 | ‹Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy›
|
10. Dwa dni, jedna noc(2014, reż. Jean-Pierre Dardenne, Luc Dardenne) Zwolniona z firmy produkującej panele słoneczne Sandra (Marion Cotillard potwierdzająca, że najlepiej wypada grając po francusku) ma dwa dni na przekonanie byłych współpracowników, by zamiast przyjmować premię pozwolili jej zachować pracę. Czy film stanowi komentarz na temat niewesołej sytuacji na rynku pracy? Oczywiście, że tak. Na szczęście nie śpieszy się z wytykaniem palcami winnych. Nie ma tu właściwie złych do gruntu bohaterów, tylko ledwo wiążący koniec z końcem, bojący się o utratę pracy ludzie. Na prośbę Sandry reagują różnie; agresją, wstydem, oburzeniem, wzruszeniem. Ktoś w wyniku rozmowy ze zdesperowaną kobietą pobije się z własnym synem, ktoś inny zdecyduje się porzucić despotycznego męża. Trudno wyobrazić sobie skromniej nakręconą, prostszą historię. Nawet grająca główną rolę Marion Cotillard, bez makijażu i z włosami związanymi w byle jaką kitkę, w niczym nie przypomina piękności w kreacjach Diora. Mimo to, a może właśnie dlatego, film wzrusza i trzyma w napięciu. Nadużywane określenie „emocjonalny rollercoaster” jest tu jak najbardziej na miejscu. „Dwa dni, jedna noc” najbardziej zaskakuje tym, że mimo poważnego i jak najbardziej aktualnego tematu nie przygnębia. Bracia Dardenne nie twierdzą, że wszyscy ludzie są w głębi serca dobrzy, ale pokazują, że akty altruizmu zdarzają się częściej, niż można przypuszczać.  | ‹Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy›
|
Jak udało się „Przebudzenie Mocy"? Abrams z pewnością zrealizował swoje plany. Powstał film niezły, w dobrym tempie, w ładnych sceneriach, ze zbiorem efektownych elementów właściwych dla „Gwiezdnych wojen” – bitew statków kosmicznych, strzelanin blasterowych, pojedynków na miecze świetlne. Wizualnie – czego mogliśmy domyślić się ze zwiastunów – „Przebudzenie Mocy” nawiązuje do starej trylogii. Bardzo podobne są oszczędne scenerie (pustynia, las, śnieg), nie ma zaś barokowego rozpasania trylogii prequeli z jej kolorową gigantomanią i przeraźliwym efekciarstwem (zwłaszcza w chaotycznej bitwie na orbicie Coruscant, rozpoczynającej „Zemstę Sithów”). Kilka scen w „Przebudzeniu Mocy” – pojedynek na miecze świetlne, odprawa szturmowców, akcja wokół starej świątyni Jedi – są bardzo ładnie zakomponowane i nakręcone. Z drugiej jednak strony nie ma efektu „wow!” – nie ma żadnej sceny, która miałaby siłę rażenia wspomnianego gwiezdnego niszczyciela przelatującego nad ekranem, ATAT wyłaniających się ze śniegów Hoth, czy wyścigu śmigaczy po lasach Endor. Trochę szkoda. Sądzę, że jednak „Przebudzenie Mocy” będzie można ocenić dopiero w kontekście całej nowej trylogii. Na razie otrzymaliśmy dobre, emocjonujące kino przygodowe, solidnie zrealizowane, ale bezpieczne i przewidywalne. Być może przy okazji kolejnej części (film ma raczej otwarte zakończenie) twórcy zdecydują się bardziej zaryzykować i rozszerzyć uniwersum „Gwiezdnych wojen”.  | ‹El Club›
|
