„Sunstone” to pierwszy amerykański komiks wydany przez mangowe wydawnictwo Waneko. Jest to opowieść o namiętnym związku łączącym dwie młode kobiety. Lisa i Ally poznały się za pośrednictwem internetu i przypadły sobie do gustu na tyle, że postanowiły przenieść swoją znajomość do świata rzeczywistego. I jeszcze jeden drobny szczegół – to komiks zawierający „całe tony ostrego lesbijskiego seksu BDSM”.  |  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
„Okej… to zwróciło waszą uwagę? Banda zboków” – tak chciałoby się zacząć tę recenzję odwołując się do słów Lisy, która w ten sposób rozpoczyna spisywanie kroniki swojej przyjaźni z Ally. Od razu jednak konieczne jest sprostowanie: komiks „Sunstone” nie zawiera scen ostrego lesbijskiego seksu BDSM. Wbrew temu, czego można byłoby się spodziewać po zapowiedziach, jest to zaskakująco subtelna a zarazem pełna humoru i dyskretnej erotyki opowieść o łączącej dwie kobiety intymnej relacji, która zaczyna przeradzać się w przyjaźń. W żadnym razie nie można nazwać tego komiksu pornografią. Owszem sporo tu nagości, ale niemal za każdym razem, gdy zaczyna się robić naprawdę gorąco, autor stosuje elipsę, czyli mówiąc metaforycznie gasi światło i dyskretnie wychodzi z pokoju, w którym zostawia dwie dziewczyny sam na sam ze sobą. Wraca do nich dopiero, gdy jest już po wszystkim. Taki zabieg sprawia, że to, co najbardziej pikantne musi powstać w wyobraźni czytelnika. Nie sposób nie odwołać się tu do Scota McClouda, który w swoim dziele „Zrozumieć komiks” podkreślał, że to właśnie pusta przestrzeń znajdująca się pomiędzy kadrami jest miejscem, w którym powstaje magia komiksu. Za sprawą procesu, który McCloud nazywa dookreśleniem, odbiorca staje się współuczestnikiem narracji, dopowiadając sobie, co w komiksie nie zostało wyrażone wprost. Stjepan Sejic stosuje ten zabieg wielokrotnie sprawiając, że wyobraźnia czytelnika pracuje podczas lektury na najwyższych obrotach. Tak, czy inaczej komiksem raczej rozczarują się ci, którzy będą w nim poszukiwać scen ostrego seksu. W pierwszym tomie przedstawione są okoliczności, w jakich poznają się bohaterki. Po dwumiesięcznej znajomości on-line, Lisa proponuje Ally spotkanie. Pierwszy bezpośredni kontakt w rzeczywistym świecie wywołuje ogromny stres i jest źródłem wielu obaw u obu dziewczyn. Autor z dużym wyczuciem przedstawia targające nimi sprzeczne uczucia - z jednej strony obie cieszą się na to spotkanie, ale z drugiej, mają szereg związanych z nim wątpliwości. W końcu znajomość internetowa osób o podobnych zainteresowaniach to jedno, ale spotkanie, podczas którego te zainteresowania mają zostać wprowadzone w życie, to już zupełnie coś innego. Tym bardziej, że są to zainteresowania szczególnego rodzaju – obie panie są mianowicie pasjonatkami BDSM. Jak wypada to pierwsze, wyczekiwane i okupione olbrzymim stresem spotkanie? O tym każdy czytelnik przekona się już we własnym zakresie. Komiks stanowi swoiste wprowadzenie do świata, który dla większości czytelników pozostaje prawdopodobnie czymś zupełnie obcym. Trzeba przyznać, że Sejic przedstawia go w bardzo oryginalny sposób, snując analogie do różnego rodzaju nerdowskich zainteresowań. Środowisko BDSM jest tu przedstawione jako – chciałoby się użyć socjologicznego określenia – swoisty świat społeczny skupiający ludzi o wspólnych