powrót; do indeksunastwpna strona

nr 1 (CLIII)
styczeń-luty 2016

Karawan wreszcie dotarł do celu…
Piotr Mizera
The Vintage Caravan ‹Arrival›
Różne są opinie na temat przyszłości muzyki rockowej. Jedni wieszczą jej niechybny koniec, drudzy twierdzą, że rock jest wieczny. Skoro jednak na całym świecie spod mchu wszechobecnej komercji wyrastają jak grzyby po deszczu takie kapele jak The Vintage Caravan, Graveyard, Orchid, Rival Sons, Kadavar czy Scorpion Child – fani mogą spać spokojnie. Dziś o tej pierwszej i albumie „Arrival”.
ZawartoB;k ekstraktu: 60%
‹Arrival›
‹Arrival›
Islandia to kraj kojarzący się głównie z lodem, gejzerami i wulkanami, z których najsłynniejszy – Eyjafjallajökull – kilka lat temu sparaliżował ruch lotniczy nad Europą. Te właśnie cuda natury musiały spowodować, że na chłodnej wyspie, spod skalistej powierzchni wypłynęła gorąca kapela, grająca klasyczny hard rock w klimacie lat 60. i 70.
Zespół The Vintage Caravan – bo o nim mowa – założyli gitarzysta i wokalista Óskar Logi Ágústsson, perkusista Guðjón Reynisson oraz basista Alexander Örn Númason. W 2011 roku wydali pierwszą płytę zatytułowaną po prostu „The Vintage Caravan”, a rok później album „Voyage”. Obie płyty ukazały się jedynie na lokalnym rynku. W 2014 roku druga z nich, dzięki Nuclear Blast, trafiła na rynek międzynarodowy. Kończący się rok 2015 zapisał się w historii zespołu dwoma ważnymi wydarzeniami. Z przyczyn osobistych kapelę opuścił dotychczasowy bębniarz, którego miejsce zajął Stefán Ari. Za to w maju na rynku ukazała się kolejna płyta, zatytułowana „Arrival”.
Stylistycznie utwory z najnowszej płyty nie są żadną rewolucją, karawan z przytupem toczy się obraną na poprzednich albumach drogą, korzystając pełnymi garściami z dorobku klasyków rocka. Skromny trójosobowy skład potrafi wykrzesać całkiem bogatą gitarową fakturę z potężnymi i chwytliwymi riffami, napędzaną przesterowanym basem i bezkompromisowymi zagrywkami perkusisty. A wszystko to okraszone oryginalnym, chwilami lekko zachrypniętym głosem wokalisty. Utwory są urozmaicone – zarówno pod względem melodii, jak i tempa. Przykładem mogą być „Eclipsed” czy „Babylon”, w którym usłyszeć można galopujący wstęp, dające chwilę oddechu fragmenty spokojniejsze, szalone solo gitarowe i wykrzyczany refren (podczas koncertu w warszawskiej Progresji do grupy dołączył w tym utworze Joey Tempest – The Vintage Caravan supportowali bowiem wtedy gwiazdę wieczoru – Europe).
Układ utworów na obu płytach Islandczyków jest podobny. Po serii dynamicznych przebojowych utworów przychodzi czas ukojenia. I tak jak w przypadku płyty „Voyage” otrzymaliśmy poruszającą balladę „Winterland” (w lekko pinkfloydowym stylu), tak na „Arrival” mamy „Innerverse” z przepiękną gitarową zagrywką we wstępie. W obu przypadkach jednak – mniej więcej w połowie – utwór nabiera tempa, jakby muzycy nie byli w stanie wytrzymać tej „nudy” przez dłużej niż 3-4 minuty. W konsekwencji „Innerverse” kończy się rozbudowanym solo gitarowym w stylu Zeppelinów.
Płytę zamyka (podobnie jak w przypadku „Voyage”) najdłuższy i najbardziej rozbudowany utwór „Winter Queen” z pojawiającymi się w tle klawiszami, harmoniami wokalnymi, czy wręcz chóralnym zaśpiewem w finale – znakomite zwieńczenie całości.
Warto wspomnieć o dwóch bonusowych utworach. O ile „Five Months” nie odbiega stylem od zasadniczej części albumu, o tyle dwuminutowa instrumentalna miniatura „Hello” to perełka będąca połączeniem psychodelicznego klimatu z hiszpańsko brzmiącą gitarą akustyczną.
Podsumowując: mam wrażenie, że „Arrival” to płyta mimo wszystko mniej przebojowa niż „Voyage”, może trochę trudniejsza w odbiorze, ale na pewno warta poznania. Zwłaszcza przed marcowym koncertem The Vintage Caravan w Warszawie, kiedy to przedstawią się publiczności już w pełnej okazałości jako gwiazda wieczoru. Do zobaczenia.



Tytuł: Arrival
Wykonawca / Kompozytor: The Vintage Caravan
Data wydania: 15 maja 2015
Nośnik: CD
Gatunek: rock
EAN: 727361349400
Wyszukaj w: Matras.pl
Wyszukaj w: Kumiko.pl
Wyszukaj w
:
Wyszukaj w: Amazon.co.uk
Zobacz w:
Utwory
CD1
1) Last Day Of Light
2) Monolith
3) Babylon
4) Eclipsed
5) Shaken Beliefs
6) Crazy Horses
7) Sandwalker
8) Innerverse
9) Carousel
10) Winter Queen
Ekstrakt: 60%
powrót; do indeksunastwpna strona

185
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.