8. El Club(2015, reż. Pablo Larraín) Niezwykły thriller, dramat społeczny i moralitet w jednym. Reżyser Pablo Larrain – wcześniej rozliczający się z przewinami reżimu Pinocheta (m.in. w znakomitym „Nie” z 2012 roku) – tym razem przedmiotem swojego filmu czyni zbrodnie kościoła katolickiego: afery pedofilskie oraz współpracę z dyktaturą. „El Club” daleki jest jednak od gniewnej jednoznaczności „Sióstr Magdalenek”: choć obraz kościoła, jaki się z niego wyłania – gnijącej instytucji, skupionej tylko na sobie, nie liczącej się z innymi – jest równie przygnębiający, co w pamiętnym filmie Petera Mullana, dla Larraina stanowi tylko punkt wyjścia dla niezwykłej, trzymającej w napięciu (i prowadzącej do zaskakujących konkluzji) opowieści o zakłamaniu, ułudzie, ludzkiej małości i meandrach pamięci. Chilijski reżyser nie demonizuje swoich bohaterów – księży popadłych w niełaskę, którzy zesłani do domostwa w sennym nadmorskim miasteczku, dzielą swój czas między telewizję, modlitwę i posiłki (i wyścigi chartów – choć te, zgodnie z zasadami „klubu” oglądać mogą jedynie przez lornetkę). Co więcej, często zaburza perspektywę moralnej słuszności: gdy na miejsce przybywa młody ksiądz-jezuita w celu wyjaśnienia „wypadku”, który zaszedł w ośrodku, Larrain kilkoma linijkami dialogu potrafi zasugerować, że ten, który ocenia, sam bywa próżny i niewiele wie o ludzkich słabościach. „El Club” jest jednak jak najdalszy od relatywizowania win księży – starając się wniknąć w ich dusze i oddając im głos, nie zapomina o ofiarach, w wątku molestowanego seksualnie Sandokana pokazując skalę zła, jakie wyrządzili „grzeszni ludzie” kościoła. Pesymizm Larraina – podkreślany przez mroczne zdjęcia pod światło, chmurne niebo i szarości krajobrazu – jest jednak diabelsko przewrotny: w ostatnim akcie w zaskakujący sposób powracają ewangeliczne figury i sensy, a kapitalna, dwuznaczna puenta ma w sobie równie dużo z Buñuela, co z Dostojewskiego.  | ‹Kingsman: Tajne służby›
|
7. Kingsman: Tajne służby(2014, reż. Matthew Vaughn) W dobie produkowanych taśmowo remake’ów, sequeli, prequeli i rebootów, najnowszy film Matthew Vaughna sprawia gigantyczną frajdę – mamy tu co prawda cały katalog intertekstualnych odniesień, a całość wydaje się miksem Bonda, Harry’ego Pottera, „My Fair Lady” i horrorów o zombie, ale twórcy „Kingsman: Tajne służby” (luźno opartych na komiksie Marka Millara) mają doskonałą receptę na oryginalność, podkręcając każdy z motywów do granic absurdu – ani przez moment nie można przewidzieć, jak daleko posuną się reżyser i jego scenarzystka Jane Goldman. Film jest bezbłędnie obsadzony – Colin Firth w idealnie skrojonym garniturze i z parasolką, kopie tyłki efektownie i z klasą, sepleniący Samuel L. Jackson bawi się rolą quasi-Bondowskiego villaina, młody Taron Egerton nie tylko nieźle wygląda i ma łobuzerski błysk w oku, ale też okazuje się zaskakująco znakomitym partnerem dla bardziej doświadczonych aktorów. Produkcja, który zaczyna się jak kpina ze starego kina szpiegowskiego, kończy się jako hołd dla niego – dla czasów, gdy Bondy nie były takie poważne, miały o wiele bardziej niedorzeczne intrygi, więcej kosmicznych gadżetów i nie kryły się z seksizmem: stąd sztubacki dowcip z księżniczką – na który przymykam oko, bo akurat dwie inne (dużo ważniejsze) postacie kobiece udało się w „Kingsmanach” napisać ciekawiej. Dodatkowo Vaughn punktuje satyrą na arystokrację oraz współczesne elity (sposób, w jaki w finale obchodzi się z tymi ostatnimi przyprawiłby o zawał serca Ayn Rand, gdyby jeszcze żyła). No i czy film, który zaczyna się od „Money for Nothing”, a kończy na „Slave to Love” może nie być znakomity?  | ‹Dzikie historie›