zainteresowaniach i podejmujących związane z nimi działania. Specyfikę tego świata poznajemy przede wszystkim poprzez monologi bohaterki (pamiętajmy, że jest to zapis wspomnień Lisy) oraz cechy trójki głównych postaci: Lisy, Ally oraz jej przyjaciela o podobnych zainteresowaniach Alana. Z opowieści wyłania się obraz świata, który niewiele różni się – pod względem formalnym – od świata fanów komiksów, książek czy gier komputerowych. Widzimy tu mianowicie zwyczajnych ludzi o nerdowskim usposobieniu z cosplayerskimi zapędami, którzy lubią korzystać z życia i wysoko cenią sobie przyjaźń i wzajemne zaufanie. Tak z punktu widzenia autora przedstawia się oblicze kultury BDSM. Cała brutalność, fetyszyzm, brak uczuć i dominacja, z którą zapewne większość osób może kojarzyć to środowisko, są tu przedstawione jako rezultat swoistej gry polegającej na odtwarzaniu scenariuszy, które mają przede wszystkim zaspokoić potrzebę nowych doświadczeń. Poza sceną, gdy lateksowe kostiumy i wymyślne gadżety lądują w szafach, aktorzy zdejmują maski i wracają do swojej szarej codzienności. Można odnieść wrażenie – oczywiście jest to wrażenie odnoszące się do pierwszego tomu serii – że autor podejmuje próbę oswojenia tego świata, pokazania go jako jednej z wielu form realizowania przez ludzi swoich pasji. Nie jest to forma ani lepsza ani gorsza od innych, jest natomiast niewątpliwie warta poznania. Komiks doskonale prezentuje się również pod względem graficznym. Całość utrzymana jest w bardzo ciepłej kolorystyce, która także ma swój udział w uprzystępnianiu nietypowych zainteresowań seksualnych Lisy i Ally. Rysunki Sejica są bardzo efektowne. Widać wyraźnie, że autor poza ukazywaniem nagich i półnagich ciał w wymyślnych strojach, bardzo dużą wagę przywiązywał do przedstawienia mimiki bohaterek. Ich twarze w zależności od sytuacji wyrażają wstyd, zakłopotanie, desperację, złość, namiętność, radość, co sprawia, że podczas lektury jesteśmy w stanie już na pierwszy rzut oka ocenić sytuację, w której się znajdują. Dzięki tej palecie różnorodnych emocji odmalowujących się na twarzach głównych bohaterek, opowieść zyskuje dodatkową wiarygodność. Warto także podkreślić, że autor umieścił w pierwszym tomie masę dodatkowych materiałów graficznych ukazujących kulisy powstawania komiksu. Mamy okazję obejrzeć wiele efektownych, realistycznych grafik oraz zapoznać się z ukazanym w zabawnej formie procesem tworzenia komiksu, który narodził się na Deviantarcie. Podsumowując należy stwierdzić, że „Sunstone” to bardzo interesująca, zaskakująco ciepła i pełna humoru opowieść o dwóch – wbrew pozorom – zwyczajnych dziewczynach, które łączy wspólna pasja oraz wzajemna fascynacja, a może nawet - kto wie jak to się rozwinie - poważniejsze uczucie. Oczywiście można powiedzieć, że wszystko jest tu być może nadmierne wyidealizowane, ale czy nie tak wyglądają początki każdej tego typu znajomości? Na kłopoty, nieporozumienia, kłótnie i kryzysy w tym związku pewnie przyjdzie jeszcze czas. Być może także autor ukaże bardziej mroczną stronę BDSM – o ile tak istnieje. Na pewno jednak warto pozostać z bohaterkami i dalej śledzić rozwój ich znajomości, jaki niewątpliwie zostanie ukazany w kolejnych tomach.
Tytuł: Sunstone #1 Data wydania: 10 listopada 2015 ISBN: 9788365229342 Cena: 44,99 Gatunek: obyczajowy Ekstrakt: 80% |