Rani” to awanturnicza opowieść spod znaku płaszcza i szpady z piękną kobietą w roli głównej. Jean van Hamme najwyraźniej zagustował w tworzeniu historii o silnych i niezależnych damach, które muszą radzić sobie w męskim świecie, pełnym bezwzględnych bestii. Po uwikłanej we współczesne szpiegowsko-dyplomatyczne perypetie Lady S., przyszedł czas na żyjącą w osiemnastym wieku Jolannę de Valcourt, która – również wbrew sobie – zostaje wrzucona w świat intryg i spisków.  |  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Akcja komiksu rozgrywa się w czerwcu 1743 roku. Rządzona przez Ludwika XV Francja poszerza swoje wpływy o kolejne kolonie w Ameryce Pólnocnej, na Antylach oraz na szlaku prowadzącym do Indii. Kraj angażuje się także w wojnę toczącą się w Europie – wraz z Hiszpanią i kilkoma państwami niemieckimi staje po stronie Prus w konflikcie z Austrią, wspomaganą między innymi przez Holendrów i Anglików. Właśnie w takim niespokojnym politycznie czasie rozgrywa się intryga na zamku markiza Charlesa de Valcourta. Wszystko zaczyna się od kłótni sędziwego markiza z jego wyrodnym synem Filipem. Dziedzic majątku okazuje się zakłamanym i fałszywym karierowiczem, który zawiódł zaufanie swojego ojca o jeden raz za dużo. Szlachcic informuje go o tym, że miarka się przebrała i zmienił swój testament, zapisując zamek z przyległościami swojej nieślubnej córce Jolannie. Filip nie może rzecz jasna puścić takiej zniewagi płazem. W jego oczach Jolanna jest bowiem jedynie bękartką, bez żadnych praw do rodzinnego majątku – nie zmienia tego nawet fakt, że ojciec uznał ją oficjalnie za prawowitą córkę. Pobyt w Wersalu wyposażył rozczarowanego dziedzica w odpowiednią dawkę cynizmu i bezwzględności, dzięki którym może podjąć stosowne działania. Tak rozpoczyna się intryga, w której na przeciwko siebie staną dwie wyraziste osobowości. Z jednej strony Filip de Valcourt, który jest zdeterminowany, by po trupach dojść do celu, jakim jest przyjęcie majątku ojca. Z drugiej zaś piękna i lubiąca korzystać z uroków życia Jolanna, która początkowo sprawia wrażenie nieco zagubionej i zaskoczonej bezwzględnością brata, ale z czasem podejmuje grę na narzuconych przez niego warunkach. Postacie drugoplanowe stają się w tej opowieści jedynie marionetkami umiejętnie sterowanymi przez wyrachowanego Filipa, który nie uznaje żadnej świętości i jest zdolny do największej nawet niegodziwości. Jean van Hamme przyzwyczaił nas już do dobrze skonstruowanych opowieści, które czyta się jednym tchem. Nie inaczej jest w przypadku pierwszego tomu serii „Rania”, która powstawała we współpracy z Alcante (znanym chociażby ze scenariusza „XIII. Mystery – Pułkownik Amos"). Historia młodej dziewczyny nagle wciągniętej w skomplikowaną intrygę posiada wszelkie cechy twórczości belgijskiego scenarzysty. Odpowiednie tempo opowieści, zaskakujące zwroty akcji i zakończenie otwierające szereg dalszych możliwości narracyjnych to niewątpliwie mocne strony komiksu. Pod względem graficznym komiks prezentuje się przyzwoicie, ale nie sposób uwolnić się od wrażenia, że czegoś tu brakuje. Utrzymane w stylistyce czystej linii rysunki Francisa Vallesa zdają się nieco zbyt sterylne i wyraziste. Przydałoby się tu więcej subtelności, delikatności i lekkości, dzięki którym osiemnastowieczne realia nabrałyby odpowiedniego charakteru. Szczególnie daje to o sobie znać w odniesieniu do sposobu przedstawiania postaci, które zdają się być dość sztywne a ich mimika jest dość ograniczona. Wrażenie to pogłębiają zbyt jaskrawe, komputerowe kolory, które w połączeniu ze sztywną kreską za bardzo upodabniają komiks do opowieści superbohaterskich. Na szczęście ogólne wrażenie ratują pełne szczegółów tła, za pomocą których rysownik stara się odtworzyć krajobrazy i wnętrza, gdzie rozgrywa się historia. Pierwszy tom serii „Rani” potwierdza to, że Jean van Hamme potrafi tworzyć interesujące opowieści z kobietami w roli głównej. Niewątpliwie głównym atutem komiksu jest właśnie scenariusz – dobrze skonstruowana historia od początku intryguje i zapowiada kolejne atrakcje w następnych tomach. Boleśnie doświadczoną przez życie dziewczynę zapewne czeka jeszcze wiele przygód, których zwieńczeniem niewątpliwie będzie spektakularna zemsta za doznane krzywdy. Taką trzeba mieć w każdym razie nadzieję.
Tytuł: Rani #1: Bękart Data wydania: luty 2016 ISBN: 978-83-64638-23-7 Cena: 39,90 Gatunek: historyczny, przygodowy Ekstrakt: 70% |