powrót; do indeksunastwpna strona

nr 1 (CLXIII)
styczeń-luty 2017

Duchowa biografia erotyczna
Maria Sadowska ‹Sztuka Kochania. Historia Michaliny Wisłockiej›
Pierwsza w polskim kinie duchowa biografia erotyczna za pomocą seksu bawi i cieszy. Sztywniacy, trzymajcie się od tego filmu z daleka!
ZawartoB;k ekstraktu: 70%
‹Sztuka Kochania. Historia Michaliny Wisłockiej›
‹Sztuka Kochania. Historia Michaliny Wisłockiej›
Śmiejcie się śmiejcie, ale „Sztukę kochania. Historię Michaliny Wisłockiej” (dziś oficjalna premiera) gatunkowo opisałbym jako duchową biografię erotyczną. Nie, nie mamy do czynienia z kolejną reprezentacją nunsploitation, gdzie Szatan erotycznie rozbudza odziane w habity białogłowy. Reżyserującej film Marii Sadowskiej przyświecają przykazania samej bohaterki – rewolucjonistki życia seksualnego Polaków, łamiącej obyczajowe konwenanse autorki sprzedanego w siedmiu milionach egzemplarzy poradnika sztuki miłości. Erotyzm jest tu zatem środkiem do zrozumienia filmowych bohaterów i narzędziem dialogu; sposobem dzierżenia władzy przez łóżkowych troglodytów lub źródłem szczęścia i duchowego uwznioślenia w wydaniu artystów zmysłowości. Miłość cielesna oparta na empatii i wzajemnym zrozumieniu to także sposób poznania i zrozumienia siebie przez tytułową bohaterkę.
Banały? Dla wielu współczesnych – zapewne. Lecz jak to zostaje opowiedziane! Za „Sztukę kochania” odpowiada scenarzysta i producenci poświęconych Zbigniewowi Relidze „Bogów”. Widać to na ekranie, słychać w głośnikach i czuć w rytmicznym biciu gatunkowego serducha. Otrzymujemy to samo żwawe tempo opowiadania, pazur rodem z kolorowo przedstawiających minione dekady biografii amerykańskich. Dostajemy także zgryźliwie inteligentny humor. Z jednej strony bohaterka przypomina iście popkulturową superheroinę, która siłą charakteru, pasją, trzeźwym myśleniem i mocarną ripostą rozpłaszcza w naszych oczach pruderyjny kler i niemniej dwulicowych ignorantów stojących u władzy. To oni stanowią przeszkodę w drodze do lepszego jutra zakochanych, lecz nie zawsze mogących dojść do porozumienia, zamulonych PRL-em Polek i Polaków.
Z drugiej strony twórcy pamiętają, że każdy charakterologiczny rewers ma swój życiowy awers. Niepozbawioną przypadłości Wisłocką przez dekady do końca życia obijał pech, a świadomość popełnianych błędów nie pozwalała jej wyleczyć wielu ran. Choć jako wsłuchana w pacjentów lekarka uzdrawiała chore ciała i złamane serca, sama sobie pomóc nie mogła. Nieszczęśliwa w nieoczywistym związku, z wzajemnością zakochana w cudzym mężu, erotyczne spełnienie odnalazła zbyt późno i na krótko. Kreująca tę postać Magdalena Boczarska, aktorka o zupełnie innej od Wisłockiej urodzie, dowodzi magii kina: wewnętrzne uroki pierwowzoru potrafią znaleźć na ekranie swoją fizyczną realizację.
„Sztuka kochania” obfituje w ironię na wielu poziomach. Czasem w ironię gorzką: gdy solidarność walczących o możliwość zdrowej prokreacji i o poszanowanie postawowych praw kobiet zyskuje w naszych oczach nową aktualność. Strach pomyśleć, że coś, co w fabule bawi przez swoją ignorancję, we współczesnym dyskursie publicznym wciąż domaga się uwagi.
„Sztuka kochania” to również zabawna ironia losu. Wisłocka, kobieta, która do kina podchodziła, mówiąc delikatnie, z rezerwą, która w X muzie widziała morderczynię wyobraźni, a w filmowych przedstawieniach miłości dostrzegała przede wszystkim prostactwo, uczuciową bezpłodność, fizyczne nieokrzesanie lub przemoc, stała się bohaterką biografii w tym kontekście przewrotnej. Film Marii Sadowskiej bawi i rozczula, pozbawiony jest polskiego genu pruderii, obyczajowo prowokuje, a zdaniem niektórych widzów pewnie narusza tabu. Kompilacja scen ekstatycznej miłości w rozmaitych miejscach i pozycjach to wisienka na torcie: frywolność jest tu naczelnym przykazaniem, o dwulicowości nie ma mowy. Seks dwóch kochających się osób bawi i cieszy. Gdy filmujący scenę dron gwałtownie ulatuje w przestworza, a krzyk bohaterki wcale nie słabnie, nietrudno uwierzyć w sens całej tej sztuki kochania.



Tytuł: Sztuka Kochania. Historia Michaliny Wisłockiej
Dystrybutor: Next Film
Data premiery: 27 stycznia 2017
Reżyseria: Maria Sadowska
Scenariusz: Krzysztof Rak
Rok produkcji: 2016
Kraj produkcji: Polska
Gatunek: biograficzny
Wyszukaj w: Kumiko.pl
Wyszukaj w: Skąpiec.pl
Wyszukaj w: Amazon.co.uk
Zobacz w:
Ekstrakt: 70%
powrót; do indeksunastwpna strona

115
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.