powrót; do indeksunastwpna strona

nr 3 (CLXV)
kwiecień 2017

East Side Story: Pierścionek bez orła w brzuchu
Roman Kaczanow młodszy ‹Dług›
Dwuczęściowy film telewizyjny Romana Kaczanowa młodszego to mieszanka kryminału i dramatu obyczajowego z elementami komedii. O ile dwa pierwsze komponenty jeszcze jakoś się ze sobą wiążą, tworząc nową jakość, o tyle ten trzeci czyni wszystkie wcześniejsze starania reżysera bezzasadnymi. W efekcie „Dług” okazuje się dziwacznym, choć wcale nie odosobnionym w Rosji, przykładem produkcji o niskim budżecie i wprost proporcjonalnej do niego jakości.
ZawartoB;k ekstraktu: 30%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Urodzony w 1967 roku Roman Romanowicz Kaczanow, który nie tylko nazwisko, ale i imię odziedziczył po ojcu, obecny był w kinematografii od najmłodszych lat. Właśnie dzięki swemu tatusiowi, który przeszedł do historii jako jeden z najwybitniejszych twórców animacji w Związku Radzieckim; spod jego ręki wyszły cztery kultowe filmy – nakręcone w latach 1969-1983 – o Kiwaczku. Jeszcze jako nastolatek Kaczanow junior został sekretarzem pisarza Kira Bułyczowa, natomiast w drugiej połowie lat 80. studiował reżyserię we Wszechzwiązkowym Państwowym Instytucie Kinematografii (WGIK). Zadebiutował w ostatnich latach istnienia ZSRR dramatem „Nie pytaj mnie o nic” (1991), który zrealizował do spółki z Iwanem Biriukowem. Potem były komedia przygodowa „Potwór” (1993), dramat „Maksymilian” (1999) oraz komedia z życia wojska „DMB” (2000). Ta ostatnia, choć można było mieć pod jej adresem wiele zastrzeżeń, przyniosła Romanowi Romanowiczowi całkiem sporą popularność.
Wykorzystał ją, kręcąc w następnych latach filmy o znacznie większym ciężarze gatunkowym; nawiązywał w nich do przeszłości swojej ojczyzny. Co ciekawe, obsadzając główne role, sięgał po aktorów polskich. W opartym na „Idiocie” Fiodora Dostojewskiego komediodramacie „Down House” (2001) obsadził Jerzego Stuhra i wciąż cieszącą się w Rosji wielkim uznaniem Barbarę Brylską; z kolei w dramacie psychologicznym „Arje” (2004) w postać tytułową wcielił się ponownie Stuhr. W kolejnych latach coraz częściej kręcił filmy już nie na duży ekran, ale dla telewizji. Taka była geneza serialowej komedii sensacyjnej „Dorwać Tarantino” (2006), jak i pełnometrażowych, utrzymanych w tej samej konwencji „Wańki-wstańki” (2007) i „Pseudonimu dla bohatera” (2013). W tę samą „poetykę” wpisuje się również „Dług”, którego premiera miała miejsce w stacji NTW 19 marca tego roku. To od początku do końca typowa produkcja małoekranowa – z niskim budżetem i aktorami z drugiej ligi. Także ekipa realizatorska nie należy do zbyt uznanych.
Główną postacią „Długu” jest Igor Dugin – pracownik agencji windykacyjnej, podstępny, ale i pomysłowy, a dzięki temu bardzo skuteczny w działania. Kiedy trzeba, stosuje pochlebstwo, a gdy jest to konieczne, nie stroni także od przemocy. Jest w stanie wyegzekwować każdą zaległość. Nic więc dziwnego, że jego szef Paweł Romanycz ceni go nadzwyczaj, oddając w jego ręce nawet takie sprawy, z jakimi nie radzą sobie inni zatrudnieni w firmie. W życiu osobistym związany jest z koleżanką z pracy Iriną; projektują nawet wspólną przyszłość, czemu ma służyć zaplanowane spotkanie Igora z narzeczoną i przyszłymi teściami, którzy specjalnie w tym celu przyjeżdżają do Moskwy. Wszystko jednak wymyka się spod kontroli, a sprawcą całego zamieszania jest artysta malarz Nikołaj Łopatkin – dłużnik, od którego Dugin ma wyegzekwować pieniądze. To sprawa honorowa. Gdy z Łopatkinem nie poradził sobie Anton, inny windykator, Igor zapewnił szefa, że jemu uda się to w ciągu dwudziestu czterech godzin.
