powrót; do indeksunastwpna strona

nr 6 (CLVIII)
lipiec-sierpień 2016

16. T-Mobile Nowe Horyzonty: Nie wierz nigdy kobiecie, dobrą radę ci dam…
Chan-wook Park ‹Służąca›
„Służąca” składa się z wielu filmowych warstw. W syntezie form, stylów i faktur jest miejsce na wielopoziomowe intrygi, zdrady, sugestywną erotykę i przeszywające bólem obrazy tortur. Dość powiedzieć, że to zgrabny mariaż kina wielu gatunków i feministycznego manifestu. I jak tu nie wielbić Park Chan-wooka?
ZawartoB;k ekstraktu: 80%
‹Służąca›
‹Służąca›
Wizyta w Ameryce („Stoker”) nie zepsuła koreańskiego mistrza. W „Służącej” wytrawnie rozsmakowuje się w gatunkowo-fabularnej złożoności budowanej opowieści. Zręcznymi chwytami ogrywa narracyjne zwroty i pętle. Cieszy oczy rozmachem inscenizacji, wymuskanymi kadrami, pocztówkowymi plenerami. W każdym z trzech aktów opowieści serwuje co najmniej kilka celuloidowych dzieł sztuki.
Jesteśmy w latach 30. XX wieku, w okupowanej przez Japonię Korei. Przystojny hochsztapler chce uwieść arystokratyczną spadkobierczynię sporej fortuny by potem, ogłaszając jej obłąkanie, uciec ze zdobytym majątkiem. Aby plan miał większe szanse powodzenia „hrabia” Fujiwara nie tylko będzie dwoił się i troił w zdobyciu serca pani Hideko. Pod przykrywką służącej, do jej rezydencji posyła złodziejkę Sook-He. Wychowana od dziecka wśród oszustów i handlarzy żywym towarem dziewczyna ma jeden wyznaczony cel: musi zrobić wszystko, by dama zakochała się w swoim adoratorze. Podsycać uczucie do samozwańczego hrabiego, podszeptywać o jego zaletach i nie odpuszczać jej na krok. Lecz już pierwszy kontakt między kobietami podda w wątpliwość tezę, że uczucia są czymś, czym można dowoli manipulować.
Kto choć odrobinę zetknął się z dorobkiem reżysera, ten wie, że ambicjach autora trylogii zemsty nie leży jedynie opowiedzenie zafałszowanego love story. Park Chan-wook przenosząc książkową „Złodziejkę” z wiktoriańskiej Anglii do okupowanej Korei, nie wykazał się zresztą dezynwolturą dla literackiego pierwowzoru. W gamie epokowych konwenansów i patriarchalnych napiętych reguł, odnalazł idealną formę do zagięcia w swoją stronę perspektywę opowieści. W postaci Hideko i jej otoczenia jaskrawo uwypuklił kontrasty, krytykowanego przez siebie niemal od zawsze, świata elit. Arystokratka od dziecka szkoliła się w sztuce właściwej dykcji i eleganckiej wymowy. Swojego talentu i umiejętności nie przeznacza jednak na porywanie wysoko urodzonego towarzystwa lekturą któregoś z mistrzów światowej literatury. Trzymający ją twardą ręką apodyktyczny wuj starannie wyszkolił kobietę w innym celu. Dla własnej perwersyjnej przyjemności, jak i dla zebranych przez siebie dżentelmenów, każe damie czytać sprośne powieści pornograficzne. Gdy w książkach zabraknie erotycznych rycin – Hideko jeszcze obficiej karmi wyobraźnię mężczyzn, odgrywając obrazowo lubieżne sceny z drewnianym manekinem.
Pomylą się jednak ci, którzy ograniczą swój werdykt na temat „Służącej” do nazwania jej w gruncie rzeczy historią o ukrytych pragnieniach tylko jednego gatunku. Łącząca skrajności tak wizualne jak i fabularne opowieść służy Park Chan-wookowi za wdzięczny materiał do pochylenia się nad uniwersalnym zazdrosnym marzeniem ucieczki ku nieuchwytności. Niezależnie od perspektywy, każdy marzy tu o wejściu w czyjeś buty. Spolegliwi Koreańczycy chcą za wszelką cenę stać się jak najbardziej japońscy. Nisko urodzeni marzą o życiu i dobrobycie zarezerwowanym dla elit. Otoczona luksusami dama pragnie wyrwania się ze swojej złotej arystokratycznej klatki.
Perspektywa to zresztą jeden z tych filmowych mechanizmów, które w „Służącej” nie będą miały twardego i z góry narzuconego umocowania. W grze wzajemnych pozorów, opowiadające na zmianę historię protagonistki szybką wymkną się ze schematu ofiar patriarchalnego świata mężczyzn. Z bezbarwnej Hideko wyjdzie niezłe ziółko, naiwna Sook-He także będzie mieć sporo za uszami. Zachwycony swego czasu twórczością Koreańczyka Quentin Tarantino, czerpiący zresztą mocno z azjatyckiej kultury filmowej, nie bez przyczyny mawia, że choć kobiety doznają na ekranie wiele krzywdy, to same również potrafią nieźle się odgryźć. Są niebezpieczne, w okrucieństwie i bezwzgledności chwilami przewyższają mężczyzn. Park Chan-wook mógłby tylko temu przyklasnąć.



Tytuł: Służąca
Tytuł oryginalny: 아가씨 [Ah-ga-ssi]
Dystrybutor: Gutek Film
Data premiery: 30 września 2016
Reżyseria: Chan-wook Park
Rok produkcji: 2016
Kraj produkcji: Korea Południowa
Czas trwania: 144 min
Gatunek: dramat, melodramat
Wyszukaj w: Kumiko.pl
Wyszukaj w: Skąpiec.pl
Wyszukaj w: Amazon.co.uk
Zobacz w:
Ekstrakt: 80%
powrót; do indeksunastwpna strona

8
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.