|
6. Birdman(2014, reż. Alejandro González Iñárritu) „Birdman” to przyprawiająca o przyśpieszony puls jazzowa improwizacja. Akcja nie przystaje nawet na chwilę; Riggan odbywa swoją podróż do rytmu reagującej na ruchy kamery perkusji meksykańskiego muzyka Antonio Sancheza, a długie, nieprzerywane cięciami montażowymi ujęcia przypominają popisy Scorsese w „Chłopcach z ferajny”. Iñárritu od początku bardzo zależało na takim formacie filmu: „Nasze życie ostatecznie też jest jednym wielkim nieprzerwanym ujęciem. Budzimy się rano i nie możemy uciec, nie przenosimy się nagle do innej rzeczywistości. Jesteśmy uwięzieni w naszej. Tak doświadczamy życia i chciałem, żebyśmy tak doświadczyli życia Riggana – powiedział w Wenecji reżyser. Iñárritu najwyraźniej nie boi się narazić swoim filmem wielu osobom – drwi z mediów społecznościowych, dziennikarzy, którzy albo cytują Barthesa, albo pytają o lifting ze spermy prosiątek, po imieniu wymienia też obiecujących aktorów grających wyłącznie w sequelach i prequelach. „Ten klown nie ma połowy twojego talentu, a zarabia fortunę we wdzianku Blaszanego drwala” – warczy głos Birdmana oglądając Roberta Downeya Jr. w telewizji. „Zawsze powtarzałem, że po czterdziestce nie ma sensu robić niczego, co cię naprawdę nie przeraża” – opowiedział dziennikarzom reżyser. „Ten film mnie przeraził. Stanowił zupełnie nowe doświadczenie i nagle znalazłem się na gruncie, na którym nie czuję się pewnie.” Choć nie jest może arcydziełem na miarę „Amores Perros”, „Birdman” stanowi namacalny dowód na to, że warto czasem zmierzyć się z lękami.  | ‹Dzikie historie›
|
5. Dzikie historie(2014, reż. Damián Szifrón) „Dzikie historie”, czarna komedia w reżyserii Damiána Szifróna, to argentyński kandydat do Oscara dla filmu obcojęzycznego. Nominacja jest jak najbardziej zasłużona – to film dziko zabawny, pomysłowy i przewrotny. W „Dzikich historiach” Szifrón pokazuje, jak niewiele potrzeba, by wyzwolić w człowieku pierwotne instynkty, agresję i szaleństwo. Zawód miłosny, chamstwo na drogach, niesprawiedliwy mandat – wszystko może przelać czarę goryczy i uwolnić naszego wewnętrznego, wyjątkowo wściekłego zwierzaka. Chwilami film Argentyńczyka ogląda się jak komediową wersję „Upadku” Joela Schumachera, gdzie narastająca frustracja doprowadza bohatera granego przez Michaela Douglasa do sięgnięcia po broń i sterroryzowania Los Angeles. Szifrón udowadnia, że czarny humor może być równie katartyczny co tragedia – wywołujące histeryczny śmiech, coraz to zmyślniejsze akty przemocy w „Dzikich historiach”, są przecież reakcjami na zupełnie prozaiczne kopniaki, które rzeczywistość może wymierzyć każdemu.  | ‹Coś za mną chodzi›
|