Stawka jest wysoka. Igor i Anton robią bowiem zakład. Jeśli Nikołaj w ciągu doby zapłaci dług, Dugin dostanie od kolegi markowy zegarek, jeżeli to się nie stanie, będzie musiał oddać mu samochód. I widmo tego ostatniego szybko zagląda mu w oczy, ponieważ Łopatkin okazuje się porzuconym przez żonę życiowym rozbitkiem, który czas spędza głównie na piciu i leczeniu kaca. Nie mając innej możliwości wyciągnięcia od niego czegokolwiek, Igor posuwa się do użycia przemocy; przeszukuje też daczę artysty, w efekcie czego znajduje ukryty w puszce z ryżem cenny pierścionek. Wówczas Kola wyrywa mu go i… połyka. Dugin postanawia od tej pory nie spuszczać z niego nawet oka i wszędzie, dokąd idzie, ciągnie go za sobą. Nawet na spotkanie z przyszłymi teściami, co zresztą prowadzi do katastrofy. Przygoda z Łopatkinem zapoczątkowuje ciąg nieprzewidzianych zdarzeń, które z czasem odmieniają spojrzenie Igora na swój fach i stawiają go naprzeciw Pawła Romanycza i Antona.
Punktem wyjścia był dla Kaczanowa juniora ważny temat społeczny, który jednak z biegiem fabuły został rozwodniony i strywializowany. Jakby reżyser bał się, że film zrobiony „na poważnie” nie dostarczy widzom pożądanej przez nich – i przez producentów – porcji rozrywki. Dlatego nawet dramatyczne zwroty akcji zostają okraszone wątpliwej jakości żartami. Tym samym „Dług” staje się typową filmową watą – wypełnia czas antenowy, jest przerywnikiem pomiędzy kolejnymi blokami reklamowymi. Po jego obejrzeniu w głowie nie zostaje nic, zapomina się o nim już następnego dnia. A przecież wcale tak być nie musiało. Tym bardziej że akurat postać windykatora Dugina została uszyte na przyzwoitą miarę. Oczywiście daleko mu do granego przez Andrzeja Chyrę komornika z filmu Feliksa Falka (2005), ale kierunek, w jakim obaj twórcy – przynajmniej w ciągu pierwszych trzydziestu minut – podążali wydawał się podobny. Dopiero później Rosjanin postanowił wykonać skręt ku znacznie luźniejszej atmosferze. I artystycznie poległ.
W rolach głównych reżyser obsadził aktorów wprawdzie doświadczonych, lecz mniej znanych szerszemu gronu odbiorców aktorów. Windykatora Dugina zagrał Władimir Jagłycz („Pięć narzeczonych”, „Wojownik”, „Załoga”), dłużnika Łopatkina – Aleksandr Jacenko („Czysta sztuka”, „Lodołamacz”, „Pojedynek”), a szefa agencji Pawła Romanycza – Iwan Agapow („Gracze”, „Pasażerka”, „Tajemnica ciemnego pokoju”). W Antona, kolegę Igora z pracy, zagrał z kolei Erik Jarałow („Trzęsienie ziemi”), natomiast programistę Witalija – Dmitrij Szarakois („Nowa Ziemia”, „Terytorium”). Pozostali członkowie ekipy – scenarzysta Jurij Patrienin, operator Dajan Gajtkułow oraz kompozytor Anatolij Zubkow („Pułapka na zabójcę”) – mimo wyrobienia w zawodzie, powodów do chwały do tej pory nie mieli zbyt wielu i „Dług” na pewno tego nie zmieni.



Tytuł: Dług
Tytuł oryginalny: Должок
Scenariusz: Jurij Patrienin
Rok produkcji: 2017
Kraj produkcji: Rosja
Czas trwania: 88 min
Gatunek: kryminał, obyczajowy
Wyszukaj w: Kumiko.pl
Wyszukaj w: Skąpiec.pl
Wyszukaj w: Amazon.co.uk
Zobacz w:
Ekstrakt: 30%
powrót; do indeksunastwpna strona

73
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.