jego postać została wielokrotnie wykorzystywana, przerabiana i parodiowana. Oto próbka 10 takich wariacji.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
10. Darph Nader Pierwsze parodie „Gwiezdnych wojen” zaczęły powstawać bardzo szybko. Jedną z nich jest „Hardware Wars”, krótkometrażowy, amatorski film z 1978 roku. Niski budżet spowodował, że twórcy musieli improwizować, dzięki czemu całość zyskała dodatkowy posmak absurdu. Zamiast mieczy świetlnych mamy latarki, a Sokół Millenium to latające żelazko. Niemniej obraz stanowi rewelacyjną zabawę. Polecam zwłaszcza pojedynek Bena Doggiego z Darph Naderem (zgadnijcie o jaki moment chodzi).  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
9. Zombie Vader Kilka lat temu moda na zombie powróciła ze zdwojoną siłą. Teraz nie kończy się jednak na filmach George’a Romera i jego naśladowcach, ale miesza się wątki żywych trupów z postaciami znanymi z komiksu (świetny „Marvel Zombies”), literatury („Duma i uprzedzenie i zombie”, „Przedwiośnie żywych trupów”), czy filmu. I tu na arenę wkraczają liczne wariacje na temat „Gwiezdnych wojen” – poszukajcie w sieci.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
8. Peter z Vadera A teraz polski akcent na naszej liście – Peter, czyli Piotr Wiwczarek, który od 1983 roku stoi na czele deathmetalowego zespołu Vader. Jednak pomimo nazwy, jego twórczość nie nawiązuje do gwiezdnej sagi…  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
7. Dearth „Gonzo” Nadir Fakt ten już nieco zatarł się w pamięci fanów „Gwiezdnych wojen”, ale Luke Skywalker, C-3PO, R2-D2 i Chewbacca byli gośćmi u Muppetów. Pojawia się tam również postać Deartha Nadira, czyli Gonza w masce Vadera. Nie jest to jednak jego debiut w programie, ponieważ pierwszy raz pojawił się rok wcześniej w skeczu z cyklu „Pigs in Space”.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
6. Darth Vader na ulicy Sezamkowej Jeśli myślicie, że Gonzo w roli Vadera to profanacja, ciekawy jestem, co powiecie o wersji naszego bohatera, jaka znalazła się w jednym z odcinków „Ulicy Sezamkowej”. Choć chyba bardziej odjechanym pomysłem jest by Ciasteczkowy Potwór grał rolę Hana Solo, a Wookiee’ego gadające ciasteczko (po angielsku brzmi to nieco śmieszniej).  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
5. Cosplay Vader Cosplay, czyli przebieranie się w postacie znane z popkultury to zabawa dla zaawansowanych. Zwłaszcza, jeśli nie chce się wyjść na kretyna, czego dowodzą liczne memy w sieci. Nie zmienia to faktu, że niektórzy traktują to bardzo poważnie i niejednokrotnie wyglądają lepiej niż oryginał. Tyczy się to również Vadera. A jeśli doda się do tego, że często pod czarną maską kryje się kobieta, staje się ona ziszczeniem mokrego snu niejednego nerda. Kto by pomyślał, że Darth może wyglądać bardziej zmysłowo, niż księżniczka Leia w złotym bikini?  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
4. Lego Vader George Lucas nie kryje się z tym, że jego głównym źródłem dochodu w tej chwili jest sprzedawanie licencji na różnego typu zabawki. Oczywiście spory udział w rynku ma Lego, które sygnuje nazwą „Star Wars” całą serię klocków, z których można ułożyć np. Sokoła Millenium, a nawet całą Gwiazdę Śmierci. W zestawie nie mogło tez zabraknąć Dartha Vadera. I co ja mogę powiedzieć? Tylko tyle, że żałuję, że czegoś takiego nie było, kiedy byłem dzieckiem!  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
3. Porno Vader Tak znana produkcja, jak „Gwiezdne wojny” nie mogła umknąć uwadze twórcom filmów porno, którzy nie oszczędzą nikogo i każdego potrafią przedstawić w wersji dla dorosłych (nawet Smerfy!). Saga doczekała się kilku nieprzyzwoitych parodii, w których miecze świetlne nie są podstawowym narzędziem akcji. Jeśli zatem zastanawialiście się kiedyś, jak wygląda życie erotyczne Wookieech, rycerek jedi, czy samego Dartha Vadera, odpowiedź na to przynoszą takie pozycje, jak „Porn War” (epizody I-III), czy „Star Wars: XXX A Porn Parody”.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
2. Vader w „Robot Chicken” „Robot Chicken” to serial animowany, wykorzystujący technikę poklatkową. Parodiuje on postacie znane z popkultury w zabawny, choć nie zawsze wyszukany sposób. Vader oczywiście stał się jednym z obiektów dowcipów twórców. Możemy między innymi zobaczyć, jakie problemy ze swoim strojem może mieć w czasie wizyty w ubikacji. To trzeba zobaczyć!  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
1. Hełmofon W naszym zestawieniu nie mogło zabraknąć mrocznego, złego i bezlitosnego Hełmofonu z „Kosmicznych jaj” Mela Brooksa. To chyba najlepsza parodia „Gwiezdnych wojen”, jaką do dziś nakręcono. A już postać złego rycerza szmocy (w tej roli genialny Rick Moranis), który dusi się w swej zbroi, to absolutne mistrzostwo świata. |