4. Aferim!(2015, reż. Radu Jude) Pod względem stylu, „Aferim!” leży na antypodach poprzedniego filmu Radu Jude, znakomitego „Wszyscy w naszej rodzinie”. Tam mieliśmy typową dla współczesnej kinematografii rumuńskiej surowość – tu, w pięknych czarno-białych zdjęciach, w doskonałych kostiumach i scenografii ewokujących realia i atmosferę dziewiętnastowiecznej Wołoszczyzny, opowiada nam się właściwie western, łotrzykowską przypowiastkę o dwóch policjantach, ojcu i synu, w poszukiwaniu zbiegłego niewolnika-Cygana przemierzających ziemie wieloetnicznego regionu. A jednak w obu produkcjach znać podobny, nierzadko wisielczy humor reżysera – a butni, złośliwi, upokarzający i upokarzani bohaterowie „Aferim!” z łatwością odnaleźliby wspólny język z ojcem z poprzedniego filmu Rumuna. „Aferim!”, jakkolwiek sprawiające wielką frajdę w oglądaniu, rozbrajające barwnymi dialogami pełnymi soczystych wulgaryzmów i melancholijnych refleksji, imponujące inscenizacją (warto śledzić to, co w kadrze dzieje się także na dalszym planie), jest jednocześnie bezwzględną rozprawą z ksenofobią i rasistowskimi uprzedzeniami. Doskonała jest tu rozmowa policjantów z napotkanym popem – a zwłaszcza genialna litania duchownego, w której obrywa się chyba wszystkim europejskim narodowościom: najbardziej Żydom, najmniej, oczywiście, Rumunom, którzy „cierpią i kochają po chrześcijańsku” (brzmi znajomo?). Film Jude wybija też z głowy feudalistyczne sentymenty: rumuński reżyser, choć tak pieczołowicie rekonstruuje przeszłość, ani na moment nie oddaje się nostalgii za szlacheckim porządkiem, obnażając – zwłaszcza w okrutnym, wstrząsającym finale – niesprawiedliwość systemu, w którym naczelnymi zasadami były przemoc, niezasłużone przywileje i pogarda wobec słabszego.  | ‹W głowie się nie mieści›
|
3. Coś za mną chodzi(2014, reż. David Robert Mitchell) Streszczenie fabuły horroru Davida Roberta Mitchella może brzmieć jak kiepska lekcja wychowania do życia w rodzinie: dziewczyna uprawia seks z nieznajomym, po czym dowiaduje się, że padła ofiarą klątwy i tak długo, jak nie przekaże „tego” dalej (także drogą płciową), przybierające różne formy Zło podążać będzie za nią krok w krok, do chwili, w której nie uśmierci jej w wyjątkowo sadystyczny sposób. A jednak „Coś za mną chodzi” okazuje się czymś więcej niż kolejną zabawą w slasher. Horror Mitchella jest znakomitą metaforą lęku towarzyszącego kresowi młodości i nieuniknionemu wkraczaniu w dorosłość. Przepaść dzieląca oba te etapy podkreślana jest w filmie przez niemal zupełną nieobecność rodziców bohaterów – oglądamy ich głównie na zdjęciach. Symbolicznym końcem niewinności, po którym nie ma drogi odwrotu, jest w filmie Mitchella seks – to oczywiście pewne uproszczenie wynikające głównie z gatunkowych obciążeń (wszyscy na pamięć znamy lekcję z „Krzyku”: „Jak przetrwać w horrorze? Zasada numer jeden: żadnego seksu!”). Gdy na początku filmu oglądamy główną bohaterkę, Jay (Maika Monroe, równie znakomita jak w „Gościu”), pływającą w basenie na podwórku albo malującą usta przed wyjściem na randkę, daje się odczuć ten sam rodzaj melancholii i młodzieńczego angstu, doprawionej hormonami mieszanki niedających się wysłowić strachów i nadziei, jaki znamy choćby z „Przekleństw niewinności” – „Coś za mną chodzi” jest trochę jak odpowiedź na pytanie, co by było, gdyby Sofia Coppola nakręciła slasher w rodzaju „Halloween”. Mitchell nie ma zamiaru moralizować – przeciwnie, film jest pełen zrozumienia dla nastoletniej seksualności, świadomy, że problem wyparty to nie problem rozwiązany – i powróci niczym tytułowe „coś” w najbardziej niesprzyjającym momencie.  | ‹W głowie się nie mieści›
|
2. W głowie się nie mieści(2015, reż. Pete Docter, Ronaldo Del Carmen) Wprawdzie nowy film Disneya/Pixara został trafnie memowo podsumowany jako „what if feelings have feelings”, ale „W głowie się nie mieści” to bardzo ładny, wzruszający i sprawnie zrobiony obraz. I całkiem mądry w wymowie. Film bardzo zgrabnie porusza kwestię, która niekoniecznie przebiła się jeszcze jednoznacznie w naszej kulturze – żadne emocje nie są nienaturalne, niewłaściwe czy – ogólnie ujmując – złe. Spychanie emocji uważanych za „złe” w głąb, w podświadomość czy w niepamięć nie daje niczego dobrego, a może doprowadzić do zaniku empatii i zdolności wyrażania uczuć w ogóle. Nie tylko Radość jest ważna, natomiast Smutek nie musi być źródłem negatywnych wspomnień (pięknym podsumowaniem tego jest pojawienie się różnokolorowych wspomnień – słodko-gorzkich, smutno-radosnych). Wędrówka Radości i Smutku po przepastnych archiwach Pamięci Długotrwałej, lękach Podświadomości i krainie Wyobraźni daje możliwość prostego, lecz nie prostackiego przekazania widzom tej prawdy. I wskazania wartości rozmowy z bliskimi o uczuciach. „W głowie się nie mieści” nienachalnie porusza również inne niż funkcjonowanie umysłu kwestie – wszak trudno nie uznać, że to kryzys ekonomiczny zmusza rodziców Riley do przeprowadzki za pracą. Także konieczność „dopasowania się” do nowego otoczenia, nowej klasy nie jest ukazana jako coś niewartego uwagi, wręcz przeciwnie! Każde dziecko, które przeszło lub przechodzi taką dużą zmianę odnajdzie w sytuacji Riley wiele znajomych detali. Rozpozna siebie w dziewczynce, którą ogarnia strach przed nieznanymi współuczniami czy złość na rodziców, którzy tę zmianę sprezentowali, która podejmuje nieadekwatne nieraz i chybione próby przekazania swych uczuć bliskim i przyjaciołom. A ten czerwony przycisk z napisem „DOJRZEWANIE"? To na pewno nic ważnego.  | ‹Mad Max: Na drodze gniewu› |
1. Mad Max: Na drodze gniewu(2015, reż. George Miller) Nie znajdziecie w tym sezonie w kinach nic lepszego od czwartego „Mad Maxa”. I nie chodzi nawet o fantastyczny scenariusz z rewelacyjnymi, zdawkowymi dialogami. Nie chodzi o Charlize Theron, która wciela się w być może najciekawszą heroinę kina akcji od czasów młodej Ellen Ripley. Nie chodzi wreszcie o fakt, że karkołomny, diabelnie efektowny, niewyobrażalnie skomplikowany pod względem kaskaderskim pościg wypełnia jakieś dwie trzecie filmu. Chodzi o George′a Millera, który kręci ten film tak, jakbyśmy ciągle mieli koniec lat siedemdziesiątych, jakby reaganomatografia nigdy nie powstała, dyktat PG-13 nigdy nie nadszedł, a zyski się nie liczyły. Mam dziwne wrażenie, że siedemdziesięcioletni dzisiaj Miller, nauczony porażką części trzeciej, zrozumiał, że do hollywoodzkich producentów można podchodzić tylko z naładowaną dwururką, wziął te sto pięćdziesiąt milionów, zakasał rękawy i udał się na szaloną podróż po pustyni. Efektem jest bezwstydnie kampowa i bezczelnie dzika opera gwałtu i przemocy, w której znalazło się jednak sporo miejsca na liryzm. Wspaniały, wspaniały film – według nas najlepszy w 2015 roku.
Tytuł: Slow West Data premiery: 20 listopada 2015 Rok produkcji: 2015 Kraj produkcji: Nowa Zelandia, Wielka Brytania Czas trwania: 84 min Gatunek: akcja, thriller, western
Tytuł: Citizenfour Data premiery: 15 maja 2015 Rok produkcji: 2014 Kraj produkcji: Niemcy, USA Czas trwania: 114 min Gatunek: dokument
Tytuł: Córki dancingu Data premiery: 25 grudnia 2015 Rok produkcji: 2015 Kraj produkcji: Polska Gatunek: musical
Tytuł: Stare grzechy mają długie cienie Tytuł oryginalny: La isla mínima Data premiery: 25 grudnia 2015 Rok produkcji: 2014 Kraj produkcji: Hiszpania Czas trwania: 105 min Gatunek: thriller
Tytuł: Spectre Data premiery: 6 listopada 2015 Rok produkcji: 2015 Kraj produkcji: USA, Wielka Brytania Czas trwania: 148 min Gatunek: akcja, przygodowy, thriller
Tytuł: Młodość Tytuł oryginalny: La giovinezza Data premiery: 18 września 2015 Rok produkcji: 2015 Kraj produkcji: Francja, Szwajcaria, Wielka Brytania, Włochy Czas trwania: 118 min Gatunek: dramat
Tytuł: Dumni i wściekli Tytuł oryginalny: Pride Data premiery: 6 marca 2015 Rok produkcji: 2014 Kraj produkcji: Francja, Wielka Brytania Czas trwania: 119 min Gatunek: dramat, komedia
Tytuł: Selma Data premiery: 10 kwietnia 2015 Rok produkcji: 2014 Kraj produkcji: USA, Wielka Brytania Czas trwania: 128 min Gatunek: biograficzny, dramat, historyczny
Tytuł: Biały cień Tytuł oryginalny: White Shadow Data premiery: 24 kwietnia 2015 Rok produkcji: 2013 Kraj produkcji: Niemcy, Tanzania, Włochy Czas trwania: 117 min Gatunek: dramat
Tytuł: Taxi – Teheran Tytuł oryginalny: Taxi Data premiery: 22 maja 2015 Rok produkcji: 2015 Kraj produkcji: Iran Czas trwania: 82 min Gatunek: dramat
Tytuł: Steve Jobs Data premiery: 13 listopada 2015 Rok produkcji: 2015 Kraj produkcji: USA Czas trwania: 122 min Gatunek: biograficzny, dramat
Tytuł: Mandarynka Tytuł oryginalny: Tangerine Data premiery: 11 grudnia 2015 Rok produkcji: 2015 Kraj produkcji: USA Czas trwania: 88 min Gatunek: dramat, komedia
Tytuł: Duke of Burgundy. Reguły pożądania Tytuł oryginalny: The Duke of Burgundy Data premiery: 4 grudnia 2015 Rok produkcji: 2014 Kraj produkcji: Wielka Brytania Czas trwania: 104 min Gatunek: dramat
Tytuł: To właśnie seks Tytuł oryginalny: The Little Death Data premiery: 13 marca 2015 Rok produkcji: 2014 Kraj produkcji: Australia Czas trwania: 95 min Gatunek: komedia
Tytuł: Gołąb przysiadł na gałęzi i rozmyśla o istnieniu Tytuł oryginalny: En duva satt på en gren och funderade på tillvaron Data premiery: 7 sierpnia 2015 Rok produkcji: 2014 Kraj produkcji: Dania, Francja, Niemcy, Norwegia, Szwecja Czas trwania: 101 min Gatunek: dramat, komedia
Tytuł: Eskorta Tytuł oryginalny: The Homesman Data premiery: 7 sierpnia 2015 Rok produkcji: 2014 Kraj produkcji: USA Czas trwania: 122 min Gatunek: dramat, western
Tytuł: Moja matka Tytuł oryginalny: Mia madre Data premiery: 13 listopada 2015 Rok produkcji: 2015 Kraj produkcji: Francja, Włochy Czas trwania: 106 min Gatunek: dramat
Tytuł: Feniks Tytuł oryginalny: Phoenix Data premiery: 26 czerwca 2015 Rok produkcji: 2014 Kraj produkcji: Niemcy Czas trwania: 98 min Gatunek: dramat
Tytuł: Marsjanin Tytuł oryginalny: The Martian Data premiery: 2 października 2015 Rok produkcji: 2015 Kraj produkcji: USA Gatunek: akcja, przygodowy, SF
Tytuł: Body/Ciało Data premiery: 6 marca 2015 Rok produkcji: 2015 Kraj produkcji: Polska Czas trwania: 90 min Gatunek: dramat
Tytuł: Timbuktu Data premiery: 12 czerwca 2015 Rok produkcji: 2014 Kraj produkcji: Francja Czas trwania: 97 min Gatunek: dramat
Tytuł: Amy Data premiery: 7 sierpnia 2015 Rok produkcji: 2015 Kraj produkcji: Wielka Brytania Czas trwania: 128 min Gatunek: biograficzny, dokument, muzyczny
Tytuł: Mission: Impossible. Rogue Nation Tytuł oryginalny: Mission: Impossible – Rogue Nation Data premiery: 7 sierpnia 2015 Rok produkcji: 2015 Kraj produkcji: USA Gatunek: akcja, przygodowy, thriller
Tytuł: Most szpiegów Tytuł oryginalny: Bridge of Spies Data premiery: 27 listopada 2015 Rok produkcji: 2015 Kraj produkcji: USA Gatunek: dramat, thriller
Tytuł: 45 lat Tytuł oryginalny: 45 Years Data premiery: 25 września 2015 Rok produkcji: 2015 Kraj produkcji: Wielka Brytania Czas trwania: 95 min Gatunek: dramat, melodramat
Tytuł: Viviane chce się rozwieść Tytuł oryginalny: גט – המשפט של ויויאן אמסלם Data premiery: 20 lutego 2015 Rok produkcji: 2014 Kraj produkcji: Francja, Izrael, Niemcy Czas trwania: 115 min Gatunek: dramat
Tytuł: Co robimy w ukryciu Tytuł oryginalny: What We Do in the Shadows Data premiery: 27 lutego 2015 Rok produkcji: 2014 Kraj produkcji: Nowa Zelandia Czas trwania: 86 min Gatunek: groza / horror, komedia
Tytuł: Czarny węgiel, kruchy lód Tytuł oryginalny: 白日焰火 [Bai ri yan huo] Data premiery: 23 stycznia 2015 Rok produkcji: 2014 Kraj produkcji: Chiny Czas trwania: 106 min Gatunek: dramat, kryminał, thriller
Tytuł: Zjazd absolwentów Tytuł oryginalny: Återträffen Data premiery: 6 lutego 2015 Rok produkcji: 2013 Kraj produkcji: Szwecja Czas trwania: 88 min Gatunek: dramat
Tytuł: Baranek Shaun Tytuł oryginalny: Shaun the Sheep Data premiery: 13 lutego 2015 Rok produkcji: 2015 Kraj produkcji: Francja, Wielka Brytania Gatunek: animacja, familijny, przygodowy
Tytuł: Pan Turner Tytuł oryginalny: Mr. Turner Data premiery: 14 sierpnia 2015 Rok produkcji: 2014 Kraj produkcji: Francja, Niemcy, Wielka Brytania Czas trwania: 149 min Gatunek: biograficzny, dramat
Tytuł: Sypiając z innymi Tytuł oryginalny: Sleeping with Other People Data premiery: 16 października 2015 Rok produkcji: 2015 Kraj produkcji: USA Czas trwania: 95 min Gatunek: komedia
Tytuł: Biały Bóg Tytuł oryginalny: Fehér isten Data premiery: 20 lutego 2015 Rok produkcji: 2014 Kraj produkcji: Niemcy, Szwecja, Węgry Czas trwania: 119 min Gatunek: dramat
Tytuł: Sekrety morza Tytuł oryginalny: Song of the Sea Data premiery: 8 maja 2015 Rok produkcji: 2014 Kraj produkcji: Belgia, Dania, Francja, Irlandia, Luksemburg Czas trwania: 93 min Gatunek: animacja, familijny, fantasy
Tytuł: Ex Machina Data premiery: 20 marca 2015 Rok produkcji: 2015 Kraj produkcji: USA, Wielka Brytania Gatunek: dramat, SF, thriller
Tytuł: Victoria Data premiery: 20 listopada 2015 Rok produkcji: 2015 Kraj produkcji: Niemcy Czas trwania: 138 min Gatunek: dramat, thriller
Tytuł: Sicario Data premiery: 25 września 2015 Rok produkcji: 2015 Kraj produkcji: USA Czas trwania: 121 min Gatunek: akcja, dramat
Tytuł: Turysta Tytuł oryginalny: Force Majeure Data premiery: 6 lutego 2015 Rok produkcji: 2014 Kraj produkcji: Dania, Norwegia, Szwecja Czas trwania: 118 min Gatunek: dramat
Tytuł: Whiplash Data premiery: 2 stycznia 2015 Rok produkcji: 2014 Kraj produkcji: USA Czas trwania: 107 min Gatunek: dramat, muzyczny
Tytuł: Dureń Tytuł oryginalny: Дурак Data premiery: 22 maja 2015 Obsada: Artiom Bystrow, Natalia Surkowa, Jurij Curiło, Boris Niewzorow, Kirył Połuchin, Aleksandr Korszunow, Olga Samoszyna, Daria Moroz, Siergiej Arcybaszew, Jelena Panowa, Dmitrij Kuliczkow, Ilja Isajew, Maksim Pinsker, Liubow Rudienko, Irina Nizina, Gordiej KobzewRok produkcji: 2014 Kraj produkcji: Rosja Czas trwania: 116 min Gatunek: dramat, psychologiczny, sensacja
Tytuł: Dwa dni, jedna noc Tytuł oryginalny: Deux jours, une nuit Data premiery: 27 lutego 2015 Rok produkcji: 2014 Kraj produkcji: Belgia, Francja, Włochy Czas trwania: 95 min Gatunek: dramat
Tytuł: Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy Tytuł oryginalny: Star Wars: The Force Awakens Data premiery: 18 grudnia 2015 Rok produkcji: 2015 Kraj produkcji: USA Gatunek: akcja, fantasy, przygodowy
Tytuł: El Club Data premiery: 16 października 2015 Rok produkcji: 2015 Kraj produkcji: Chile Czas trwania: 98 min Gatunek: dramat
Tytuł: Kingsman: Tajne służby Tytuł oryginalny: Kingsman: The Secret Service Data premiery: 13 lutego 2015 Rok produkcji: 2014 Kraj produkcji: USA, Wielka Brytania Gatunek: akcja, thriller
Tytuł: Birdman Data premiery: 23 stycznia 2015 Rok produkcji: 2014 Kraj produkcji: USA Gatunek: komedia
Tytuł: Dzikie historie Tytuł oryginalny: Relatos salvajes Data premiery: 2 stycznia 2015 Rok produkcji: 2014 Kraj produkcji: Argentyna, Hiszpania Czas trwania: 122 min Gatunek: dramat, komedia, thriller
Tytuł: Aferim! Data premiery: 27 listopada 2015 Rok produkcji: 2015 Kraj produkcji: Bułgaria, Czechy, Francja, Rumunia Czas trwania: 108 min Gatunek: dramat, komedia, przygodowy
Tytuł: Coś za mną chodzi Tytuł oryginalny: It Follows Data premiery: 13 marca 2015 Rok produkcji: 2014 Kraj produkcji: USA Czas trwania: 100 min Gatunek: groza / horror
Tytuł: W głowie się nie mieści Tytuł oryginalny: Inside Out Data premiery: 1 lipca 2015 Rok produkcji: 2015 Kraj produkcji: USA Czas trwania: 94 min Gatunek: animacja, komedia
Tytuł: Mad Max: Na drodze gniewu Tytuł oryginalny: Mad Max: Fury Road Data premiery: 22 maja 2015 Rok produkcji: 2015 Kraj produkcji: Australia, USA Gatunek: akcja, przygodowy, thriller |